taki1gość
Dołączył: 12 Gru 2008 |
Posty: 1801 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: NIEPOŁOMICE |
|
 |
Wysłany: Wto 23:19, 13 Kwi 2010 |
|
 |
|
 |
 |
Trochę zaczyna mnie ta cała sytuacja już drażnić...
"... zmarł w warunkach wyjątkowych, po bohatersku można by powiedzieć, bo leciał do Katynia, by oddać w imieniu całego społeczeństwa hołd męczennikom" - słowa kardynała Dziwisza brzmią trochę dla mnie śmiesznie. Czy pozostałe osoby, które zginęły też są tymi bohaterami? Czy dla nich też znajdzie się miejsce na Wawelu?
Wawel to dla mnie miejsce, gdzie trafiają ludzie, których wielka narodowa zasługa została zweryfikowana przez historię. Groby władców, wielcy wodzowie, narodowi wieszcze ... Z całym szacunkiem, ale moim zdaniem robienie z Lecha Kaczyńskiego bohatera narodowego i męczennika jest całkowicie bezsensu.
|