milosc a gory

Masz makabrycznego brata... Nie lepiej było w góry pójść
Macie 3w1, a i satysfakcja większa, jak dla mnie....

turystykon napisał:

Masz makabrycznego brata... Nie lepiej było w góry pójść
Macie 3w1, a i satysfakcja większa, jak dla mnie....

Z chęcią poszłabym w góry, ale nie mam na tyle blisko (ok.3h jazdy w Bieszczady). No i jeszcze jestem w trakcie pakowania rzeczy na obóz... Braciszka kocham-tylko czasem jest bardzo denerwujący i umęczliwy Twisted Evil

Wybacz, to miała być tylko taka dygresja... Jak dla mnie góry to nawet przez 30 minut zastępują cały dzień jakiejkolwiek innej formy rozrywki, tylko że potem aż żal kończyć...

A ten Twój wpis o wymęczeniu przez brata zabrzmiał bardziej jak "ratunku! pomocy!" niżeli "ale fajnie"

Ja w życiu bym nie poszedł na układ siłownia->basen->rower, ale to ja...

Ale może to tylko mój dziwny odbiór Twojej wypowiedzi, jeśli się naraziłem to przepraszam... Co złego to nie ja... Wink

Gdybyś mieszkał np. w LeŻaJsKu to nie miałbyś raczej wyboru - lepiej byłoby iść na siłownię, basen czy rower niż przed tv leżeć Cool

Ammo, może tak, a może wolałbym na spacer się przejść po przedmieściach... To jest moje zdanie. Osobiście nigdy w Leżajksu nie byłem, więc nawet nie wiem jak tam jest.

Ja chciałem tylko powiedzieć, że jak dla mnie ma makabrycznego brata (gdybym ja miał takiego, to bym go tak właśnie określił), który ją ciągnie, gdyż:

turystykon napisał:

wpis o wymęczeniu przez brata zabrzmiał bardziej jak "ratunku! pomocy!" niżeli "ale fajnie"

Ja to tak odebrałem... Confused

Ale to jest tylko moje zdanie odnośnie mojej sytuacji... Jeżeli Do-miśkowi było fajnie, to nie mam co się wcinać... A szczerze mówiąc, jak napisałem pierwszy wpis nie zauważyłem, że Do-misiek jest z Leżajska... Przepraszam za zamęt i bałagan na forum wszystkich forumowiczów, a zwłaszcza Do-miśka, wokół której wytworzyłem może nawet niemiłą atmosferę Crying or Very sad

PRZEPRASZAM!!!

Post dotyczący tego, co mi Brat zrobił nie był napisany w gatunku "ale fajnie, że tak mnie wymęczył". Wołanie o pomoc też to nie było, bo co się stało to się nie odstanie. Po prostu byłam trochę wściekła, a później mi przeszło, bo to w końcu rodzina.

@ Turystykon
Nie przepraszaj mnie, bo nie masz za co

@ Ammo a skąd wiesz, co jest w Leżajsku?

Kiedyś przejeżdzałem to mniej więcej wiem czym tam pachnie Razz

Spacer po przedmieściach Leżajska?

Brzmi szumnie Laughing

A jak!
Sam luksus!

A tak szczerze, to nie ma tam żadnych lasów czy ścieżek spacerowych?
Ja bardziej o czymś takim myślałem...

Z tego co pamiętam to nie, ale w Leżajsku ostatnio byłem (wstyd się przyznać) rok temu.

Ale jest bardzo ładne Jezioro Browarne (czy tam Browarnicze) Smile

To spacerek po okolicach Jeziora... Też dobra rzecz!

Wojtek chyba masz jakieś nieaktualne nazwy... Kurcze gdzieś Ty znalazł JEZIORO BROWARNICZE ?! Żyję 16 lat w tym mieście i nigdy takiej nazwy nie słyszałam Smile

Odnośnie lasów to jest ich pełno, ale ze ścieżkami spacerowymi już ciut gorzej Wink

W najbliższym czasie mają nam obwodnicę za miastem wybudować!!! Mamy dwa ronda Very Happy

, Klasztor z organami, siedlisko bobrów, browar, zakłady tytoniowe, fabrykę maszyn i basen Smile

Kurcze gdzieś Ty znalazł JEZIORO BROWARNICZE

Kurczę... może mi się z Łańcutem pomyliło Laughing

To jak lasy macie, to jest gdzie spacerować..., jakieś dróżki pewnie wydreptane tam są...

WojtekB napisał:

Kurczę... może mi się z Łańcutem pomyliło Laughing

Chyba, że ktoś Cię wprowadził w błąd... Bo w Leżajsku jest tylko zbiornik przeciwpożarowy o szumnej/dumnej nazwie zalewu Floryda Smile

A w najbliższej okolicy są stawy Janda w N.Sarzynie i kąpielisko w Ożannie.