grzesiekodm
Moderator
|
Właśnie zwolniło mi się jedno miejsce na trzytygodniową wyprawę ferratową w Alpy. Termin wyjazdu: 14.07.2012 - 05.08.2012. Celem wyprawy będzie pięć pasm: Alpy Julijskie, Alpy Karnickie, Alpy Berchtesgadeńskie, Mieminger i Wetterstein. Wycieczki prowadzone ferratami i wymagającymi, technicznymi szlakami. Propozycja dla osób z doświadczeniem górskim. Konieczny sprzęt i umiejętność posługiwania się nim. W planach m. in. ferrata Königsjodler: link do www.youtube.com
Paliwo i opłaty drogowe: 350-400zł/os. Wyżywienie zabieramy z kraju (300-400zł), noclegi w namiotach za darmo, w schroniskach 8-10€. Link do trasy: [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
|
Marcino
|
Grzesiekodm tak właśnie czytam sobie to forum ponieważ też planuję wyjazd w alpy we wrześniu tego roku, widzę że Ty wybierasz się wcześniej więc niestety nie da rady się jakoś spisać ale jeśli można to bardzo chcialbym prosić Cię o podzielenie się doświadczeniem ( dla mnie to będzie pierwszy wyjazd w alpy). Planuję jechać w Wysokie Taury na tydzień i na tyle samo w rejon Dachstein i głównie chodzi mi o to jak wygląda sprawa noclegu pod własnym namiotem w górach, sprzęt mam, tylko pytanie o kary czy nikt mnie tam nie będzie ścigał?? Na schroniska i kempingi nie bardzo chce wydawać kasę bo w Euro za drogo. Oczywiście planuje rozbijać się blisko zmierzchu i zwijać rano. Czy możesz się podzielić jakimś doświadczeniem w tym temacie?? Z góry dziękuję.
|
||||||||||||||
|
grzesiekodm
Moderator
|
Właśnie wróciłem do domu i zaczynam się ogarniać...
Nie bardzo rozumiem, gdzie chciałbyś się rozbijać z tym namiotem - w górach, na grani, przy samochodzie? Chcesz robić kilkudniowe wędrówki czy jednodniowe szturmy? Gdzie zamierzasz zostawić namiot? |
||||||||||||||
|
grzesiekodm
Moderator
|
Zanim Marcino odpowie...
Znowu z powodów ode mnie niezależnych zwolniło mi się jedno miejsce w samochodzie. Tym razem planuje 12-dniową objazdówkę po Alpach. To bardzo atrakcyjny wjazd o charakterze trekkingowo-wspinaczkowym. Odwiedzimy pięć pasm górskich: Alpy Julijskie (część włoska), Alpy Karnickie (cześć austriacka i włoska), Wetterstein (część austriacka i niemiecka), Alpy Berchtesgadeńskie (część niemiecka) i Niskie Taury - Grupa Schladminger. Góry bardzo zróżnicowane geologicznie i geomorfologicznie. Wycieczki oparte na 2-3 dniowych wędrówkach z noclegami w górskich schroniskach. Noclegi w namiocie, jeśli w ogóle będą, to tylko podczas przejazdów między poszczególnymi pasmami. W wyprawie biorą udział dwie osoby, które nie posiadają żadnego sprzętu (mają natomiast świetną kondycję). Jeśli jednak dołączy się ktoś ze sprzętem (uprząż, lonża, kask), możemy alternatywnie przejść kilka ferrat o dowolnym stopniu trudności. Wyjazd w sobotę 18 sierpnia, powrót w czwartek 30 sierpnia. Paliwo i opłaty drogowe około 400zł/os przy 4-osobowym składzie. Noclegi pod namiotami za darmo, w schroniskach 5-17 euro/os. Propozycja dla osób o bardzo dobrej kondycji. Nawet najłatwiejsze trasy są znacznie bardziej wymagające od najtrudniejszej nawet szlakowej wycieczki po Tatrach! link do planowanej trasy: [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez grzesiekodm dnia Nie 13:19, 05 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz |
Marcino
|
A więc interesuje mnie rozbijanie namiotu w górach, na grani. wypady planuje dwu, trzy dniowe i powrót po zapasy do samochodu. A namiot będę nosił na plecach.
