|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
|
Wysłany: Czw 15:52, 06 Gru 2012 |
|
|
|
|
|
komunikacja publiczna niemal nigdy się nie opłaca, w sensie finansowym, co wie chyba każde normalne państwo, podobnie jak nie opłaca się generalnie wysoki poziom służby zdrowia. To, że komunikacja musi być mocno dotowana też wiedzą w każdym normalnym państwie - jedne dotują, inne nie. Tyle, że kraje, które nie dotują, mają zazwyczaj alternatywy, np. dobrze rozwinięty system komunikacji drogowej. W Polsce nie ma ani tego ani tego, za to wszystkim opłacają się tacy prezesi jak ten z PKP (swoją drogą to którego PKP to prezes, bo PKP jako takiego nie ma...?)
|
|
|
|
|
| | |
dmirstek
Dołączył: 23 Gru 2007 |
Posty: 968 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa |
|
|
Wysłany: Czw 20:27, 06 Gru 2012 |
|
|
|
|
|
menelkij napisał: | dmirstek napisał: | No i ma rację, niestety. |
Nu... W Niemczech się opłaca, w Szwajcarii się opłaca, a u nas się nie opłaca- ma rację "niestety" chłop. |
Ja wolę, aby jednak:
- ceny biletów były polskie, a nie niemieckie/szwajcarskie
- państwo i województwa dawało mniejsze dofinansowanie do przewozów, niż to się dzieje w Niemczech/Szwajcarii i zaoszczędzone miliardy euro rocznie (tak, kwoty dofinansowań w Niemczech liczone są w miliardach) wydać na bardziej potrzebne rzeczy, jak drogi, czy służbę zdrowia.
|
|
|
| | |
|
| | |
menelkij
Dołączył: 19 Lis 2006 |
Posty: 937 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Glisne, hej! |
|
|
Wysłany: Czw 21:49, 06 Gru 2012 |
|
|
|
|
|
dmirstek napisał: | menelkij napisał: | dmirstek napisał: | No i ma rację, niestety. |
Nu... W Niemczech się opłaca, w Szwajcarii się opłaca, a u nas się nie opłaca- ma rację "niestety" chłop. |
Ja wolę, aby jednak:
- ceny biletów były polskie, a nie niemieckie/szwajcarskie
- państwo i województwa dawało mniejsze dofinansowanie do przewozów, niż to się dzieje w Niemczech/Szwajcarii i zaoszczędzone miliardy euro rocznie (tak, kwoty dofinansowań w Niemczech liczone są w miliardach) wydać na bardziej potrzebne rzeczy, jak drogi, czy służbę zdrowia. |
Tylko pomyśl dlaczego Niemcom się opłaca dokładać miliardy euro do kolei, a nam nie? Dlaczego Niemcy którzy są przewoźnikami w Polsce mają polskie, a nie niemieckie ceny?
Piotrek napisał: |
A komunikację publiczną wydzierżawić wspomnianemu murzynowi z naleśnikiem w głowie, bo Polacy raczej kiepsko zajmują się interesami Szczególnie w dziedzinach w których innym udaje się zarobić. |
Dobrze, że mi przypomniałeś. Dlaczego Niemcy mogą zarabiać na trasach w Polsce na których jak sądzi PKP nie da się zarobić?
|
|
|
| | |
dmirstek
Dołączył: 23 Gru 2007 |
Posty: 968 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa |
|
|
Wysłany: Czw 21:56, 06 Gru 2012 |
|
|
|
|
|
menelkij napisał: | dmirstek napisał: | menelkij napisał: | dmirstek napisał: | No i ma rację, niestety. |
Nu... W Niemczech się opłaca, w Szwajcarii się opłaca, a u nas się nie opłaca- ma rację "niestety" chłop. |
Ja wolę, aby jednak:
- ceny biletów były polskie, a nie niemieckie/szwajcarskie
- państwo i województwa dawało mniejsze dofinansowanie do przewozów, niż to się dzieje w Niemczech/Szwajcarii i zaoszczędzone miliardy euro rocznie (tak, kwoty dofinansowań w Niemczech liczone są w miliardach) wydać na bardziej potrzebne rzeczy, jak drogi, czy służbę zdrowia. |
Tylko pomyśl dlaczego Niemcom się opłaca dokładać miliardy euro do kolei, a nam nie? Dlaczego Niemcy którzy są przewoźnikami w Polsce mają polskie, a nie niemieckie ceny?
