Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu

Czy popierasz Zimową Odznakę Górską? (czy podoba Ci się ten pomysł?)
Tak
44%
 44%  [ 11 ]
Nie
28%
 28%  [ 7 ]
Nie mam zdania
28%
 28%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 25

kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

Ja jestem zimowym fanatykiem!!
Zobacz profil autora
keraj
Administrator

Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gilowice / Tarnowskie Góry

Ja też można by tak powiedzieć Very Happy
Zobacz profil autora
= paola =


Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tresna

uwielbiam ,wczoraj sie zgubilam na trasie na barania hahahah ale tyle sladow bylo ze trafilam na szlak pozdrawiam
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

moje zdanie na temat zimy w gorach chyba wszyscy znaja Wink choc jak taka jak w tym roku (zwlaszcza w sudetach) to jeszcze ujdzie Wink zima - tak, o ile bez sniegu i bez przymrozkow Very Happy i zeby sloneczko bylo!!!!!
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Zima jak najbardziej. Dla mnie najlepiej byłoby żeby tak z 2-2,5 miecha utrzymywało się od 0 do -10* i w górach gęste opady przeplatane z mroźnymi pięknymi, pogodnymi okresami.
Po tym czasie nagły roztop - żeby po kolejnym miesiącu można było już chodzić po suchym gruncie. Marzenie.
Czym większy konkret tym lepiej. Wtedy można ruszyć wyobraźnią Razz . A taka zima jaką mamy obecnie w górach poniekąd spełnia przynajmniej moje oczekiwania, ale tylko w pewnym sensie. Cały czas wydaje mi się, że te opady w wyższych partiach mimo iż w sumie pokaźne to jednak sprawiają wrażenie powiedzmy wymuszonych.
Gdzie te czasy, gdzie nawet najbardziej zapalczywi fanatycy zimy w jej trakcie nie mogli pozbierać czachy z chodnika, z wrażenia oczywiście. Z kolei w miejscowościach podgórskich każdy kwardans bez kursu pługu oznaczał odcięcie od świata Razz hoho


Ostatnio zmieniony przez ammo dnia Wto 22:51, 12 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

ecowarrior napisał:
turystykon napisał:
"czy lubisz chodzić zimą po górach?"Very Happy

No


Aleś się rozpisał! Całe 2 znaki
Zobacz profil autora
keraj
Administrator

Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gilowice / Tarnowskie Góry

Do dla tych spragnionych zimy... bo ja taką ostatnio to w sezonie 2005/2006 widziałem zdjątka wykonane rok wcześniej, ale w marcu! w Sopotniej Wielkiej...

...jak to się ogląda to aż serce ściska! Daniel nawet sezonu biegówkowego nie otworzyliśmy!

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

Zdjęcie szóste pokazuje prawdziwe piękno prawdziwej Beskidzkiej (ew. Górskiej) zimy Very Happy

Ta babcinka mogła się klaustrofobii nabawić
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

W sumie to nie wiem bo po raz pierwszy w tym roku zacząłem (i to na zjazdówkach), ale mi się dosyć spodobało. Szczególnie te nietknięte przez ludzi miejsca, świeżutkie zaspy, samotoność na szlaku, słoneczko, wysiłek. Także mi się podobało za rok trochę ambitniej "pojechać" niż w tym.
Zobacz profil autora
grzesiekodm
Moderator

Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Mały

A ja dla odmiany napiszę, że nie lubię chodzić w zimie po górach. Powody są co najmniej trzy:
- zimno,
- krótki dzień,
- nie ma gdzie usiąść.
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

Ja lubie chodzic po gorach w zimie (teraz to wlaciwie prawie tylko w Tatrach) bo:
- gory zima sa piekniejsze,
- swiatlo i przejrzystosc powietrza sa lepsze (chodzi o fotografie),
- nogi nie bola od schodzenia,
- gory wydaja sie bardziej dzikie i bardziej surowe,
- jest malo ludzi,
- jesli gdzies wyjde to jest to COŚ i wiem, ze tego dnia nie bedzie tam babci w klapkach z pieciorgiem wnuczat do dziesiatego roku zycia,
- uwielbiam zmagac sie z natura i ze samym soba, uwielbiam uczuccie przymarzajacych do siebie powiek, swietnie sie takie chwile wspomina,
- uwielbiam dupozdjazdy,
- wprost kocham dzwiek wbijanego czekana.

Poza tym chodzenie po Tatrach zima (szczegolnie pozaszlakowe) wynmaga sporego zainteresowania tematem, trzeba szukac, kombinowac, opracowac strategie i trase wejsci (zejscia), sleczec nad mapa, czytac przewodniki, relacje, ogladac zdjecia, a nagroda jest ogromna.


Ostatnio zmieniony przez kilerus dnia Śro 20:14, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

Grzesiekdom, zgadzam się, ale:

grzesiekdom napisał:
- zimno,


Na to jest rada... Ja się ciepło ubieram, a jak się zmęczę to i tak jest mi cieplej... Wink

grzesiekdom napisał:
- krótki dzień,


Na to rady akurat nie znajdę. Jednak wychodząc o szóstej w środku zimy trafiasz na wschód słońca o siódmej z minutami - nie trzeba wstawać o trzeciej nad ranem tak jak w lato... W dzień zobaczysz mniej terenów, więc możesz być więcej dni w górach! Very Happy Ja przynajmniej tak mam... Wink

grzesiekdom napisał:
- nie ma gdzie usiąść.


Jak to nie ma gdzie? Ja siadam na plecaku, jest mi wtedy wygodnie i mięciutko... Wink

Oczywiście rozumiem, że Tobie może się coś nie podobać, i to jest Twoje święte prawo. Jednak na wymienione przez Ciebie "bariery" można popatrzeć z innej strony lub nawet im przeciwdziałać... Jednak takie patrzenie na ten problem jest moim własnym punktem widzenia...
Zobacz profil autora
kilerus


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 713
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Monoklina Śląsko-Krakowska

nic dodac nic ujac turystykon
Zobacz profil autora
grzesiekodm
Moderator

Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Mały

Wszystko można ale po co robić coś na siłę?
Jak miałbym niby usiąść na plecaku w sytuacji, gdy wszystko jest pokryte metrową warstwą świeżego śniegu? Nawet gdybym utrzymał równowagę to i tak nogi miałbym na wysokości głowy. A przecież gdy siadam to nie z zamiarem gimnastykowania się tylko odpoczynku i przekąszenia czegoś. Równie dobrze mógłbym usiąść na zwalonym drzewie. Poza tym nie mam zwyczaju zgniatać sobie zawartości plecaka własnym dupskiem.
Jeżeli mam wybór między śniegiem po pachy a zielona trawką, to oczywiście wolałbym wyłożyć się na tym drugim.
Jeżeli miałbym wybierać między wędrówką w zimowych ciuchach krępujących ruchy i przy temperaturze, przy której zamarza pot na plecach, a wędrówką w krótkich spodenkach i podkoszulce przy słonecznej pogodzie to również wybiore to drugie. To, że napisałem że nie lubię chodzić w zimie po górach nie znaczy, że po nich nie chodzę. Jednak wiele argumentów, w tym te wymienione wcześniej sprawiają, że zdecydowanie wolę wędrówki w cieplejszych porach.
Zobacz profil autora
Gar


Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska

Zimą góry rzadko i krótko. Jako człowiek uwielbiający długie dni, ciepło i zróżnicowanie kolorów zdecydowanie opowiadam się za innymi porami roku niż zima.
Zobacz profil autora
Czy lubisz chodzić zimą po górach?
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 4  

  
  
 Odpowiedz do tematu