Wielki Chocz zimą

Zaraz po weekendzie byłem w słowackich Górach Choczańskich...

Otóż plan był mniej więcej taki:
poniedziałek - przyjechać do Rużomberok'a odwiedzić górkę Cebrat i pojechać na noc do Lucek
wtorek - wejść z Lucek na Wielki Chocz i zejść do Vysnego Kubina
środa - na pożegnanie zrobić sobie spacerek jakąś Choczańską dolinką, np. Prosiecką albo Kvacańską.

W poniedziałek zjawiłem się w Rużomeberoku ok. jedenastej, jak po obiadku moje wyjście nie doszło do skutku ze względu na fatalne warunki na szlaku, postanowiłem, że nie będe ryzykował drogi najbardziej stromym wariantem na Wielki Chocz, a wybiorę łagodniejszą drogę z Valaski Dubovej. Dojechałem tam na czternastą z minutami.

We wtorek po szóstej rano wyruszyłem na Wielki Chocz, na Strednej Polanie byłem już po ósmej. Widoki wspaniałe, zwłaszcza na Wielki Chocz i Niżne Tatry. Po bardzo urozmaiconej wędrówce na szczycie Wielkiego Chocza znalazłem się po dziesiątej. Widoki miałem we wszystkie strony świata, na Tatry i Niżne Tatry, Beskidy, Małą i Wielką Fatrę, Oravską Magurę i Ziemię Liptovską... Ze szczytu schodziłem już nieco szybciej, a w Valsce znalazłem się po dwunastej. Ponieważ w dolinkach i tak pewnie był lód, postanowiłem, że na środę nie będę zostawał tylko udam się od razu do domku, a tutaj wrócę w latem i/lub w wakacje. W domu znalazłem sie więc po osiemnastej.

Plan nie został zrealizowany w pełni, ale nie o to w tym wszystkim chodziło... Jestem przeszczęśliwy, że odwiedziłem tą górę, a i widoki miałem wspaniałe! Po więcej szczegółów i zdjęć odnośnie wędrówki odsyłam na mój blog: [link widoczny dla zalogowanych] A i zwyczajowo daję kilka zdjęć "na zachętę":

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Szalenie mi się podoba fotka nr 4. Fajnie, że Ci się wszystko udało Turystykon . Ale ta zima nas rozpieszcza. Wink

Dzięki!

Czy ja wiem czy nas rozpieszcza? Mnie to by rozpieszczała, gdyby w Rajczy było co najmniej metr śniegu, a na okolicznych wierchach po półtora metra minimum... a tak to muszę się pocieszyć 70 cm śniegu na Kikuli i 30 cm na Hali Magurskiej... No, ale na takim Choczu to miejscami ten metr był spokojnie, jednak generalizując to było mniej więcej od 1000 m n.p.m. tak z 30 cm śniegu...

Piękna relacja!
...czapki z głów!

piękne widoki!
takie zdjęcia to miód dla duszy podczas tej naszej szaro-burej zimy Smile

Dziękuję Wam bardzo!

No dobre to musiało być Razz

A że śniegu w wyższych partiach niewiele to normalka. Na Babiej można często zaobserwować taką sytuację. W borach świerkowych po 1-1,5m a na grzbiecie powyżej 1400m tak z 5 do 50cm Cool

zdjęcia, klasa i te Tatry..Gratulacje Smile

Niezłe widoki, bardzo przyjemna pogoda-śnieg i słońce-idealne połączenie.

Dziękuję bardzo za miłe słowa!

ale ci sie udala pogoda!!! Very Happy

widoki rewelacja!

Dzięki wielkie!

Buba napisał:

ale ci sie udala pogoda!!!

Co się stało, że Bubie zima się podoba?

naprawde super -cos pieknego

Mnie się też podoba Smile

wreszcie jakaś normalna góra na forum a nie tylko Rysianki, Lipowskie, Pilska i Babie.. Swoja droga umieściłbym to w Karpatach zagranicznych.
P.S. Rużomberok-->Rużomberku a nie Ruzomberoku Wink