Piotrek napisał: |
A komunikację publiczną wydzierżawić wspomnianemu murzynowi z naleśnikiem w głowie, bo Polacy raczej kiepsko zajmują się interesami Szczególnie w dziedzinach w których innym udaje się zarobić. |
Dobrze, że mi przypomniałeś. Dlaczego Niemcy mogą zarabiać na trasach w Polsce na których jak sądzi PKP nie da się zarobić? |
O jakich niemieckich przewoźnikach dokładnie mówisz? Proszę o konkretne nazwy firm, konkretne trasy i konkretne stawki.
|
Ostatnio zmieniony przez dmirstek dnia Czw 21:57, 06 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| | |
dmirstek
Dołączył: 23 Gru 2007 |
Posty: 968 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa |
|
|
Wysłany: Czw 22:01, 06 Gru 2012 |
|
|
|
|
|
Proszę nie o artykuł z gazety, a o konkretne stawki na konkretnych trasach.
|
|
|
| | |
|
| | |
dmirstek
Dołączył: 23 Gru 2007 |
Posty: 968 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa |
|
|
Wysłany: Czw 22:10, 06 Gru 2012 |
|
|
|
|
|
OK, czyli nie masz pojęcia, tak tylko bijesz pianę dla zasady, niczym Kaczyński.
Tak się składa, że pracuję obecnie w PKP Cargo i wiem, jakie stawki ma nasz największy konkurent, firma DB Schenker Cargo Polska S.A. I chciałbym się dowiedzieć, w którym miejscu są one niższe od naszych, a także prosiłbym o dowód, że bardziej im się to opłaca od nas (PKP Cargo miało w 2011 zysk netto ok.400 mln zł). To w przewozach towarowych, bo tylko tam DB ma udział w rynku większy niż 1%. Co do przewozów pasażerskich - DB jest jedynie Arrivy działającej w województwie kujawsko-pomorskim, biorącym dużą dotację od urzędu województwa. Wygrał kilka przetargów na najbliższe lata, kilka przetargów też przegrał z polskimi Przewozami Regionalnymi, więc zasadniczo można powiedzieć, że tu cenowo stoi tak samo.
A odnośnie przewozów międzynarodowych - PKP Intercity ma ogromne problemy z dogadywaniem się z DB, które puszcza do Polski pociągi brudne, opóźnione i czasem nie dopina wagonów. W każdym razie - DB płacą dużo większe kary PKP IC, niż PKP IC płaci DB za uchybienia na polskim odcinku trasy.
|
Ostatnio zmieniony przez dmirstek dnia Czw 22:16, 06 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| | |
menelkij
Dołączył: 19 Lis 2006 |
Posty: 937 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Glisne, hej! |
|
|
Wysłany: Czw 22:28, 06 Gru 2012 |
|
|
|
|
|
dmirstek napisał: | OK, czyli nie masz pojęcia, tak tylko bijesz pianę dla zasady, niczym Kaczyński.
|
Daruj sobie te wycieczki. Rozmawiamy poważnie, albo wracasz do gimbazy.
