ufok
|
Widzę że niektóre osoby dochodzą do wniosku ze zloty to zloty AA. Mnie niestety nie było dane być jeszcze na zlocie (zaliczyłem urodziny na Gibasach) ale z osobnikami z forum zacząłem chodzić po górach (ostatnio Babia z Darkiem , takim1gosciem i jeszcze z paroma osobami) i jakoś nikt sie nie nawalił jak przysłowiowa świnia. Przegadywanie sie czy trasa na zlot była na 2 czy 8 godzin uważam za śmieszne ponieważ owszem chodzi sie po górach i o to w tym chodzi ale i idzie sie po to by poznać nowych ludzi czy spotkać ze starymi znajomymi. Trasę na ileś tam godzin można zawsze ustalić z kimś z forum i niekoniecznie musi to byc tylko trasa na zloty ale obojetnie jaki obrany cel. W góry mogę iść kiedy chce a zobaczyć, poznać , napić sie piwa z kimś nowym lub znajomym w schronicku czy chatce na zlocie bezcenne.
|
||||||||||||||
|
darkheush
Stary zgred
|
Dodałbym od siebie jeszcze prócz gór - LUDZI!!! Bo spotkałem prześwietną ekipę dzięki temu forum, z którymi można w górach zarówno poimprezować jak i się zmęczyć na szlaku. A to że zdarzy mi się od czasu do czasu. Cóż nie jestem świętym górskim i wcale tego nie ukrywam. Tyle ode mnie. Pozdrawia dziadek darkheush |
||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez darkheush dnia Nie 10:56, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
jak zwykle masz słabą pamięć, bo od zawsze na zlotach część ludzi robiła długie trasy, a część szła jak najkrócej, z różnych zresztą powodów. A odnośnie całodziennych wędrówek to jak sobie przypominam, prawie zawsze jak przychodziłem na miejsce to ty już tam byłaś, a nie wspinałaś się na szlaku (z wyjątkiem Hawiarskiej, ale tam miałem uszkodzone kolano, więc to inna bajka). Tak więc mity to sobie możesz dzieciom opowiadać, a nie na forum tym, co byli prawie na każdym zlocie i mają pewien pogląd na te sprawy. Co do zawianych i innych haseł, to też sobie nie przypominam, żeby to były zloty prawie abstynenckie a kieliszek symboliczny. Tak więc znowu kolejny mit, który sobie ubzdurałaś i próbujesz wmawiać innym forumowiczom. Co do ostatnich zlotów i jej formy - na szczęśćie na nich nie bywasz, więc nie możesz płakać jak to dużo tracisz. Nie wiesz w jakim celu się odbywają? To przecież jasne - banda alkoholików przyszła napić się za nieobecnych, żeby długo jeszcze byli nieobecni I na koniec podsumowanie - każdy dochodzi na chatkę czy schronisko według siebie. Jedni dłużej, inni krócej - tak jak było zawsze. A to że w twojej wyobraźni kiedyś było super, a teraz to pijackie orgie - cóż, za mitomanów nie odpowiadamy... |
||||||||||||||||
|
ufok
|
No co mogę pudelku dodać? wszystko zostało powiedziane. AMEN!
|
||||||||||||||
|
chemica
|
Wows!
|
||||||||||||||
|
buba
|
czemu szkoda?? czy to jest istotne ile sie nabije kilometrow szlaku? jakis licznik chodzi czy jak? jeden ma potrzebe przejsc 30km , drugi 3km.. ale jeden i drugi jest w gorach i przezywa to na swoj sposob.. chyba najwazniejsze zeby czlowiekowi ten wyjazd sprawil radosc, zeby obcowanie z gorami i ekipa zapadlo w pamiec i pozostalo milym wspomnieniem, zeby ten pobyt pozwolil naladowac akumulatory aby przezyc kolejny tydzien w "normalnym" miejskim swiecie... ja tam nigdy nie mialam potrzeby aby robic wyczynowe trasy, zabija mi to radosc z przebywania w gorach jak mysle tylko o zmeczeniu ktore przeslania mi widoki, a jedynym niedosciglym marzeniem jest to aby usiasc.. po co sie katowac? czy dlatego moje wyjazdy w gory sa gorsze? ktos zrobi trase 30 km w jeden dzien , a ja pojade 5 razy i tez poznam te wszystkie miejsca w ktorych on byl.. i jakos nie mam poczucia ze cos stracilam.. kazdy ma inna wizje wypraw gorskich, jeden lubi wedrowac z piwem lub flaszka w reku zaliczajac po drodze wszytskie knajpy, innego alkohol odrzuca albo mu nie sluzy czy ma inna ideologie i spozywa tylko wode zrodlana, jeden lubi wspolna pulpe -inny wcina tylko wlasne kanapki, jednemu radosc daje bieg,migajace po drodze tabliczki z nazwami szczytow ,pot zalewajacy oczy, otarte piety i zakwasy w nogach, inny woli sie w tym czasie wylozyc na łące, sluchac swierszczy i patrzec jak szybuja obloki, jeden lubi ciepla kapiel w schroniskowym prysznicu a inny woli omszala studnie czy szemrzacy potok... ale przeciez nie jest wazne to co nas dzieli!!! piekne jest to ze mimo ze jestesmy tak rozni, tak roznie patrzymy na swiat-- potrafimy razem sie spotkac w jednym miejscu i w jednym czasie i wspolnie milo spedzic czas. Wspolnie cieszyc sie tym co wszyscy lubimy.. znalezc ten kawalek wspolnego swiata -wiec mysle ze lepiej jest patrzec na to co nas laczy a nie co nas dzieli..
