Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
andre


Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

dmirstek napisał:
Pudelek napisał:
dmirstek napisał:
Mimo to jednak według mnie takie zbieranie tych punktów GOP mija się z celem chodzenia po górach - dużo energii traci się na całej biurokracji z tym związanej.

a niby czemu? jaki jest cel chodzenia po górach? bo dla mnie sprawienie sobie przyjemności. a jeśli jeszcze dodatkowo mogę dostać odznakę to przyjemność jest ciut większa.
A widzisz. Dla mnie to nie ma różnicy, czy się ma odznakę, czy nie. A jeśli nie widać różnicy, to po co przepłacać?
Pudelek napisał:
równie dobrze można by powiedzieć, że zbieranie górskich pocztówek, odznak a'la ecowarrior czy w ogóle pieczątek jest mijaniem się z celem chodzenia po górach, bo zawsze ktoś się znajdzie, kto powie: chodźmy tędy, pocztówki stamtąd jeszcze nie mam...

Każdemu co innego sprawia przyjemność, warto to uszanować.
Pudelek napisał:

a biurokracja? czy wypisanie książęczki to biurokracja? ja np. na każdym wypadzie notuję trasę i dokładny czas przejścia. też mozna to podpiąc pod biurokrację

Oczywiście, że to biurokracja. Nikt Ci nie zabrania notować, powiem więcej, jest to bardzo interesująca rzecz, żeby to tylko tak było, to i ja bym pewnie zbierał punkty. Ale samodzielne liczenie punktów według kryteriów, które wymagają skupienia się, potwierdzanie własnej bytności w danym miejscu (szukanie punktu, gdzie by tu się uwiarygodnić) jest dla mnie głupotą. Ideałem byłoby, gdyby pisało się trasę, a PTTK by liczył punkty, nie trzebaby tego uwiarygadniać, ale tak się nie da i w sumie dobrze, bo sporo osób pewnie by oszukiwało. Może coś się zmieniło od x lat, kiedy to zainteresowany byłem GOT/PTTK, od tego czasu mam jednak alergię, a ostatecznie zniechęciło mnie zdobywanie warszawskiej odznaki... Jak mówię - może jestem w błędzie, teraz może jest dużo mniej biurokracji, jeśli tak, to mógłby ktoś wyprowadzić mnie z błędu.


co do biurokracji
ostatnio podczas rejestracji samochodu usłyszałem narzekanie na biurokrację, dla mnie sprawa jest prosta, wypełniam 2 papiery płacę co trzeba i koniec
jednak niektórzy chcieliby, żeby wszystko się samo działo, a najlepiej, żeby ktoś to zrobił za nich

podobnie jest z GOT
jeśli już powołujesz się na zamierzchłe czasy to akurat sprawa zbierania pieczatek była banalnie prosta i nie stanowiła problemu.
Gestość sklepów, barów itd była dośc duża i wszędzie chętnie podbijano (nawet w kiosku RUCHU)
reszta formalności też nie stanowiła problemu, kazdy większy zakład pracy miał komórkę PTTK i weryfikacja była duzo prostsza niż teraz


jeśli chodzi o sensowność zbierania pieczątek i prowadzenia zapisów, chćby dla samego siebie uważam dobry pomysł, choćby poto aby kiedyś sobie sięgnąć po pożółkłą książeczkę i powspominać.

Zbieranie pkt. to był i jest dobry pomysł i dobrze że jest kontynuowany
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Zbierałem punkty, ale przy weryfikacji na małą brązową weryfikującemu nie podpasowały potwierdzenia (w tym wypadku były to bilety PKS tudzież bilety wstępu do PN-ów) i zażądał mojego pojawienia się w Rzeszowie celem weryfikacji zawartych w książeczce informacji w rozmowie w 4 oczy. Uznałem że chodzę w góry dla gór, nie dla książeczki i zwyczajnie nie pojechałem tam (65 km). Więc teraz zbieram tylko pieczątki i potwierdzam: to świetna pamiątka i fajnie się wspomina te wycieczki po paru miesiącach, latach. Pewnie wiele osób by pojechało na moim miejscu do Rzeszowa, ale ja wychodzę z założenia że równie wartościowym turystą jestem też i bez kawałka blachy Wink
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

to fakt, że najbardziej do zbierania punktów potrafią zniechęcić ludzie z PTTK. ja nie miałem problemów - w Mikołowie gdzie weryfikowałem zostawiałem po prostu książeczkę i przychodziłem po nią za tydzień.

co do oszukiwania - sama odznaka nie gwarantuje żadnych materialnych korzyści, zbiera się ją dla satysfakcji, więc oszukuje się nie PTTK ale właściwie siebie
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Dokładnie... zgadzam się w każdym słowie z Pudelkiem. Dla mnie odznaka zdobyta oszustwem/kupiona na Allegro/itp. nie miałaby żadnej wartości Smile
Zobacz profil autora
ecowarrior


Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zdzieszowice

To mnie rok temu, w schronisku "pod jagodną" jeden typ się zapytał ile dałem za kapelusz na allegro, bo bardzo fajny. Myslełem, ze krew mnie zaleje. Nawet nie chciało mi się tłumaczyć, że te odznaki są z miejsc w których byłem i, że zbiaram je od ponad 10 lat...
A co do weryfikacji książeczek to mnie strasznie wkurza przodownik z Pttk Wrocław. Ostatnio mi tłumaczył, że ja go oszukuję i to jest niemożliwe żeby w tak krótkich odstępach czasu bywać i beskidach, i w sudetach. Stwierdził, że ludzie tak nie chodzą po górach, a już na pewno nie pokonują tak długich tras jakie zazwyczaj przechodzimy z Pudelkiem Evil or Very Mad
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Trzeba było powiedzieć: "Kapelusz? Z "Media Marktu"... ale pana raczej nie wpuszczą" Wink
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

ecowarrior napisał:

A co do weryfikacji książeczek to mnie strasznie wkurza przodownik z Pttk Wrocław. Ostatnio mi tłumaczył, że ja go oszukuję i to jest niemożliwe żeby w tak krótkich odstępach czasu bywać i beskidach, i w sudetach. Stwierdził, że ludzie tak nie chodzą po górach, a już na pewno nie pokonują tak długich tras jakie zazwyczaj przechodzimy z Pudelkiem Evil or Very Mad


bo ów przodownik pewno ma problem wejść na piętro, a co dopiero wyobrazić sobie chodzenie po górach bardziej zaawansowane...
Zobacz profil autora
ecowarrior


Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zdzieszowice

WojtekB napisał:
Trzeba było powiedzieć: "Kapelusz? Z "Media Marktu"... ale pana raczej nie wpuszczą" Wink


Dobre Very Happy
Zobacz profil autora
Kriss


Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

ecowarrior ja też jestem namiętnym zbieraczem odznak / tylko metalowe z nakrętką z tyłu / a zacząłem w połowie lat 80 obecnie mam około 100 / większość to schroniska PTTK , parę szczytów i miejscowości /. Brakuje mi kilku / min. H.Krupowa, Ślęża ,Trójgarb, Maciejowa, Wierchomla ../ ale obecnie ajenci odchodzą od takiej formy reklamy i ciężko zdobyć/kupić .
A tak z ciekawości to ile ty posiadasz , bo taki kapelusz to na pewno trochę waży.
Zobacz profil autora
ecowarrior


Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zdzieszowice

Ja mam 71 odznak, z czego okolo 55 na kapeluszu. Jesli chodzi o ciężar to faktycznie, trochę waży. Z tych odznak, które wymieniłeś brakuje mi Ślęża, Maciejowa i Trójgarb. Bacówka pod Trójgarbem jest ponoć nieczynna więc raczej się tam nic nie kupi. Zawsze pozostaje allegro. Czasami zamawiam jakieś stare odznaki, ale tylko z miejsc w których już byłem. Z Ślężą również jest problem, bo schronisko jest dosyć komercyjne i odznakę na wkrętkę się tam nie dostabnie. W tym przypadku również pozostaje czekać na jakiegoś allegrowicza...
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

Fajna dyskusja... Pół roku ciszy, i nagle prawie 3 strony dyskusji... Fajnie Wink nie jestem przyzwyczajony do takiej ilości postów na Beskidzkim Forum...
Zobacz profil autora
radek83


Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stw

Witam. Jestem nowy na tym forum. Chciałbym się zapytać czy na duże GOT. Musząbyc koniecznie 2 wielodniowe wycieczki, cz np. może byc 1 przechodząca przez 14 punktów pośrednich. Jaki musi być i czy ma być odstęp między 1 a 2 wycieczką?
Rozumiem, że w Tatrach nie ma pkt pośrednich


Ostatnio zmieniony przez radek83 dnia Pon 10:37, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

zaczynając od tyłu - nie, w Tatrach nie ma punktów pośrednich (w sumie nie wiem czemu, chyba, że ludzie z Krakowa lub Warszawy doszli do wniosku, że cała Polska chodzi tylko po Tatrach, więc na dużą trzeba ich zmusić na inne góry).

jeśli chodzi o odstęp to nie ma granic - co więcej, nie ma granic pomiędzy poszczególnymi etapami jednej wycieczki! teoretycznie jest więc możliwe, że "wycieczka" będzie trwała i pół roku

a zgodnie z regulaminem muszą być dwie wycieczki. nie widzę innego wyjścia, niż rozbicie jednego wyjazdu na dwa
Zobacz profil autora
radek83


Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stw

Dzięki za odpowiedź. A np. mając małą złotą odznakę czy mogę zdobywać jednocześnie dużą brązową i wyrabiać w tym samym roku na tych samych trasach punkty do małej popularnej na normy do odznaki za wytrwałość??
Trochę to zamotałem ale liczę na kompetentną odpowiedź.
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Można tylko jedną odznakę zdobyć w danym roku, ale nigdzie nie pisze że nie można zdobywać ich równocześnie... to tak na chłopski rozum mi się zdaje... tylko z drugiej strony chyba trzeba na dwie książeczki zdobywać bo inaczejt o się zrobi zbyt zagmatwane dla weryfikatora.


Ostatnio zmieniony przez WojtekB dnia Wto 18:16, 20 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Górska Odznaka Turystyczna
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 15 z 25  

  
  
 Odpowiedz do tematu