Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Gofer


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

WojtekB napisał:
Ja mam psa - owczarek niemiecki o imieniu Rufus (inspiracja ze słynnej książki "Mikołajek"). Kiedyś jak będę miał więcej czasu to wrzucę wam jego fotki bo ich kilka mam

Gofer jesteś wędkarzem ?! Super !!! Ja też kiedyś byłem. Byłem bliski wyciągnięcia karpia... . Sorry nie sprecyzowałem ! Ja go wyciągnąłem, wsadziłem do siatki, która okazała się mieć za duże oka i tylem go widział. Ale sztuka niezła. Od tego czasu (2 lata) nie byłem juz ani razu... Smile


no widzę , że kolega nie dość , że po fachu górskim to jeszczo "po kiju" (jak to się wsród wedkarzy zwykło mówić). Może kiedyś przy okazji jakiegoś beskidzkiego spotkania pomoczymy kije w jeziorze żywieckim Wink
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

@ Gofer

Najpierw będę musiał odnowić kartę wędkarską bo nawet nie pamiętam ile rozmiar ochronny kiełbia wynosi (10 - 15 cm ???)

Ale kiedyś by można połowić... Smile

Pozdrawiam

Wojtek B.
Zobacz profil autora
Gofer


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

WojtekB napisał:
@ Gofer

Najpierw będę musiał odnowić kartę wędkarską bo nawet nie pamiętam ile rozmiar ochronny kiełbia wynosi (10 - 15 cm ???)

Ale kiedyś by można połowić... Smile

Pozdrawiam

Wojtek B.


Kiełb nie ma wymiaru ochronnego , a już niebawem będzie w Polsce gatunkiem chronionym Wink
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

No to bym ładnie zafasolił od straży rzecznej Wink . A temat o wędkarstwie wydzielam Smile
Zobacz profil autora
Gofer


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

WojtekB napisał:
. A temat o wędkarstwie wydzielam Smile


To zdecydowanie dobry pomysł Twisted Evil
Zobacz profil autora
Gofer


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

To teraz powiedz Wojtku , coś największego upolował ? Wink
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Lin, ok. 32 cm, a druga pozycja dla klenia (ok. 25 cm)
Zobacz profil autora
grzesiekodm
Moderator

Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Mały

Przez 18 miesięcy nikt nie odnowił tego wątku! Czyżby nikt tu nie łowił ryb?? A to przecież takie miłe hobby Smile
Może jednak ktoś łowi i może się podzielić swoimi osiągnięciami? A może ktoś łowił w Szwecji, lub na norweskich fiordach, albo na Delcie Dunaju, lub gdziekolwiek zagranicą??? Może powymieniamy jakieś doświadczenia?
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

dla mnie żadne hobby związane z zabijaniem nie jest miłe
Zobacz profil autora
grzesiekodm
Moderator

Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Mały

Rozumiem Twoje obawy, też tak kiedyś uważałem. Muszę Cię jednak uspokoić - nowoczesne wędkarstwo sportowe nie ma nic wspólnego z zabijaniem, czy okaleczaniem ryb!
W Polsce łowię właściwie wyłącznie białoryb, którego jest pełno a na drapieżniki jeżdżę do Skandynawii, których tez tam nie brakuje. Oczywiście wszystkie ryby wypuszczam!
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

Wędkarstwo nie koniecznie musi być związane z zabijaniem... Niektórzy łapią rybę, i zaraz potem wypuszczają...

Ja osobiście nie lubię wędkarstwa, z wielu powodów, ale tan najważniejszy to jest moje "widzimisie" Wink

Jednak nawet takie łapanie i wypuszczanie, męczy rybę, nie zawsze jest bez urazów dla rybki, a i do tego wszystkiego spora większość wędkarzy wrzuca rybę do wiaderka, a ta się dusi... Dla mnie wędkarstwo jest inna wersją myślistwa czy łowiectwa... Ja również ani myśliwych, ani wędkarzy nie nazywam sportowcami, tylko mordercami... to jest jednak mój pogląd, należący do mniejszości... W jakiejś części rozumiem argumenty zwolenników tych "sportów", ale ich nie podzielam...

Do tego należy dodać, iż wędkarstwo samo w sobie niby jest dobre, niby złe, takie nijakie... Jednak wielu ludzi zamiast wędkować kłusuje, a to już bezsprzecznie jest karygodne...
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

grzesiekodm napisał:
Rozumiem Twoje obawy, też tak kiedyś uważałem. Muszę Cię jednak uspokoić - nowoczesne wędkarstwo sportowe nie ma nic wspólnego z zabijaniem, czy okaleczaniem ryb!
W Polsce łowię właściwie wyłącznie białoryb, którego jest pełno a na drapieżniki jeżdżę do Skandynawii, których tez tam nie brakuje. Oczywiście wszystkie ryby wypuszczam!


cieszę się zatem, że darowujesz rybom życie. ja bym jednak i tak nie potrafił, bo jednak jest to jakaś forma męczenia zwierząt w celu rozrywki dla człowieka. to chyba nie jest naturalne, że ryba zwisa na jakimś haczyku Razz
Zobacz profil autora
grzesiekodm
Moderator

Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Mały

Należy rozróżnić wędkarstwo od mięsiarstwa. To są dwie różne, bardzo sprzeczne ze sobą sprawy! Ja nie jestem mięsiarzem tylko wędkarzem w dodatku o wysokiej świadomości etycznej. Nie zabijam ryb dla samego zabijania! Jeżeli juz to robie to wyłącznie w Skandynawii, gdzie ryb jest tyle, że nawet nie potraficie sobie tego wyobrazić!
A tak na marginesie, czy wy nie jecie mięsa?
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

jem (ale nie rybne Razz). co innego jednak jeść, a co innego czerpać przyjemność z zabijania zwierząt
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

Pudelek napisał:
co innego jednak jeść, a co innego czerpać przyjemność z zabijania zwierząt


Masz pełną rację... Ja jem i drób, i wołowinę, i mięso rybne. Trudno jednak jest mi sobie wyobrazić fakt, żebym miał czerpać przyjemność z zabijania zwierząt...


Ostatnio zmieniony przez turystykon dnia Śro 9:46, 26 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wędkarstwo - wydzielone
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 5  

  
  
 Odpowiedz do tematu