Piotrek
Administrator
|
No to się chwali. |
||||||||||||||||
|
buba
|
ja tam czasem zabieram w gory parasol... pamietam ze kiedys w beskidzie niskim podarlam peleryne w krzakach i udalo mi sie nabyc parasol w sklepie spozywczym (chyba pani sklepowa sprzedala mi swoj widzac bardzo zalosna mine), normalnie radosc byla niezmierna ze nie musze sie juz probowac okrecac w strzepy foli.. parasol byl bardzo duzy, wrecz podchodzacy pod ogrodowy i na dodatek teczowy!momentami musialam go skladac troche na waskich sciezkach..ale miescilam sie pod nim cala z duzym plecakiem.. i pod koniec dnia bylam serio mniej mokra niz reszta rajdu paradujaca w roznistych texach. Dobrze ze tylko wiatru nie bylo widzialam ze pare mijacych nas ekip tez mi pstrykalo fotki...moze gdzies kraza po necie jako "stonka roku"
ale potem jeszcze pare razy zabieralam ten parasol w gory.. jest na tyle duzy ze oddaje tez inne uslugi. np. mozna probowac pod nim ognicho rozpalic jak pada.. zawsze to lepiej jak nie zalewa ognia zanim sie zajmie na dobre.. juz nie mowiac o wielkich zaletach typu siedzenie pod nim przy ognichu jak snieg pada, albo 5 osob w deszczu raczacych sie zubrowka przed chatka |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Pon 10:38, 15 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz |
Klapkowicze - czyli jak być trendy w górach... |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.