otoz to, darek, otoz to.. ja nie jezdze na zloty ani dla gor, ani dla piwa.. (choc nie ukrywam ze ani piwo ani gory mi nie przeszkadzaja i sa milym dodatkiem) a glownie ze wzgledu na ludzi.. piwo i gorska wyrype moge sobie zafundowac i samotnie.. ale bezcenna jest mozliwosc pogadania i poznania duzej ilosci ciekawych i wyjatkowych ludzi zgrupowanych na malej przestrzeni.. cos, co nie zdarza sie na codzien.. |
||||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Pon 0:29, 15 Lut 2010, w całości zmieniany 5 razy |
grzesiekodm
Moderator
|
No widzę, że nie jestem jedynym śmiałkiem, który ma odwagę pisać o takich sprawach na forum Taka refleksja mnie naszła... Podczas jednej z wypraw w zupełnie nowym i nieznanym mi jeszcze wtedy towarzystwie rozmowa zeszła na temat forów turystycznych. Było też o forum beskidzkim. W pewnym momencie jedna z koleżanek (która przegląda to forum) zwracając się do mnie powiedziała (...) ale oni tam chyba tylko chleją na tych wyjazdach... Prawdę mówiąc wcześniej nie zwracałem na to uwagi ale skoro ktoś z zewnątrz zwrócił to chyba jednak coś jest na rzeczy. |
||||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
dziwnym trafem dziwią się ci, co na zloty nie chodzą... nie przypominam sobie natomiast przypadku, żeby ktoś ze zlotów zrezygnował z powodu obecności alkoholu na stołach |
||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Pon 12:49, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz |
dmirstek
|
Widzę, że i ja muszę zabrać głos...
Piszą nieobecni, bo obecni nie mają sobie nic do zarzucenia Ja pić nie mogę, byłem na ostatnim zlocie lubów i jakoś nie czułem żadnego dyskomfortu... Spędziłem 2 dni w kapitalnym towarzystwie i jakoś nie patrzę na ten zlot przez pryzmat tego, co leżało na stole... |
||||||||||||||
|
darkheush
Stary zgred
|
No cóż, muszę dodać coś od siebie... jeszcze.
Nie tak dawno miałem niewątpliwą przyjemność uczestniczyć w zlocie pewnego maleńkiego forum górskiego (na 40 zarejestrowanych użytkowników stawiło się nas 13 osób, więc wynik jak na pierwszy w dodatku zlot tegoż forum chyba niezły). Fakt faktem, że niemalże połowa uczestników zlotu jest związana z naszym forum, ale nie zmienia to faktu, że nowo poznani ludzie jakoś nie pouciekali z chatki w las widząc piwko na stole. Zaznaczę również to, że nie wszyscy uczestnicy owego zlotu pili alkohol - z różnych przyczyn, nie wnikam jakich. Nie przeszkodziło to w nawiązaniu fajnych znajomości, nie przeszkodziło we wspólnej wędrówce zarówno na zlot, jak i ze zlotu. Nie przeszkodziło również w stworzeniu naprawdę fajnej integracyjnej atmosfery na chatce, kilku głupich pomysłów, żartów, karcianej rozgrywki, nocnej śmiechawy na "lotnisku". Krótko - było miło spędzić z tymi ludźmi weekend w górach. |
||||||||||||||
|
buba
|
tak mi sie skojarzylo z tematem
o szkodliwosci spozycia alkoholu "Znam 94-letniego starca, który całe życie pił, dziś jeszcze pije i jest zdrów jak ryba. Brat jego natomiast nie brał nigdy kropli do ust i umarł, mając 2 lata". (Julian Tuwim) |
||||||||||||||
|
jarek
|
To się chyba nazywa-KIJ W MROWISKO
|
||||||||||||||
|
Markela
|
Sorry ale powinno sie pic tak by nie Żygać
|
||||||||||||||
|
AAa |
Markela
|
nie musisz sie tłumaczyc ze nie pijesz to dobrze swiadczy ze wytrzymujesz mimo że ciągnie jak cholera do kieliszka |
||||||||||||||||
|
Górnik
|
nie wiem co jest dla mnie gorsze Rozrabiający pijaczki czy niszczacy przyrode lesną Quadowcy i motocyklisci Markela ma racje umiar we wszystkim i bedzie O.K
|
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Górnik dnia Sob 9:43, 19 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz |
alkohol a góry |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.