andre
|
Matrix,
jeżeli przywołujesz link do tej obszernej dyskusji to się z nią zapoznaj. Tam znajdziesz dowody na to że jednak prawo zabrania. A co do kółka wzajemnej adoracji, dowiesz się, że w zasadzie rozmówcy są zgodni co do tego, że debili reprezentujących twój tok myślenia trzeba napiętnować. duskusja raczej dotyczyła tego jak. Jedni chcą sądu, drudzy szubienicy. Czytając bzdety w twoim wykonaniu dochodzę do wniosku, że szubienica i łamanie kołem byłoby dobrym rozwiązaniem. |
||||||||||||||
|
darkheush
Stary zgred
|
Zadyma - super
andre, kolega chce zaznajomić się z sytuacją prawną, to proszę bardzo ->[link widoczny dla zalogowanych]
Nic dodać, nic ująć. Znaczy wprowadzamy na miejsce porządku konstytucyjnego anarchię??? Słuchaj, kolego, to że niektórzy mają prawo w głębokim poważaniu, nie znaczy że można je nagminnie łamać, wedle własnego widzimisię - bo tak mi się podoba, to tak będę robił, bo cała reszta też to ma głęboko gdzieś.
Do KK może nie, ale do Ustawy Zasadniczej owszem. Patrz wyżej. |
||||||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez darkheush dnia Pią 16:03, 04 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy |
Matrix
|
dakOta
Owszem. Uciekałeś kiedyś przed pędzącym pojazdem na szlaku dla turystów pieszych? Ratowałeś kiedyś w takiej sytuacji dziecko? Poczytaj sobie: http://www.beskidzkie.fora.pl/ogolne-dyskusje,1/wypadek-na-hali-krupowej-z-udzialem-motocykla-krosowego,2539.html A gdy będziesz miał chwilę, poczytaj sobie więcej. Nie, na szczescie omineły mnie takie zdarzenia. I wpsólczuje bardzo ludziom którzy doswiadczyli takich rzeczy ale nie mozna generalizowac i upychac wszystkich do tego samego wora... Wsród zwolenników quadów tak jak wszedzie znajdziemy debili i popierdolenców (bo sprawcy historii opisanej pod linkiem nie zasługuja na inne traktowanie) ale to nie znaczy ze pozostałe osoby lubiace ta samą rozrywke są identyczni i nalezy sie ich bac. SZURKI --> Może poczytaj uważnie. Bo nikt z nas tego nigdy nie robił. sama chec, pomysł swiadczy o braku szacunku do drugiego człowieka a to juz powazna wada charakteru, która charakteryzuje osoby o negatywnym nastawieniu do drugiej osoby a z takim człowiekiem o takim sposobie spostrzegania ludzi ciezko dojsc do porozumienia - czepiłem sie tak bardzo tych sznurków bo osobiscie mnie to spotkało... dlatego. Skald Art. 29 ustawy o lasach i 161 Kodeksu Wykroczeń. Nie podaję linka, ale znajdziesz to bez problemu. fakt znalazłem... fakt jest zabronione... tylko jak odróznic czy droga publiczna to droga publiczna (na której mozna jezdzic) czy juz np. droga lesna jesli nie ma postawionego zadnego znaku... Piotrek I się teraz zacznie od nowa dyskusja nie mam na nia szczerze ochoty poza tym was jest wiecej nie mam co pruc jezyka... kazdy ma swoja racje... prawo jest ale niby go nie ma bo nikt tego nie pilnuje, jedni sie ciesza drudzy nie ja juz swoje powiedziałem teraz bym tylko powielał. Andre A co do kółka wzajemnej adoracji, dowiesz się, że w zasadzie rozmówcy są zgodni co do tego, że debili reprezentujących twój tok myślenia trzeba napiętnować. dyskutowac tez trzeba umiec... Ty powinnas/powinienes sie tego nauczyc jesli chcesz zabierac głos w dyskusjach - przyda Ci sie. zdr. |
||||||||||||||
|
Przemek
|
Ja przebiję. W tym roku raz, słownie raz, będąc w górach (Beskid Śląski, Żywiecki, Mały, Gorce) nie spotkałem quada, krosa.
