Będzie trudniej dojechac w Beskidy

Dołączył: 26 Mar 2008

Do-misiek napisał:

Piotrek napisał:

Na te cięcia, jak również w żywieckim PKSie można spojrzeć też z innej strony-gorsza komunikacja to mniej ludzi w górach.

Też tak myślę, ale nie chciałam od razu tego pisać, bo jeszcze mii ktoś powie, że góry sobie zawłaszczam Wink

Może nie posądzą o zawłaszczenie, ale o obrzydzanie

Na szlak dotrą zdesperowani, albo ...zmotoryzowani Wink

TNT'omek napisał:

Na szlak dotrą zdesperowani, albo ...zmotoryzowani Wink

Tworzy się nam nowa grupa - "Odział ZZ"

To ja może z innej beczki napiszę.
Piszecie wszyscy, że trudniej dojechac w Beskidy, a pomyślcie o tych ludziach którzy codzień dojeżdżają z tych wiosek do pracy w Żywcu czy w Bielsku.jakie Ci ludzie mają kłopoty z dojazdem do/z pracy. Owszem powiecie, że można jeździć samochodem. Ok, mozna tylko policzcie sobie ile kosztuje taki dojazd np z Milówki do Bielska Białej.

W dobie samochodu za 400 złotych wybór dla mieszkańców wsi jest prosty, choć koszty posiadania samochodu są bardzo wysokie w stosunku do komunikacji publicznej.
Wszędzie w Europie dopłaca się do transportu publicznego, tylko nie u nas - w Polsce każda linia socjalna musi na siebie zarobić (PKS, na kolei są dopłaty) - efekty widać.

Odnośnie głównego tematu: od dziś wchodzi w życie nowy rozkład jazdy PKP, z tego co widzę obszary górskie mają w tym roku mniej lub bardziej delikatne pogorszenie oferty przewozowej...

W Czeskie Beskidy generalnie nie ma żadnych problemów z dojazdem. Wink

Po części ludzie sami są sobie winni.
Gdy zaczęły się pojawiać busy, jeżdżące zazwyczaj kilka minut prze PKSem, trzeba było zostać przy swoim a nie przesiadać się do busów.
Busiarze zaczęli zarabiać, PKS tracić, to się kursy zaczęło likwidować.

Busy częściowo wkroczyły na część tras PKSu ale jeżdżą rzadko, są małe, ciasne, niewygodne, jeździ się jak w konserwie a żeby przewieść coś większego, jakiś pakunek czy nawet duży plecak to masakra.

A z turystycznego punktu widzenia busy zupełnie są nieprzystosowane. PKS ma str internetową z odjazdami wszystkich miejscowości, ktoś z daleka może przed wyjazdem zaplanować dojazd/powrót.
Busy tej możliwości, poza może jednym u nas przewoźnikiem który ma swoją www, nie daje. Jedzie się w ciemno.

W Zakopanem po 20 nie ma jak dojechać w bardziej oddalone przysiółki jak Olcza, Jaszczurówka czy Cyrhla. Rozkład swoje, a busiarze swoje Wink

Przypominam też - a propos dojazdu - że dzisiaj zmienił się rozkład jazdy PKP. Wart sprawdzić coby uniknąć niespodzianek Wink

Ostatnio czytałem, że busiarze próbują dogadać się z gminą Radziechowy-Wieprz żeby wejsć na linie które teraz obsługują tam autobusy miejskie z Żywca.
No, gdyby tak się stało to ludziom współczuje.
Teraz jak stoję na przystanku obok rynku to n.p. po 14 podjeżdżają na raz dwa autobusy #5 a i tak sie ledwo wszyscy mieszczą. Z 15, która jedzie też do tej gminy jest podobnie
To busów musiałby podjechać chyba z 10

No i nie wierzę by jeździły tak często jak miejski.

Nowy rozkład PKP sprawdziłem... i aż się zdziwiłem...

Z Bielska-Białej do Katowic: 5:40, 6:06, 6:13 Shocked

...ale tylko rano Twisted Evil

Podobno podobnie jeżdżą z Łodzi do W-wy...

...ale co z tego jak spóźniają się jak zawsze, w ogóle z tymi częstymi połączeniami to chyba jakiś porypany pomysł, bo jak jeden się spóźni to te kolejne to odczuwają ...sam dziś tak jechałem. Jedyne 55 km miałem przejechać w rekordowe jak na tą trasę 59 minut ...skończyło się na 1 godz. 15 minut Sad

Od jutra, na nieco innej, niż pierwotnie zakładalismy trasie rusza połączenie Warszawa - Szczyrk realizowane przez PKS Warszawa i PKS Radom (kurs nocny i kurs dzienny).
Warszawa 7:00 | 23:45 - Kielce - Katowice 14:00 | 6:00 - Bielsko-Biała 15:00 | 7:00 - Skoczów 15:25 | 7:25 - Ustroń 15:35 | 7:35 - Wisła 15:50 | 7:50 - Szczyrk 16:35 | 8:35, niestety bez przystanku na przeł. Salmopolskiej Evil or Very Mad

- może w przyszłości.

Mam nadzieję, że taki zawijas przyda się Beskidolubom/czubom/wszystkim innym Wink

Ciekawe jak będzie jeździł jak śniegu nasypie ?

Przez Koniaków. Inna sprawa, że oficjalnie droga nadaje się do całorocznych przewozów regularnych, całoroczne połączenia prowadzą tam PKS Cieszyn i PKS Bielsko i nikt w Warszawie nie wyobraża sobie, by autobus miał problem z przejazdem.

Z Salmpolem jest taka ciekawostka, że na rozkładzie PKS Bielsko jest napisane, iż w okresie zimowym autobusy nie jeżdżą do przystanku Biały Krzyż, lecz tylko do przystanku Salmpol, czy do dolnej pętli pod wyciągami.
W tym samym okresie zimowym widzi się bardzo dużo autobusów wycieczkowych jeżdżących przez Biały Krzyż, jednak w pełni rozumiem osoby tworzące rozkład jazdy. Jak śniegu nasypie lub dr5oga jest oblodzona, to autobus wycieczkowy po prostu tam nie wyjeżdża i nikt nie powinien mieć o to pretensji. Jeżeli jednak ze względu na takie warunki nie wyjedzie autobus kursowy, to już jest jakieś odchylenie od rozkładu jazdy i problemu dla pasażerów (ktoś może na darmo czekać na przystanku), a tak to od początku do końca wszyscy mają jasność.

dmirstek napisał:

Przez Koniaków. Inna sprawa, że oficjalnie droga nadaje się do całorocznych przewozów regularnych, całoroczne połączenia prowadzą tam PKS Cieszyn i PKS Bielsko i nikt w Warszawie nie wyobraża sobie, by autobus miał problem z przejazdem.

Ciekawe jestem jakich tam kierowców macie? ...bo jak tak zasypie to może być lekko zszokowany, autobusy może i super nowiutkie, ale chyba 3 osiowe, także jak warunki nie dopiszą to może być kiepsko.
Tak jak Szczyrk używa regularnie odśnieżarki wirnikowej, to już gorzej z Wisłą, bo tam dalej pługi idą w ruch i jak za dużo śniegu to droga wąska...

Wg nowego rozkładu jazdy PKP dojechanie pociągiem do Zagórza czy Sanoka stanie się niezłą wyprawą - wg mojej wiedzy zlikwidowano wszystkie istniejące do tej pory kursy dalekobieżne - zostaje kulać się osobowymi przez kilkadziesiąt godzin lub zmienić środek lokomocji