|
ninik
Dołączył: 25 Lis 2008 |
Posty: 242 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: myslowitz |
|
|
Wysłany: Wto 12:28, 05 Paź 2010 |
|
|
|
|
|
"Za wytrwałośc" weryfikujesz norme co roku i pewnie w danym roku tras nie możesz powtarzac, podobnie jak przy porzednich stopniach.
zreszta z tego co wiem jest sporo nowych zmian co do tej odznaki, za Wikipedia..
Odznakę "Za wytrwałość" w stopniu małym zdobywa w ciągu 7 lat posiadacz dużej złotej odznaki, w ciągu 10 lat posiadacz małej złotej odznaki, wypełniając, rok po roku, wymagania któregokolwiek stopnia małej lub dużej odznaki GOT. O przyznanie odznaki "Za wytrwałość" w stopniu dużym można ubiegać się po udokumentowaniu dwukrotnego zweryfikowania małej odznaki "Za wytrwałość".
|
|
|
|
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
Do-misiek
Dołączył: 10 Cze 2007 |
Posty: 816 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Leżajsk |
|
|
Wysłany: Nie 19:13, 26 Gru 2010 |
|
|
|
|
|
Pudelek napisał: | to już lepsza jest "Za Wytrwałość" - bo prostu nabijasz punkty chodząc swoimi zaplanowanymi trasami, jak przy małych, tylko musisz je zdobyć odopowiednio razy więcej |
yhy, a trasę rozpiszę "jar na zboczu czegoś tam - pipant na północ od X" Szczerze mówiąc źle się czułam robiąc tą dużą. Nie przepadam za chodzeniem "na zaliczenie". Może moje zniechęcenie wywołał teren - punkty robiłam w Niskim i Bieszczadach, a że tamten teren mam zdeptany dokładnie to czasem ogarniał mnie leń tj. nie chciało mi się gramolić na szczyt, bo wolałabym wygrzewać się na przełęczy albo np. marsz w deszczu, żeby zrealizować plan i zdążyć na autobus (nie miałam rezerwy czasowej - byłam umówiona na konkretny dzień na przejęcie bazowania). Ot, zmuszanie się zamiast przyjemności. Dodatkowo, po wiosennej kontuzji nie ufałam do końca możliwościom swojego kolana, dlatego miałam w planach luźniejsze dni, podjeżdżanie stopem. Lubię robić dłuuuugie trasy, a w tym przypadku były one jakieś emeryckie, nienormalnie rozsądne, jak dla mnie. Paskudnie się z tym czułam. Inna sprawa, że szłam (przez pewną część drogi) z dwoma słabszymi osobami, o nieco innych priorytetach.Poza tym mój stan psychiczny był w hmm ciężkim stanie - mijający rok był dla mnie trudny pod tym względem. No a tak w ogóle to miałam jechać w Sudety
Jednakże z perspektywy czasu cieszę, że jednak udało się zrobić srebrną w te wakacje. Dopiero teraz doceniłam to, że ten wyjazd pomógł mi się do pewncyh rzeczy przełamać.
uff...no to się rozpisałam
|
|
|
| | |
wiecho
Dołączył: 28 Mar 2011 |
Posty: 1 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Wysłany: Pon 15:23, 28 Mar 2011 |
|
|
|
|
|
Mam Dużą Brązową.
Od pół roku w mozole tworzę witrynkę, która może pomoże zbierającym punkty i nie tylko.
|
|
ALTEC
Dołączył: 27 Sie 2010 |
Posty: 23 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Stąd |
|
|
Wysłany: Wto 23:17, 29 Mar 2011 |
|
|
|
|
|
Witam, od poniedziałku odwiedziłem kilka księgarni w Częstochowie i nigdzie nie mogę dostać wykazu tras punktowanych do GOT, dlatego proszę o pomoc w wycenie trasy.
Trasa wyglądała następująco:
Schronisko na polanie Chochołowskiej - Trzydniowiański Wierch - Kończysty Wierch - Starorobociański Wierch - Siwa Przełęcz - Ornak - Iwnacka Przełęcz - Schronisko na Hali Ornak
P.S.
Jest może na forum aktywna osoba do której mógł bym podesłać książeczkę GOT do weryfikacji?
Będę wdzięczny za pomoc.
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 24 z 25
|
|
|
| |