Górska Odznaka Turystyczna

hmmm... no to masz dwie możliwości chyba - albo oszukać i wpisać sobie jakbyś szła w od drugiej strony. nie wiem jak to będzie w punktach wyglądało, ale nie sądzę, żeby to było przestępstwo. albo po prostu zaznaczyć że stało się tak jak się szło i co z tego wynikło.

mi np. parę razy nie udało się zebrać pieczątki - z różnych przczyn. raz zapomniałem, raz do pieczątki nie szło się dostać, bo bar był zamknięty, a raz - na Wielkiej Czantorii - nie szło wejść do budynku bo tyle było ludzi! i po prostu napisałem jak sprawa wyglądała na kartce gdzie miała być pieczątka. nikt się nie czepiał Smile

to może ja po prostu poproszę Stana żeby mi to zwefyfikował Wink

chyba szybciej mi wyjdzie wysłać coś pocztą niż jeździć do oddziału

dokladnie tak jak pudelek napisal!mysle ze nie powinnas miec wiekszych problemow przy weryfikacji!wiele osob wlasnie tak robi wpisujac przyczyne braku pieczatek np podajac mozliwosc okazania fotografii itp....

z tym że fotografie podobno nie są oficjalnym dowodem... tak ktoś mówił na zlocie. i tylko od weryfikatora zależy czy je uzna

A to nie jest w porządku. Fotografie ze szlaku powinny być jak najbardziej dowodem przejścia. Przecież na zdjęciu widać osobę weryfikowaną i jest to pewniejszy dowód niż n.p. pieczątka, którą może zebrać inna osoba a weryfikowany sobie trase którą nie szedł wpisze.
Wiadomo, że zdjęcie jakoś tam można zmontować ale z pieczątką, skanerem i kolorową drukarką jest jeszcze prościej zrobić przekręt.
Oczywiście nie zakładam, że wszyscy chcą oszukiwać tylko zastanawiam się dlaczego foto nie jest oficjalnym dowodem (jakby nie był to pewniejszy dowód od pieczątki).

Ja też się tak zastanawiam. Chyba "hierarchia" dowodów była ustalona grubo przed fotografią cyfrową. Jeśli kiedyś na początku GOT fotografia nie była rozpowszechniona, to potem raczej tak, a nawet PTTK powinno iść w miarę równo z cywilizacją i uaktualniać takie rzeczy. Na początku lat 90. może byłoby to aktualne. Teraz rzeczywiście fotografia potrafi cuda, ale czy nadal fotka nie jest pewniejsza od pieczątki?
Ja mogę sobie napisać w książeczce trasy, potem dać komuś i niech ta osoba podbija p[pieczątki za mnie... - tak jak Piotrek powiedział - to jest kłamstwo, ale o wiele łatwiejsze niż "manewrowanie" z fotką, jak dla mnie...

Uff

Ale namieszaliście Smile

Do PUDELKA. Nigdzie nie jest powiedziane, że musisz zrobić normę, na dużą GOT w trakcie jednej wycieczki. Ja sam zazwyczaj robiłem to w trakcie dwóch wycieczek.
Mając małą złotą GOT, możesz zdobywać GOT za Wytrwałość. W przypadku posiadacza małej złotej GOT należy dziesięciokrotnie wypełnić normę na którykolwiek stopień odznaki małej. Nie można zdobyć więcej niz jednej normy w ciągu roku. Czyli za 10 lat staniesz się posiadaczem GOT za Wytrwałość Smile

Do DO-MISIEK. Wcale nie musisz mieć powbijanych pieczątek z punktów pośrednich, i tak jak mówi Pudelek możesz wpisać sobie trasę tam i z powrotem. Co do korektora, to już większy problem. Ja sam podejżliwie patrzę na zamazania w książeczce. Lepiej po prostu skreślić i wpisać poprawnie.

A teraz podsumowując. rzeczywiście są różni weryfikatorzy Sad

Niektórzy bardzo upierdliwi. Ja rzadko doczepiam sie pieczątek i zdjęć, ale czasami lubię zapytać delikwenta np. "Jakie jezioro widać ze szczytu Policy" Smile

. Wydaje mi się, że człowiek, który wpisał trasę rzeczywiście ją przeszedł na własnych butach. Bo czyz byłaby satysfakcja z nieuczciwie zdobytej odznaki?

Dalej podtrzymuję propozycję weryfikacji książeczek. Potrzebna będzie tylko zaadresowana koperta zwrotna ze znaczkiem. Dla zainteresowanych podam adres. Smile

STAN48, mam pytanie. Czy jest możliwe równoczesne zbieranie norm "Za wytrwałość" i Odznaki Dużej? Np w roku 2007 - robie normę, w 2008 - robie dużą brązową, w 2009 - robię normę, w 2010 robię srebrną dużą...??

Stan48 napisał:

Do PUDELKA. Nigdzie nie jest powiedziane, że musisz zrobić normę, na dużą GOT w trakcie jednej wycieczki. Ja sam zazwyczaj robiłem to w trakcie dwóch wycieczek.
Mając małą złotą GOT, możesz zdobywać GOT za Wytrwałość. W przypadku posiadacza małej złotej GOT należy dziesięciokrotnie wypełnić normę na którykolwiek stopień odznaki małej. Nie można zdobyć więcej niz jednej normy w ciągu roku. Czyli za 10 lat staniesz się posiadaczem GOT za Wytrwałość Smile

ja wiem, że nie muszę tego zrobić na 1 wycieczce, ale ponieważ punktów pośrednich mogę użyć tylko raz podczas wszystkich norm, to chcę sobie to jakoś tak zaplanować, żeby była pewna ciąglość. bo czy może być zaliczona wycieczka jeśli 3 punkty są z Beskidu Śląskiego a reszta np. z Sudetów?

no i jeszcze ponawiam pytanie - czy formalnie są przeszkody, abym posiadacz małej złotej mógł z powrotem zbierać niższe stopnie?

Do Opka i Pudelka 3 x TAK , albo jesli wolicie YES, YES, JES Smile

znaczy rozumiem - są przeszkody? nie mogę zbierać?

Pudelek napisał:

znaczy rozumiem - są przeszkody? nie mogę zbierać?

Kurcze Pudelek

NIE MA ŻADNYCH PRZESZKóD. MOżESZ ZBIERAć OD POCZąTKU

Pudelek napisał:

z tym że fotografie podobno nie są oficjalnym dowodem... tak ktoś mówił na zlocie

To ja to mówiłem parenaście postów wstecz Wink

. A że nie są to prawda. Wystarczy przejrzeć regulamin. Jako dowody pojawiają się tam pieczątki i podpis przodownika. A już np. w GOT PTT do regulaminu wpisane są fotki i to jest IMHO zdrowsze.

Tak się zastanawiam że może powrócę do zbierania GOT-u Smile

WojtekB napisał:

Tak się zastanawiam że może powrócę do zbierania GOT-u Smile

Syn marnotrawny powraca Smile

A tak serio do tych zdjęć: osobiście nie znam nikogo kto by jako potwierdzenie oddawał zdjęcia w książeczce. Ja jak nie mam książeczki to wbijam pieczątki na co popadnie... paragony, serwetki... a potem ładnie wklejam do książeczki. Z kilku wyjazdów pieczątek nie miałem i nie miałem problemów z weryfikatorem - zatwierdził przejścia. Wszystko zależy od zaufania do drugiego człowieka.

opek napisał:

Wszystko zależy od zaufania do drugiego człowieka.

dokladnie o to chodzi bo kazdy robi to dla siebie!!