 |
bluspc
Dołączył: 09 Mar 2015 |
Posty: 1 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Pon 14:58, 09 Mar 2015 |
|
 |
|
 |
 |
Kobieta mówi znajomej, że wychodzi po raz czwarty za mąż.
- Jak wspaniale! Mam nadzieję, że nie będziesz miała mi za złe, jeśli spytam, co się stało z twoim pierwszym mężem?
- Zjadł trujące grzyby i zmarł.
- Ależ tragedia! A drugi mąż?
- On też zjadł trujące grzyby i umarł.
- Ale nieszczęście! Boję się spytać, co się stało trzeciemu mężowi.
- Zmarł z powodu skręcenia karku.
- Skręcenia karku?
- Nie chciał jeść grzybów.
|
|
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
digimera
Dołączył: 13 Mar 2015 |
Posty: 5 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Pią 16:24, 13 Mar 2015 |
|
 |
|
 |
 |
Mężczyzna miał pole obok zakładu psychiatrycznego i sadził truskawki. Pewnego dnia przychodzi pacjent zakładu dziecko i pyta się rolnika:
- Dzien dobryyyyyyyyyy a co pan robiiiiiiiiiii?
- Nawożę truskawki.
- Ahaaaaaa.
Sytuacja ta powtarza się przez kilka następnych dni. 10 dnia rozchichotany pacjent pyta:
- Dzien dobryyyyyyyyyyyyy, a co pan rooobiiiiiiiiiiiiii?
- Posypuję truskawki gównem.
- Aha! Bo my posypujemy truskawki cukrem, ale wie pan my to jesteśmy popier*oleni!!!
|
|
 |
 | |  |
rocketub
Dołączył: 16 Mar 2015 |
Posty: 1 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Pon 10:02, 16 Mar 2015 |
|
 |
|
 |
 |
Pewien Chińczyk, udał się na zakupy do osiedlowego sklepu spożywczego:
- Dziń dobly, ci jest mąka?
- Nie ma mąka - odpowiada sprzedawczyni, zmierzywszy obcokrajowca wzrokiem.
Chińczyk chwilę wpatruje się w panią jak zaczarowany, kiedy ta już chce mu zacząć tłumaczyć na migi, pyta niepewnie:
- A ciemu pani uziwa mianownika ziamiast dopełniacia?
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
kaslok
Dołączył: 17 Mar 2015 |
Posty: 1 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 12:12, 17 Mar 2015 |
|
 |
|
 |
 |
Mąż budzi się rano, po ciężkiej imprezie, głowa pęka, ciężko ręką ruszyć. Nic nie pamięta z poprzedniego wieczoru. Otwiera oko - patrzy a na stoliku szklanka wody z aspiryną. Myśli:
- Dziwne - wypija jednak wodę i łyka tabletkę.
Idzie do kuchni a tam sterta kanapek, kawa zaparzona, a na stole karteczka:
"Kochany mężu, zjedz, napij się i odpoczywaj. Kochająca żona."
- Naprawdę dziwne - myśli facet.
Wchodzi do salonu i pyta się siedzącego tam syna.
- Synu, co się wczoraj działo wieczorem jak wróciłem do domu?
- Tato, wróciłeś narąbany jak szpadel, niemal na czworakach. Mama położyła Ci do łóżka i zaczęła rozbierać, a Ty jej powiedziałeś: "Zostaw mnie szmato, jestem żonaty!"
|
|
 |
 | |  |
jaszczurka43
Dołączył: 18 Mar 2015 |
Posty: 3 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 16:31, 18 Mar 2015 |
|
 |
|
 |
 |
Do pokoju wchodzi strasznie pobity hrabia.
- O rany, sir, co się panu stało? - pyta Jan.
- Dostałem w twarz od barona Stefana.
- Od barona Stefana? Przecież to chucherko! Musiał mieć coś w ręku!
- Miał. Łopatę.
- A pan, panie hrabio? Nie miał pan nic w ręku?
- Miałem. Lewą pierś żony barona. Piękna rzecz, nie przeczę, ale do walki zupełnie się nie nadaje.
|
|
kubus66
Dołączył: 19 Mar 2015 |
Posty: 1 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 10:43, 19 Mar 2015 |
|
 |
|
 |
 |
Podchodzi facet do warsztatu samochodowego.
- Czy mógłby mi pan przekręcić licznik?
- O ile chce pan zmniejszyć? - pyta mechanik.
- Nie, ja chcę zwiększyć!
- O przepraszam pana posła, nie poznałem!
|
|
agenterks
Dołączył: 20 Mar 2015 |
Posty: 1 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Pią 23:50, 20 Mar 2015 |
|
 |
|
 |
 |
Nauczycielka pyta ucznia:
- Jasiu, dlaczego nie byłeś wczoraj w szkole?
- Bo dwa dni temu siedziałem w parku na ławce, a pani przechodziła z koleżanką. Za wami szło dwóch facetów, którzy mówili: "Ja będę rąbał tą z prawej a ty tą z lewej!". No i myślałem, że pani nie żyje.
|
|
dashairan
Dołączył: 23 Mar 2015 |
Posty: 1 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Pon 22:28, 23 Mar 2015 |
|
 |
|
 |
 |
Przychodzi facet do szpitala i mówi:
- Chciałbym, żeby mnie wykastrowano.
- Wykastrowano? Jest pan pewny?
- Tak, jestem pewny.
Na drugi dzień odbył się zabieg, wszystko poszło dobrze. Lekarz będąc ciekawy przyczyny, z jakiej pacjent chciał się wykastrować, pyta:
- Dlaczego chciał się pan wykastrować?
- Wie pan, moja narzeczona jest ortodoksyjną żydówką i powiedziała, że jak tego nie zrobię, to nie wyjdzie za mnie.
- To może pan się chciał obrzezać?
- A co ja powiedziałem?
|
|
 |
 | |  |
funlucata
Dołączył: 24 Mar 2015 |
Posty: 1 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 9:55, 24 Mar 2015 |
|
 |
|
 |
 |
Wilk z lisicą złapali zająca. Zając krzyczy:
- Nie zjadajcie mnie! Nie zjadajcie! Ja mam siedmioro dzieci!
- Zamknij ryj i nie krzycz. Wiesz gdzie jest sklep monopolowy?
- Wiem! Wiem!
- Masz tu kasę i leć kupić wódkę... tylko migiem. Przynieś ją tutaj.
- Och! Dziękuję już lecę! Zaraz będę!
Poleciał. Wilk z podziwem popatrzył na lisicę i mówi:
- Kurde, Ruda! Ty to masz łeb. Tego jeszcze nie widziałem, żeby zakąska wódkę przynosiła...
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 30 z 37
|
|
|
|  |