|
||||||||||||||
|
grzesiekodm
Moderator
|
W niektórych grupach Wysokich Taurów rozbijanie namiotów jest czymś zupełnie normalnym. Wynika to głównie z braku bazy noclegowej. Oczywiście nie chodzi o to, żeby nosić namiot przez cały czas, lecz aby wynieść go na pewną wysokość i zrobić w nim bazę do szturmowania szczytów. Większość szczytów i tak jest dostępna ślepymi szlakami, którymi po zdobyciu szczytu i tak będziesz musiał zejść z powrotem. Niektóre szczyty są dostępne wyłącznie ślepymi szlakami od samego podnóża w dolinie i nie łączą się z żadnymi szlakami. W takich przypadkach lepiej skupić się na jednodniowym szturmie tam i z powrotem na lekko, czyli z minimalnym bagażem 3-5kg. Tam gdzie nie będzie innego wyjścia możesz zabrać namiot. Taury to w większości łagodne góry, w których znajdziesz sporo miejscówek nadających się do rozbicia namiotu. Namiot możesz rozbić do wysokości max 2500m npm. Powyżej nie ma już warunków za sprawą zalegających wszędzie głazów i skał. Pamiętaj jednak, że Taury to nie Góry Fogaraskie! Znalezienie miejscówki pod namiot nie jest wcale takie proste, a im wyżej tym większy problem. Oto przykładowa fotka Taurów wykonana na wysokości około 2500m npm. Jak widzisz miejsca po namiot raczej tutaj nie znajdziesz, bo wszędzie zalegają głazy. [link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli chodzi o Dachstein to sytuacja wygląda zupełnie inaczej. tam praktycznie nie ma możliwości rozbicia namiotu. To góry skaliste, strome i bardzo wymagające tak technicznie jak i kondycyjnie. Powierzchnia jest nierówna - wszędzie zalegają głazy, lapiaz lub lodowce i płaty wiecznego śniegu. O rozbiciu namiotu nie ma nawet co marzyć! Sugeruję, żebyś dał sobie spokój z namiotem i ograniczył się do schronisk lub jednodniowych szturmów na lekko. Wędrowanie po Alpach z namiotem, śpiworem i matą w plecaku jest z jednej strony straszliwie obciachowe (poznasz to po uśmieszkach na twarzy mijanych turystów), a z drugiej po prostu nieefektywne. Dachstein jest np na tyle wymagającą grupą, że wielu szlaków nie przejdziesz bez odpowiedniego sprzętu asekuracyjnego, a co dopiero z ciężkim plecakiem i namiotem! To nie Taterki A tak w ogóle to o co się szczypiesz?? O 6-10€ za nocleg?? To przecież taniej niż w zafajdanych Tatrach! |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez grzesiekodm dnia Śro 23:56, 08 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz |
Marcino
|
Dzięki za bezcenne info. Chyba odpuszczę te alpy w tym roku i wybiorę się w fogarsze właśnie bo raz że kasy braknie na schroniska a dwa że marzy mi się Grosglockner ale chce tam jechać z dziewczyną a ona nie miała narazie wiele wspólnego ze sprzętem linami itd więc nadrobimy zaległości w zimie w tatrach i może za rok tam uderzymy. A co do noclegów w schronach to 6-10 euro masz na myśli już po uwzględnieniu zniżek z alpen prawda?? I jeszcze zapytam czy byłeś tam może przed sezonem np w czerwcu?? Drążę trochę ten temat spania za free ale głównie dlatego że jeszcze sobie zaocznie studiuje i 10 noclegów nawet po 10 euro razy dwie osoby w sumie wychodzi ponad 800 zł za noclegi a to już konkretna kaska, ale jak się nie da pod namiotem za bardzo i nie radzisz to wolę uzbierać kase na za rok i wyjazdem się nacieszyć a nie chodzić niewyspanym:)
|
||||||||||||||
|
grzesiekodm
Moderator
|
Nie wiem czy to dobry pomysł, żeby zaczynać poznawanie Alp od Grossglocknera? To jedna z tych kozackich górek, która ściąga całą rzeszę jednorazowców. Na pewno chcesz do nich dołączyć? Wiesz jaki to obciach? To tak jakbyś marzył o skokach narciarskich, a na swój pierwszy raz wybrał mamucią skocznie w Planicy. Może na początek warto zacząć od czegoś niższego i łatwiejszego? Nie twierdzę, że Grossglockner jest trudny, ale jeśli nie ma się doświadczenia to i na Rysach można zginąć. Wybór oczywiście należy do Ciebie...
ceny noclegów podałem z uwzględnieniem zniżek. Nie powinieneś jednak trzymać się takiej sztywnej kalkulacji: ilość dni = ilość noclegów. Przecież połowę noclegów możesz odbyć w namiocie koło samochodu. Oczywiście trzeba wyjść z tym namiotem gdzieś w las, ale jest to jak najbardziej możliwe. Byłem w Alpach przed sezonem, nawet pod koniec kwietnia. To jednak nie ma większego wpływu na ceny. Właściciel każdego schroniska pilnuje swojego interesu. W maju/czerwcu jest też więcej śniegu, który może być pewnym ułatwieniem ale niekoniecznie. Jeśli koniecznie chciałbyś zaoszczędzić na noclegach to wybierz się w Alpy włoskie. Tam jest cała masa bezpłatnych, ogólnodostępnych schronów, które mogą stanowić bazę noclegową nawet na kilkudniowej wędrówce. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez grzesiekodm dnia Pon 23:54, 13 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz |
Marcino
|
Dzięki za rady:) Młody jestem czasu mam dużo więc skorzystam i bardziej stopniowo się będę w alpy wkręcał.
|
||||||||||||||
|
TNT'omek
|
Idąc na Glocka przed sezonem, np. początkiem czerwca, można skorzystać bezpłatnie z tzw. sali zimowej w nieczynnym schronisku Erzh.Johann Hutte.
|
||||||||||||||
|
grzesiekodm
Moderator
|
Zdecydowana większość schronisk alpejskich posiada tzw "Winterraumy", w których można zanocować w okresie, gdy schronisko jest nieczynne (październik-czerwiec). Niestety większość z nich jest płatna w wysokości równej cenie noclegu ze zniżką AV/DV/CAI/CAF,itp ~5-8€ Kwoty te reguluje się przekazem lub wrzuca do odpowiedniej skrzynki (skarbonki) na miejscu. Z wyjątkiem kilku znajomych, z którymi wspólnie odwiedziłem kilka schronisk po/przed sezonem, nie znam nikogo, kto pochwaliłby się tym, że uiścił taką opłatę. Ba, znam wielu, którzy chwalą się tym, że jej nie uiścili.