dmirstek napisał: |
Tak się składa, że pracuję obecnie w PKP Cargo i wiem, jakie stawki ma nasz największy konkurent, firma DB Schenker Cargo Polska S.A. I chciałbym się dowiedzieć, w którym miejscu są one niższe od naszych, a także prosiłbym o dowód, że bardziej im się to opłaca od nas (PKP Cargo miało w 2011 zysk netto ok.400 mln zł). |
Bardzo się cieszę, że w końcu mam okazję porozmawiać z kimś kto pracuje w tym kołchozie. Mam do Ciebie parę pytań, ale wcześniej o tym co napisałeś. Gdzie znalazłeś w mojej wypowiedzi/poście zdanie, że stawki niemieckiej firmy są niższe niż nasze? Proszę nie wpychać mi do ust/klawiatury słów których nie powiedzialem/napisałem. Napisałem, że im się opłaca, a nam nie. Np. niemieckie pociągani np. nie muszą jeździć 60 km żeby zatankować lokomotywę- jak to ma miejsce u polskiego przewoźnika.
dmirstek napisał: | To w przewozach towarowych, bo tylko tam DB ma udział w rynku większy niż 1%. Co do przewozów pasażerskich - DB jest jedynie Arrivy działającej w województwie kujawsko-pomorskim, biorącym dużą dotację od urzędu województwa. Wygrał kilka przetargów na najbliższe lata, kilka przetargów też przegrał z polskimi Przewozami Regionalnymi, więc zasadniczo można powiedzieć, że tu cenowo stoi tak samo. |
Na śląsku (jeśli się nie mylę bo to informacja chyba sprzed roku lub dwóch- sprawdzę w najbliższym czasie) też jeżdżą. Cenowo stoi może i tak samo lecz trzeba sprawdzić kto więcej zarobił (patrz opłacalność). W dodatku to podważa Twoją tezę jakby ceny niemieckich kolei miały marsjańskie ceny.
dmirstek napisał: |
A odnośnie przewozów międzynarodowych - PKP Intercity ma ogromne problemy z dogadywaniem się z DB, które puszcza do Polski pociągi brudne, opóźnione i czasem nie dopina wagonów. W każdym razie - DB płacą dużo większe kary PKP IC, niż PKP IC płaci DB za uchybienia na polskim odcinku trasy. |
ale... Chcesz powiedzieć, że pomimo większych kar za uchybienia DB nadal się opłaca puszczać swoje pociągi międzynarodowe? Pogrążasz się.
|
|
|
| | |
dmirstek
Dołączył: 23 Gru 2007 |
Posty: 968 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa |
|
|
Wysłany: Czw 22:35, 06 Gru 2012 |
|
|
|
|
|
menelkij napisał: | dmirstek napisał: | OK, czyli nie masz pojęcia, tak tylko bijesz pianę dla zasady, niczym Kaczyński.
|
Daruj sobie te wycieczki. Rozmawiamy poważnie, albo wracasz do gimbazy. |
Ktoż to się tak wypowiada, buahahaha.
menelkij napisał: |
dmirstek napisał: |
Tak się składa, że pracuję obecnie w PKP Cargo i wiem, jakie stawki ma nasz największy konkurent, firma DB Schenker Cargo Polska S.A. I chciałbym się dowiedzieć, w którym miejscu są one niższe od naszych, a także prosiłbym o dowód, że bardziej im się to opłaca od nas (PKP Cargo miało w 2011 zysk netto ok.400 mln zł). |
Bardzo się cieszę, że w końcu mam okazję porozmawiać z kimś kto pracuje w tym kołchozie. Mam do Ciebie parę pytań, ale wcześniej o tym co napisałeś. Gdzie znalazłeś w mojej wypowiedzi/poście zdanie, że stawki niemieckiej firmy są niższe niż nasze? Proszę nie wpychać mi do ust/klawiatury słów których nie powiedzialem/napisałem. Napisałem, że im się opłaca, a nam nie. Np. niemieckie pociągani np. nie muszą jeździć 60 km żeby zatankować lokomotywę- jak to ma miejsce u polskiego przewoźnika. | Tego nie znalazłem jednak. Napisałeś jednak, że Niemcom bardziej się opłaca, niż Polakom. Proszę o jakiś dowód na to, bo sądząc po wynikach finansowych DB Schenker w Polsce biznes idzie im dużo gorzej, niż PKP Cargo. menelkij napisał: |
dmirstek napisał: | To w przewozach towarowych, bo tylko tam DB ma udział w rynku większy niż 1%. Co do przewozów pasażerskich - DB jest jedynie Arrivy działającej w województwie kujawsko-pomorskim, biorącym dużą dotację od urzędu województwa. Wygrał kilka przetargów na najbliższe lata, kilka przetargów też przegrał z polskimi Przewozami Regionalnymi, więc zasadniczo można powiedzieć, że tu cenowo stoi tak samo. |
Na śląsku (jeśli się nie mylę bo to informacja chyba sprzed roku lub dwóch- sprawdzę w najbliższym czasie) też jeżdżą. Cenowo stoi może i tak samo lecz trzeba sprawdzić kto więcej zarobił (patrz opłacalność). W dodatku to podważa Twoją tezę jakby ceny niemieckich kolei miały marsjańskie ceny.
