Ekstremalne podejścia

Stan48 napisał:

Drugą taką "ścianą płaczu" jest jest czarny szlak na Szczebel z Lubnia w Beskidzie Wyspowym ....

Polecam

Ale za to poprawiajmy! Czarny szlak na Szczebel wychodzi z Mszany Dolnej.

menelkij napisał:

Ale za to poprawiajmy! Czarny szlak na Szczebel wychodzi z Mszany Dolnej.

Czarny szlak na Szczebel przebiega od Lubnia wzdłuz drogi do os. Chowańce potem Szczebel i schodzi do os. Krupciówka w poblizu Kasinki Małej i dalej przechodzi na Lubogoszcz

A co do ekstremalnych podejść:
czerwony szlak z Glisnego na Luboń Wielki,
czerwony szlak z Rytra - Suchej Strugi przez Cyrlę w kierunku Hali Łabowskiej,
żólty szlak - Szczawnica przez Bereśnik na Dzwonkówkę i dalej na Przehybe
Szlak rowerowy - pieszo w czasie deszczu - Jaworki - Durbaszka I jeszcze szlak chyba niebieski - Szczyrk - Skrzyczne (szczególnie za widok "lecących" góra turystów i

najnudniejszy szlak - Szczyrk - Przełęcz Salmopolska - Biały Krzyz(chociaż ekstremalnie też było - tyle aut Laughing

)
oraz wyjście żóltym szlakiem ze Starego Sacza (a konkretnie z Moszczenicy) przez Zgrzypy na Przehybę i zejście z niej przez Skałkę do Gabonia (i powrót do Moszczenicy) częściowo szlakiem zielonym(droga asfaltowa juz 1 km od schroniska)

ewa napisał:

najnudniejszy szlak - Szczyrk - Przełęcz Salmopolska - Biały Krzyz(chociaż ekstremalnie też było - tyle aut Laughing

)

a jak szłaś z przełęczy na Biały Krzyż? Laughing

nudny może on jest jeśli chodzi o podejścia, bo na pewno nie z powodu widoków

ewa napisał:

menelkij napisał:

Ale za to poprawiajmy! Czarny szlak na Szczebel wychodzi z Mszany Dolnej.

Czarny szlak na Szczebel przebiega od Lubnia wzdłuz drogi do os. Chowańce potem Szczebel i schodzi do os. Krupciówka w poblizu Kasinki Małej i dalej przechodzi na Lubogoszcz

Dzięki ewa Smile

[quote="Pudelek"]

ewa napisał:

Przełęcz Salmopolska - Biały Krzyz

oświećcie mnie, bo ja zawsze myślałem że Biały Krzyż to to samo co Salmopol...

Przełęcz Salmopolska i Biały Krzyż to to samo miejsce. Salmopol z kolei znajduje się poniżej przełęczy w stronę Szczyrku (kawałek za Soliskiem, gdzie są wyciągi)
Salmopol przecina żółty szlak idący właśnie z przyst. przy Solisku na przeł. Salmopolską.

mateusz_j napisał:

ewa napisał:

Przełęcz Salmopolska - Biały Krzyz

oświećcie mnie, bo ja zawsze myślałem że Biały Krzyż to to samo co Salmopol...

dlatego zadałem podchwytliwe pytanie Twisted Evil

ewa napisał:

Czarny szlak na Szczebel przebiega od Lubnia wzdłuz drogi do os. Chowańce potem Szczebel i schodzi do os. Krupciówka w poblizu Kasinki Małej i dalej przechodzi na Lubogoszcz

To jest jeszcze Mszana. Po drugie trzeba iść od strony Mszany żeby poczuć ten szlak, bo schodzą tamtędy to można sobie tylko nogi połamać.

Szczerze to ja w tym szlaku z Szczyrku na Biały Krzyż (żółty) nie zauważyłem żadnego stromego odcinka,choć akurat widoczki są z niego niezłe Smile

.A sam szlak krótki i przynajmniej w połowie wiodący po ruchliwym asfalcie Razz

Bazyliszek76 napisał:

Szczerze to ja w tym szlaku z Szczyrku na Biały Krzyż (żółty) nie zauważyłem żadnego stromego odcinka(...)

to się chyba zgadza... bo:

ewa napisał:

najnudniejszy szlak* - Szczyrk - Przełęcz Salmopolska - Biały Krzyz(chociaż ekstremalnie też było - tyle aut )

*też przeczytałam najpierw pośpiesznie, tak jakby tam było słowo najtrudniejszy - dlatego, że czytamy pierwszą i ostatnią literkę a nie cały wyraz Smile

co do stromych podejść, to jeszcze bym dodała podejście na Sokolicę na szlaku na Babią B.-momentami...

Mi akurat chodziloo zwrot "chociaż ekstremalnie też było,to fakt"...
Chyba,że Ewa pisząc ekstremalnie miala co innego na myśli Wink

Pudelek łapie mnie za słowa Wink

. No pewnie, że chodziło mi o piękną widokowo ale nudną jak flaki drogę (asfaltową) z punktu Szczyrk - hotel Exploris - Przełęcz Salmopolska - Knajpa "Biały Krzyż" i z powrotem juz szlakiem przez pola (takie fajne ujęcie wody w beczce plastikowej po drodze było). To był spacerek poobiedni, ekstremalny momentami bo pobocze miejscami wąskawe a auta jakoś szybko jechały z górki.

No pewnie, że chodziło mi o piękną widokowo ale nudną jak flaki drogę (asfaltową) z punktu Szczyrk - hotel Exploris - Przełęcz Salmopolska - Knajpa "Biały Krzyż" i z powrotem juz szlakiem przez pola (takie fajne ujęcie wody w beczce plastikowej po drodze było).

nie wiem czemu, ale zrozumiałem, że chodzi o trasę Skrzyczne - Biały Krzyż. jesli chodzi o tą drogę, asfaltową, to w pełni się zgadzam

Mi swego czasu ostro w kosc dalo podejscie z Glinki w strone Krawcowego Wierchu. Kurcze, po 4 dniach marszu ze sporym plecakiem tu sapalem jak lokomotywa Wink

Ale chyba głównie do Kubiesówki, bo dalej idzie się grzbietem z niewielkimi kulminacjami Cool