|
Piotrek
Administrator
Dołączył: 21 Kwi 2006 |
Posty: 5888 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Żywiec/Sienna |
|
|
Wysłany: Sob 19:08, 14 Lip 2007 |
|
|
|
|
|
Widząc na szlaku samotnie idące dziewczyny/kobiety jakoś nigdy nie przyszła mi myśl "czy nie boisz się chodzić sama?". Pewnie dlatego, że nadal mam wrażenie, iż w górach jest bezpiecznie. Wrażenie to powoli słabnie bo od czasu do czasu słyszy się o kradzieżach, napadach, wandaliźmie i.t.p. ale nadal na szlaku odczuwam, że tu jest najbezpieczniej. Obym tak czuł jaknajdłuzej.
|
|
|
|
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
groszek
Dołączył: 17 Mar 2007 |
Posty: 45 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: wrocław |
|
|
Wysłany: Nie 22:57, 15 Lip 2007 |
|
|
|
|
|
Pumori, czytając Twoje posty mam wrażenie jakbyś opisywała moją historię. tyle tylko że ja mam inny sposób na radzenie sobie z nudą zapytania "czy się nie boisz?" (idącego w pakiecie z "czy idziesz sama?") - ja różnie odpowiadam i wymyślam wszelkiej maści niestworzone wyjaśnienia, a więc: czasami się nie boję, czasami się boję zależy od pomysłu jaki mam na tłumaczenie dlaczego się nie boję czy też boję. czasami kreacja mojej osoby na wariatkę tak dobrze mi wychodzi i jest tak sugestywna, że ludzie szybko rozmowę kończą i tyle ich widzę. dobra jestem w zniechęcaniu ludzi do siebie na szlaku.
|
|
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
| | |
grzesiekodm
Moderator
Dołączył: 26 Maj 2007 |
Posty: 950 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Beskid Mały |
|
|
Wysłany: Pon 11:16, 16 Lip 2007 |
|
|
|
|
|
Co do zaczepek na szlaku…
Chciałbym zwrócić uwagę, że wcale nie jest regułą, jakoby wyłącznie mężczyźni zaczepiali kobiety. Sam wielokrotnie byłem zaczepiany przez samotne panie i to bez specjalnego powodu. A to któraś chciała się upewnić, czy oby jest na właściwym szlaku, inna chciała zapytać o godzinę (choć wyraźnie było widać, że nie mam zegarka na ręce!). Jednak ponad wszystkim jest sakramentalne: „przepraszam, czy orientuje się pan jak nazywa się ta góra przed nami, oooo ta z tym drzewem?” Po usłyszeniu takiego pytania nie mam wątpliwości, że w pobliżu jest jakaś uzdrowiskowa miejscowość, a napotkana pani jest samotną pensjonariuszką z jednego z sanatoriów…
|
|
|
| | |
groszek
Dołączył: 17 Mar 2007 |
Posty: 45 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: wrocław |
|
|
Wysłany: Pon 13:50, 16 Lip 2007 |
|
|
|
|
|
pisałam, że dobra jestem w zniechęcaniu - nie potrzebuję akcesoriów. chyba nie tylko mi spodobało się wymyślanie niestworzonych historii (patrz post wyżej).
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 5 z 13
|
|
|
| |