|
Chore ceny DB ma w Niemczech. I tam im się opłaca. W Polsce jest taniej i się nie opłaca, bo koszty porównywalne. No i proszę o dokładne dane z tego Śląska. Uważaj, bo jeszcze znajdziesz tam pociąg pasażerski DB
menelkij napisał: |
dmirstek napisał: |
A odnośnie przewozów międzynarodowych - PKP Intercity ma ogromne problemy z dogadywaniem się z DB, które puszcza do Polski pociągi brudne, opóźnione i czasem nie dopina wagonów. W każdym razie - DB płacą dużo większe kary PKP IC, niż PKP IC płaci DB za uchybienia na polskim odcinku trasy. |
ale... Chcesz powiedzieć, że pomimo większych kar za uchybienia DB nadal się opłaca puszczać swoje pociągi międzynarodowe? Pogrążasz się. | Widać opłaca im się, bo uruchomili ostatnio we współpracy z PKP IC nowy pociąg. To, że płacą kary nie przekreśla faktu opłacalności. Pociągami Warszawa-Berlin jeździ bardzo dużo ludzi i musieliby bardzo się postarać, aby nie zarobić. Niemniej pociąg jest bardziej opłacalny dla PKP IC, niż dla DB.
|
|
|
| | |
donmarco
Dołączył: 14 Sty 2013 |
Posty: 3 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Wysłany: Pon 14:59, 14 Sty 2013 |
|
|
|
|
|
PKP polikwidowała pociągi z Krakowa do Spytkowic i nie wiej jak sytuacja z Wadowic do Bielska, z tego co słyszałam to nie ma połączeń z Wadowic do kalwarii
|
|
dmirstek
Dołączył: 23 Gru 2007 |
Posty: 968 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa |
|
|
Wysłany: Pon 20:32, 14 Sty 2013 |
|
|
|
|
|
Są połączenia między Wadowicami, a Kalwarią (choć niewiele) i między Wadowicami, a Bielskiem.
|
|
|
| | |
menelkij
Dołączył: 19 Lis 2006 |
Posty: 937 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Glisne, hej! |
|
|
Wysłany: Wto 13:51, 29 Sty 2013 |
|
|
|
|
|
dmirstek napisał: |
Tak się składa, że pracuję obecnie w PKP Cargo i wiem, jakie stawki ma nasz największy konkurent, firma DB Schenker Cargo Polska S.A. I chciałbym się dowiedzieć, w którym miejscu są one niższe od naszych, a także prosiłbym o dowód, że bardziej im się to opłaca od nas (PKP Cargo miało w 2011 zysk netto ok.400 mln zł). |
To ciekawe- skąd wyczarowali te dane? I jak się odniesiesz do odwołania prezesa PKP Cargo?
[link widoczny dla zalogowanych]
dmirstek napisał: | Chore ceny DB ma w Niemczech. I tam im się opłaca. W Polsce jest taniej i się nie opłaca, bo koszty porównywalne. No i proszę o dokładne dane z tego Śląska. Uważaj, bo jeszcze znajdziesz tam pociąg pasażerski DB |
Idę się biczować- nie znalazłem. Przepraszam.
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 23 z 30
|
|
|
| |