Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
miałeś kiedyś jakieś wątpliwości co do tego? |
||||||||||||||||
|
pumori
|
Idąc za tokiem rozumowania, że liczy się tylko kasa, to to ,że właściciele schronisk muszą wymyślać takie atrakcje jak Taxi Pilsko albo Śnieżne safari żeby zarobić a zwykły utarg z turystów już nie wystarcza... to może świadczyć o tym że prawdziwych turystów jest coraz mniej... . Jesteśmy na wyginięciu i za chwile całe góry opanuje stonka ... . Wyleją sobie szlaki asfaltem i puszczą autobus z przystankami na poszczególnych schroniskach. Bo stonka to daje kasiore a zwykły turysta to woli jeść żarcie z puszki zamiast skusić się na obiad w schronisku i śpi w namiocie zamiast sobie wynająć pokój. Sami jesteśmy sobie winni .
|
||||||||||||||
|
ammo
|
Skoro mają zezwolenia to można im naskoczyć.
Co poradzicie? przyczaicie się i zaplombujecie drogę cieniutką żyłką? z własnej woli narobilibyście sobie kłopotów, a w całym tym kryminale to Wy bylibyście ściganymi, którzy zapłacą za swoje. Lepiej dać sobie na wstrzymanie, latem będzie luźniej. Poza quadami i crossami które są już niemal wszędzie nic nie będzie się dawało tak we znaki |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez ammo dnia Pią 22:05, 25 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz |
Pete
|
A ja myślę, że z nimi nie wygramy i niestety będzie się ich pojawiać coraz więcej...
|
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
problem w tym, że z reguły chodzę sam, a quady, crossy w kupie. gdyby nie to, takich kilku "delikwentów" można by było "grzecznie" powitać |
||||||||||||||||
|
turystykon
|
Hej
|
||||||||||||||
|
turystykon
|
Hej!
Ja osobiście uważam, tak wszyscy z nas, że skutery, quady czy crossy łamią prawo, że jest to głupie szkodliwe, niszczycielskie i do tego wszystkiego czynnik nie do zatrzymania przy obecnej sytuacji w Polsce. Po raz kolejny odwołam się do prawa, które częściowo stoi po naszej stronie, bo zabrania takiej jazdy bez zezwolenia, ale brakuje stwierdzenia, iż nie wolno w ogóle jeździć, a służby leśne czy pogranicznicy i GOPR powinni mieć jakieś swego rodzaju rozsądne procedury odnośnie swojej wyłączności w zezwoleniu na jazdę... Powinno się także rejestrować każdy taki pojazd. Jednak największą przeszkodą i barierą po stronie państwa jest brak egzekwowania tych przepisów, a to policjanci nie mają pojazdów, a to coś tam, a kasy brakuje... Im się po prostu nie chce... - co to za problem wysłać jednego policjanta na spacerek na Miziową lub Rysiankę, niech posiedzi sobie przy schronisku i połazi po okolicy, a dziadów podczas postoi ukarze mandatem... Póki co jednak zauważyłem taki trend (to nie jest nic odkrywczego...) : - tych dziadostw będzie na szlakach coraz więcej - będzie przybywało ludzi, którym będzie się to podobało zarówno jako rozrywka, jak i jako biznes - a my turyści, przyrodnicy i krajoznawcy będziemy coraz mniej liczącą się grupą, z której zdaniem coraz mniej osób będzie się liczyło... Natomiast jakie jest rozwiązanie tego problemu? Nie wiem dokładnie, nie mam pomysłu, jednak należy powiedzieć sobie szczerze - ani jeden turysta nie wygra z jednym quadem, ani grupa piechurów nie wygra z grupą quadowiczów, a jeszcze w dodatku jak im czy jemu coś się stanie, to jeszcze my będziemy mieli przerąbane. Taki kraj. Siła w tym wypadku nie jest rozwiązaniem, podobnie jak rozwiązanie nie jest czynienie cudów, bo ludziom takim jak policjanci czy leśnicy nie pomoże udowadnianie kolejnych argumentów i namawianie służby leśnej do egzekwowania przepisów, skoro do tej pory nie robią tego prawidłowo, albo w ogóle... Jednak nie zgadzam się też z Ammo, jakoby mielibyśmy dać sobie spokój, bo latem będzie ich mniej, będzie wtedy ciszej i spokojnie. W ten sposób