[fotorelacja] zdjecia- rumunia (marmarosze i rodnianskie)

[link widoczny dla zalogowanych]

hmm, rumunia to jeden z moich planów na lato, ale wszystko będzie zależec od pieniedzy Smile

Idziemy na wschód, tam musi być cywilizacja!

przepikne!!!

Jak ktoś potrzebuje noclegu w Rumunii to polecam

[link widoczny dla zalogowanych]

Ile tam byliście ile? Was kosztowała wyprawa? Czym podróżowaliście? W jakich górach byliście

bylismy tam kolo 2 tygodni- wyszlo dosc drogo bo ok.1000zl bo wybralismy sie na zorganizowana wycieczke z pttk rzeszow. Na miejsce zawiozl nas autobus z kola rzeszowskiego. Na miejscu jezdzilismy albo tymze autobusem (gdy wybieralismy sie na wycieczke z grupa) lub podjezdzalismy stopem gdy szlismy swoja trasa. Bylismy w gorach rodnianskich, marmaroskich i troche zwiedzalismy bukowine, maramuresz, malowane klasztory, wesoly cmentarz i takie tam Smile

postaram sie opisac zdjecia na stronce to bedzie bardziej wiadomo co jest gdzie Smile

Wycieczka zdecydowanie warta tych pieniedzy Very Happy

Trzeba się będzie kiedyś wybrać Cool

Oczywiście bez jedzenia i picia?

Chcielibyśmy jechać pociągiem. Kraków- Koszyce, a dalej rumuńskimi pociągami- podobno taniej wychodzi. Nocowaliście w schronisku, czy w hotelu? Żarcie lepiej z sobą zawieść czy kupić na miejscu? W jakiej dokładnie miejscowości byliście?

ehh.... może kiedyś...

pięknie tam!

1000zl z jedzeniem i piciem (tzn. sniadania i obiadokolacje) dokladnie chyba 12 dni tam bylismy. spalismy w takim jakby pensjonacie kolo miejscowowcsi Borsa, to sie chyba nazywalo kompleks Borsa, jadac z Borsy na Carlibabe (z Borsy gdzies 10km) skreca sie w prawo. Taka uzdrowiskowa wioska, nastawiali tam roznych nowych malych hotelikow i wyglada tam zupelnie jak nie w rumunii Sad

pociagami napewno wychodzi taniej, spanie w schroniskach tez jest tansze (np. pod pietrosulem w obserwatorium mozna spac za darmo i nawet po angielsku mozna sie dogadac. Jedzenie kosztuje podobnie jak w polsce, mozna w sklepie wszystko palcem pokazac i sie dostanie Smile

moze na wioskach jedynie byc problem z zupkami w proszku czy czyms takim. No i najwiekszy jak dla mnie problem w rumunii to totalny brak mozliwosci porozumienia sie z miejscowymi (malo kto gada po polsku, angielsku czy rosyjsku- a to jedyne jezyki z jakimi mialam w zyciu stycznosc ..) jedynie pod farcaulem w wioskach z mniejszoscia ukrainska czulam sie jak w domu , jak mi "dobryj den" mowily babuszki na drodze Smile

na letni wypad do Rumunii planuję po 1500 zł na łebka, więc drożej.

co do dogadania to wszystkie osoby z którymi gadałem do tej pory twierdziły że z językami w Rumunii jest lepiej niż w Polsce

napewno bylo latwo sie dogadac z turystami na trasie- 90% to byli polacy Smile

Pudelek napisał:

na letni wypad do Rumunii planuję po 1500 zł na łebka, więc drożej.

co do dogadania to wszystkie osoby z którymi gadałem do tej pory twierdziły że z językami w Rumunii jest lepiej niż w Polsce

Na ile dni? Cena jest dla mnie dość istotna.

tego jeszcze nie wiem... co najmniej na 9, może do 14... ale póki co to się oddala, bo kasy nei przybywa i pewno pojadę na Słowację. też dobrze...