Brak znaku = droga leśna. Temat mam rozpracowany, sam mam 4x4 (używane zgodnie z przeznaczeniem i z prawem). Legalnie możesz jeździć po drogach powiatowych i terenie prywatnym (za zgodą właściciela). |
||||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Przemek dnia Pią 16:17, 04 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz |
darkheush
Stary zgred
|
Ździwił byś się, ale bardzo często Czy stanowią zagrożenie??? Tak. W równej mierze, co downhillowcy (oczywiście ta niemyśląca część), których po prostu nie słychać z daleka. Czy mi przeszkadza warkot silnika??? Owszem. Tu się pewnie powtórzę. Idę w góry po to, aby się oderwać od miejskiego zgiełku, który mam na co dzień. Szukam tam spokoju, kontaktu z naturą. Tego wszystkiego, czego nie mam w mieście. |
||||||||||||||||
|
kuba
|
kiedyś schodząc z Lubania w stronę Krościenka prawie wpadł na mnie downhillowiec... jechało ich trzech w sumie, ale pędzili tak wąską ścieżką, że gdybym bym nieco bardziej zmęczony chyba nie zdążyłbym się odsunąć... znikneli tak szybko jak się pojawili.. przyprawiając mnie niemal o zawał. Ale sam uważam za downhill coś rewelacyjnego, dopóki niezagraża innym. |
||||||||||||||||
|
dakOta
|
Za współczucie dziękujemy, polecając jednocześnie przynależność do którejś z charytatywnych organizacji. Tam będziesz miał możliwość je okazać.
Jak najbardziej należy się ich bać. Opisana sytuacja nie jest ewenementem. Lubisz - korzystaj. Tam, gdzie jest do tego miejsce przeznaczone.
Sama chęć, pomysł nie zrodziłby się, gdyby quady i inne nie przekraczały granicy dla nich dopuszczalnej.
Proponuję przeszkolenie u przeciętnego przedszkolaka. On wie.
Jest jeszcze coś takiego jak zdrowy rozsądek, jak szacunek - do innych chociażby. Jak prawo moralne, z którego tak naprawdę każde inne się wywodzi. Może bardziej postępować z duchem prawa niż wskazywać na jego literę?
Dokładnie. Brak Ci do dyskusji argumentów - poza jednym (który dla mnie argumentem nie jest): własne widzimisię. |
|||||||||||||||||||||
|
darkheush
Stary zgred
|
Tak na marginesie, tego co napisał kuba. Nie tak dawno, idąc na wędzenie na Jasieniu, miałem okazję poznać na Luboniu sympatycznego gościa z Białegostoku, który w zasadzie nie chodzi po górach - raczej jeździ MTB. Powiedział mi wymowny tekst: (cytat z pamięci) "Nie rozumiem kretynów, którzy zapierd........ z góry na łeb, na szyję, nie patrząc na to, że tuż za zakrętem może być piechur. Ja zawsze przed wyskoczeniem zza zakrętu zwalniam. A już w ogóle nie wiem co kieruje quadowcami/crossowcami. Ci, to nawet mnie, rowerzystę górskiego, parę razy by rozjechali, nie patrzą na nic. Noż kur.... bogowie i władcy leśnych ścieżek. A smród i hałas zostawię bez komentarza Dobra, wracam do pakowania Obym nie spotkał jutro na szlaku "zmotoryzowanych" |
||||||||||||||||
|
kuba
|
baw się dobrze, ja niestety w łykend pracuje
|
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
jeszcze... i ciesz się, że nie jechałeś na quadzie, bo wtedy sznurki by cię rzuciły, ale za oczami.
a porównuję. bo robią to dokładnie tacy sami ludzie jak ty - którzy twierdzą że jak mają ochotę to im wolno, a ponieważ skuteczność egzekwowania prawa jest niska, to mają je gdzieś. No niestety, nawet mordercom udaje się ujść czasem bezkarnie... |
||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Pią 19:10, 04 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy |
Gość
|
dla mnie tyle w temacie:
[link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
|
Nbt
|
|
||||||||||||||
|
TNT'omek
|
Nie znalazł chaty z odpowiednim kominkiem ,to postanowił jezdzić z panną quadem po górach! ten gość mnie rozwala! Ciekawe czego spróbuje w nastepnej kolejności?
|
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
w sensie skuter ciągnie quada? |
||||||||||||||||
|
zawrat900707
|
Na Matrixa przyszła pora
Wypożyczyć se "motora" Spalinami góry truje Dumny z siebie podśpiewuje: "Hej jadem jo se jadem pożyczonym quadem" Lepiej jednak by uważał I na linkę się nie nadział To tak z "tfurczości" własnej mi przyszło na myśl bo wykładać 3867 raz argumentów nie mam zamiaru. Zaczynam się natomiast z TNT'omkiem zgadzać co do "nie-tegesości". |
||||||||||||||
|
Latem quady...Zimą skutery...i co my na to? |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.