stajesz po ich stronie. Nie wiem czy wiesz, ale w lesie powinno być cicho zawsze, bez względu na czas, porę roku czy wysokość nad poziomem morza... Teraz nie ma crossów, są za to skutery i quady, latem są tylko quady i crossy. Wielu ludzi martwi się o bezpieczeństwo na drogach, bo przybywa sprowadzanych zza granicy samochodów. Ja martwię się o bezpieczeństwo na szlakach, bo widzę jak w mojej miejscowości przybywa crossów sprowadzanych zza granicy. Jeszcze w poprzednich latach w mojej miejscowości duże i silne crossy można było policzyć na palcach jednej ręki, a quadów było kilkanaście. Teraz, wszyscy ci co dwa czy trzy lata temu jeździli na jakiś rometach czy jawach, teraz mają quady i ja mieszkając pod lasem codziennie słyszę mnóstwo motorów. U nas nawet jest grupka ludzi, którzy skrzykują się w piętnastu czy dwudziestu i jadą sobie na Zoniówkę, Głębokie czy Zabawę - teraz jeżdżą tam, bo śniegu tam jest góra 20 cm po ostatnich opadach śniegu, tydzień temu nie było nic), a jak śniegi stopnieją to wyruszą gdzieś dalej. Jeden z nich, mój sąsiad, wiedząc "że ja czas tracę włócząc się po tych krzakach" spytał się mnie ile i jak JEDZIE się na Babią Górę bo planują z kolegami z Rybnika w maju pojechać w trzydziestu na Babią Górę i wrócić kolejnego dnia... HAŃBA!!! A takich sytuacji pewnie jest mnóstwo w innych miejscowościach górskich, nie wspominając już o ludziach, którzy ze sprzętem przyjadą z nizin... Kilka osób nic nie wskóra - tutaj jest potrzebna większa akcja środowisk przyrodniczych i turystycznych... |
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Możliwe, że z czasem ta moda minie a zabawy quadami czy krosem nie będzą już takie trendy a nawet staną się obciachem (jak to w przypadku każdej mody bywa).
Można by to przespieszyć wprowadzając sabotaż w środowisku snobów. Znaleść chętnych którzy, będąc w "środowisku", zaczną promować inny "sport", n.p. skoki ze skał bez spadochronu |
||||||||||||||
|
turystykon
|
Skaczący wrzeszczeliby "ku chwale ojczyzny", a ja z radości za każdego debila wypijałbym browarka... |
||||||||||||||||
|
ammo
|
Pudelek, niektórzy chodzą w góry aby odpocząć psychicznie. Nie każdy ma ochotę uganiać się za motorami i quadami
Ale skoro byłbyś chętny, to jaki problem? - kilku koksów z siłowni, samemu trapery na nogi, nóż do kieszeni i dajecie czadu! |
||||||||||||||
|
pumori
|
To widzę dwa sposoby. Albo się przykujemy do drzew i zrobimy blokadę jak ci z Rospudy (i może ktoś po kilku latach spyta się po co tak sterczymy ). Albo będziemy do każdego właściciela takiego quadu podchodzić i mówić że to już passe i obciach pokazywać sie na quadzie. Jak to są snoby to może w końcu zrobi im sie wstyd i zsiądą z tych maszyn.
Pudelek pamiętaj że oni zawsze mogą cię rozjechać. Musiałbyś czekać z tym "powitaniem" aż zejdą z tych quadów a oni i tak mają tyle tych ochraniaczy że byś sobie tylko rączki potrzaskał . Wiec lepiej ich nie drażnij. Nie chcielibyśmy mieć o jednego forumowicza mniej. |
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
taak, pewno jak by mnie rozjechali to i tak sąd ich by uniewinnił...
no właśnie dlatego, że z koksami z reguły po górach nie chodzę, a noża też nie noszę a co do traperów to mam zdjąć klapki specjalnie dla nich???? |
|||||||||||||||
|
menelkij
|
No to zaczynamy wyśmiewanie się z crossowców.
1. "Chwalenie się zdobyciem szczytu na motorze, to jak chwalenie się małym penisem" |
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
2. Jazda na crossie to jak zabawa przed stłuczonym lustrem
PS>zapowiada się ciekawie |
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Tak z grubej rury
3.Wypier.... na hałdy. |
||||||||||||||
|
Latem quady...Zimą skutery...i co my na to? |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.