Górska Odznaka Turystyczna

1) najlepiej takowy sobie kupić, bo w internecie idzie znaleźć to i owo, ale ja posługiwałem się papierowym

2) generalnie każda pieczątka jest dowodem, nawet ze sklepu z piwem (musi być nazwa miejscowości). Im więcej pieczątek tym lepiej, ale nie ma co przesadzać - teoretycznie powinna wystarczyć jedna pieczątka z całego dnia wyprawy np. przy wejściu do PN albo w jakimś innym miejscu

3) niestety, nie można, w rachubę wchodzą tylko pasma graniczne i przygraniczne (np. Niżne Tatry)

4) zdjęcia TEORETYCZNIE nie stanowią dowodu (ciężki debilizm), ale wszystko zależy od osoby weryfikującej

Dzięki Pudelku, rzuć jeszcze proszę okiem czy ja dobrze rozumuję:

Podliczyłam sobie właśnie punkty od kupienia książeczki (3 m-ce temu) czyli tegoroczne - wychodzi 219 pkt.

A więc:
1. Zanoszę ją do Oddziału PTTK celem weryfikacji i uzyskuję za to popularną oraz małą brązową (60 + 60).
2. Pozostałe punkty liczą mi się do małej srebrnej, ale najwcześniej mogę je rozliczyć 1.01.2010. - to jest 99 pkt. (219 - 120)
3. Od dziś do 31.12.2009 mogę nadal nabijać sobie punkty a konto rozliczenia w 2010, jednak nie przekraczając 50% tej różnicy, co oznacza że: do małej srebrnej brakuje mi sumarycznie 240 pkt, 50% to jest 120 pkt, a ja mam już 99 pkt nadwyżki. Czyli do 31.12.2009 gdziekolwiek nie pójdę, to do punktacji będzie mi się liczyło jedynie jeszcze 21 punktów. A reszta co? Krew w piach?
4. W nabytym przeze mnie wykazie tras punktowanych jest coś takiego jak odznaka zimowa. Przebywa się ją na rakietach, ok, ale czy to oznacza, że jeśli do pierwszych śniegów zaliczę te 21 punktów, to w okresie listopad - grudzień mogę zbierać sobie na zimową niejako oddzielnie? Czy też do zimowej wchodzą te same punkty - raz liczone do normalnej odznaki, a drugi do zimowej.

Dziękuję z góry za odpowiedzi.

p.s. Lipa z tymi 21 punktami, we wrześniu trzeba jechać za granicę

Popularna jest owszem za 60 pkt, ale mała brązowa to już 120.

Aaaa, od początku, nie narastająco?

Innymi słowy - mam 219:
60 idzie na popularną
120 na małą brązową

Razem 180. Zostaje 39.

Następny poziom to 360, połowa to 180, czyli mogę jeszcze spokojnie do końca grudnia gromadzić na zaś 141 punktów?

Alles klar, dzięki.

A wiesz może jak się liczy tą zimową? To są oddzielnie zbierane punkty czy raz liczone do normalnych odznak, a drugi do tej zimowej?

katmandu napisał:

A wiesz może jak się liczy tą zimową?

Chyba masz na mysli GON ( narciarską ), bo taka jest nazwa.

No właśnie nie. Jest GOT, jest GON i jest Zimowa Odznaka Górska Centralnego Ośrodka Turystyki Górskiej PTTK. I w regulaminie tejże ostatniej stoi tak:
par. 3 Zimową Odznakę Górską COTG PTTK zdobywa się przez odbycie pieszych wędrówek na rakietach śnieżnych w górach Polski oraz zagranicznych (...)
par. 4 Ustanawia się trzy stopnie ZOG COTG PTTK: brązową, srebrną i złotą.
par. 6 - o zasadach zdobywania punktów - tak samo jak przy normalnej odznace, wg tego samego wykazu tras punktowanych lub 100m w górę 1 pkt. i 1000m trasy 1 pkt. przy trasach niewykazanych.

I dalej w zasadzie taki sam regulamin jak przy normalnej powszechnie znanej odznace, a poziomy są takie:
brązowa 80 pkt.
srebrna 200 pkt.
złota 400 pkt.