Polska świadomość turystyczna i kultura na szlaku to rynsztok... (To nie jest odpowiedź na post Tomka, ot taka refleksja...) |
||||||||||||||
|
TNT'omek
|
Byłem przygotowany na uiszczenie takowej opłaty, ale schronisko nie było gotowe na jej przyjęcie...nie było "puszki". Ale nie powiem ,że mnie to jakoś bardzo zmartwiło...
|
||||||||||||||
|
stevedesign
|
Super zdjęcia!
Pozazdrościć że się widziało taki widok na żywo hehe |
||||||||||||||
|
grzesiekodm
Moderator
|
25.05 - 09.06 (Austria, Niemcy)
Dwutygodniowa wyprawa, której celem będzie pięć pasm górskich położonych w niewielkiej odległości od siebie: Góry Martwe, Niskie Taury (Grupa Schladminger), Alpy Tuxertalskie, Wetterstein i Alpy Berchtesgadeńskie. Link do planowanej trasy: [link widoczny dla zalogowanych] To umiarkowanie wymagająca wyprawa oparta na 1-3 dniowych wędrówkach z noclegami w pokojach zimowych schronisk górskich. Powyżej 2500m npm zalegać będzie sporo zbitego śniegu, więc sprzęt zimowy i asekuracyjny będzie niezbędny. To świetna propozycja dla osób rozpoczynających alpejską przygodę. Pozostało ostatnie wolne miejsce. Koszty: Paliwo, amortyzacja i opłaty drogowe około 550zł/os. O tej porze roku schroniska górskie będą jeszcze zamknięte, więc będziemy skazani na pokoje zimowe i namioty. Dzięki temu wszystkie noclegi powinny być bezpłatne. Wyżywienie w większości zabieramy z Polski we własnym zakresie i wedle własnego uznania. [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
|
grzesiekodm
Moderator
|
Zapraszam w Alpy francuskie: 15 lipiec - 3 sierpień.
Mam 1-2 wolne miejsca na niezwykle atrakcyjny trzytygodniowy wyjazd łączący niewymagający trekking z alternatywnymi elementami wspinaczki. Celem będą trzy niezwykle widokowe pasma górskie we Francji (Masyw Belledonne, Masyw Beaufortain, Masyw Aiguilles Rouges) i jedno w Austrii (Alpy Tuxertalskie). We Francuskich pasmach nie ma problemów z chodzeniem poza szlakami, biwakowaniem na dziko i paleniem ognisk. W Austrii wiadomo - większy rygor, ale i dużo tanich schronisk, spośród których możemy wybierać. Trasa dojazdowa i powrotna jest tak zaplanowana, by w połowie drogi w okolicy Innsbrucku zatrzymać się na 1-2 dni w Alpach Tuxertalskich. Ta dwudniowa przerwa będzie świetną zaprawą przed późniejszymi wycieczkami, a zarazem przystankiem na długiej i monotonnej trasie dojazdowej i powrotnej. W sumie w Alpach Tuxertalskich spędzimy 4 dni i około 12-14 dni w pozostałych pasmach na terenie Francji. Wycieczki piesze w większości oparte będą na 2-3 wędrówkach z noclegami pod namiotem. Do plecaków zabieramy tylko prowiant i ekwipunek na 2-3 dni, reszta zostaje w samochodzie. Namioty będziemy rozbijać w odległych, niedostępnych miejscach, z których na lekko będziemy szturmować poszczególne szczyty i granie. Po zejściu wracamy do namiotów, zwijamy obóz i ruszamy dalej. Zdobywanie poszczególnych szczytów będzie alternatywne - kto będzie miał ochotę, ten pójdzie, a kto nie będzie miał ochoty - zostanie przy namiotach. Na niektóre szczyty prowadzą szlaki, na część nieznakowane ścieżki a na inne ubezpieczone drogi (AD/IV). docelowe wysokości 2950-3000m npm. Poza odcinkami szturmowymi wycieczki będą umiarkowanie wymagające, możliwe do przejścia nawet dla średnio wprawionych turystów górskich z doświadczeniem tatrzańskim. Koszty: Paliwo, amortyzacja i opłaty drogowe około 1000zł/os. Prowiant każdy zabiera we własnym zakresie z Polski lub kupuje na miejscu. Do tego 2-3 noclegi w schroniskach + własne wydatki. Wymagana zaliczka w wysokości 500zł. ZAPRASZAM! [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
|
Wyprawy w Alpy |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.