Stąd moje pytanie - czy jeśli chodzę w zimie (na rakietach) i wpiszę sobie trasę do książeczki, to ta trasa liczy mi się zarówno do normalnej, jak i do zimowej, czy tylko do tej zimowej (czy to sprawa mojego wyboru)?

W tym przypadku raczej to kwestia interpretacji. Mając na względzie sposób przemieszczania się, to i w jednym i drugim przypadku używa się nóg w sposób własciwy dla chodzenia. Można uznać, że rakiety są nieco większymi "podeszwami". Tak więc, jesli regulamin stanowi o wędrówce na rakietach snieżnych, to zapewne bez uszczerbku dla uczciwości mozna trasę zaliczyć zarówno do jednej jak i do drugiej odznaki. Analogią do takiej interpretacji mogą być trasy, które liczą się zarówno do OTP jak i GOT. Przebywając trasę która spełnia warunki dla obu tych odznak równocześnie, wędrówkę taką można zaliczyć i do OTP i do GOT.

cezaryol napisał:

W tym przypadku raczej to kwestia interpretacji. Mając na względzie sposób przemieszczania się, to i w jednym i drugim przypadku używa się nóg w sposób własciwy dla chodzenia. Można uznać, że rakiety są nieco większymi "podeszwami". Tak więc, jesli regulamin stanowi o wędrówce na rakietach snieżnych, to zapewne bez uszczerbku dla uczciwości mozna trasę zaliczyć zarówno do jednej jak i do drugiej odznaki. Analogią do takiej interpretacji mogą być trasy, które liczą się zarówno do OTP jak i GOT. Przebywając trasę która spełnia warunki dla obu tych odznak równocześnie, wędrówkę taką można zaliczyć i do OTP i do GOT.

a ja bym dla własnego spokoju sprawe wyjasnił w odziale PTTK, o tu mozemy gdybać a prawda może być okrutna... Cool

Nie omieszkam przy okazji i dziękuję za pomoc

man222 napisał:

a ja bym dla własnego spokoju sprawe wyjasnił w odziale PTTK, o tu mozemy gdybać a prawda może być okrutna... Cool

Z tym może byc problem. Wg. par. 9 pkt 2 Regulaminu, książeczki do weryfikacji składa sie w COTG PTTK. W oddziale więc trzeba trafic na kogos zainteresowanego, bo nie jest to ich "działka".

najprościej chyba mieć kilka książeczek i do każdej wbijać osobno, na różne typy odznaki. Wtedy na pewno nie mogą się przyczepić - przynajmniej teoretycznie.

Natomiast na zdrowy rozsądek (nie patrząc na regulamin) - ja bym tego nie liczył podwójnie. Skoro ktoś wybiera się na trasę taką a nie inną to z założeniem na tą odznakę, a nie od razu i na zimową i na zwykłą. Tak samo jak nie zbiera się jednocześnie na dużą i na wytrwałość

A więc śpieszę poinformować, że dziś pytałam o tą zimową (nie GON, tylko Zimową Odznakę Górską - pieszo na rakietach) bezpośrednio w PTTK Wrocław i potwierdzają oni słowa Pudelka - takie przejścia liczy się wyłącznie do tej odznaki, a nie równocześnie do "normalnej", więc najlepiej wbijać do oddzielnej książeczki, żeby nie było problemów. Zwłaszcza, że nie wszystkie oddziały (w tym i np. wrocławski) weryfikują zimowe, trzeba wysyłać do Krakowa.

ja mam takie pytanie? zbieram punkty na odznakę małą brązową i dziś jeden odcinek przeszedłem już po raz drugi w tym samym kierunku. I teraz mam go wpisywać w trasę wycieczek a w miejsce punktów wpisać zero czy napisać coś w stylu że trasa powtórzona??

Ja zaznaczałam, że powtórzona błyskotliwym tekstem "Tu już byłam!"

Do-misiek napisał:

Ja zaznaczałam, że powtórzona błyskotliwym tekstem "Tu już byłam!"

Pomysłowe:-)
Ale dla przejrzystości wpisów w rubryce przeznaczonej na punkty mozna wstawić np. znak X. Mozna tez pominąć w ogóle wpis tego odcinka. Jednak dla celów kronikarskich lepiej miec wpisana całą trasę.