Durmitor |
taki1gość
|
Po nawiązaniu kontaktu z grzesiekodm i za jego namową postanowiłem założyć wątek dotyczący pasma górskiego Durmitor w którym znalazły by się informacje mogące pomóc każdemu kto planuje się wybrać w tamte rejony.
Zastanawiamy się z Olą nad spędzeniem wakacyjnego urlopu na terenie Czarnogóry. Do dyspozycji będzie prawdopodobnie w sumie 16 dni liczone wraz z dojazdem. Myślę nad wyjazdem na przełomie czerwca/lipca. Czas ten chciałbym podzielić między góry Durmitor i wybrzeże Adriatyku powiedzmy po połowie. O ile zorganizowanie czasu nad morzem nie wymaga dla mnie specjalnych przygotowań to jadąc w góry wolę mieć ogólny plan, który może nie zostać zrealizowany m.in. przez załamanie pogody niż nie mieć go w ogóle. W związku z tym mam kilka pytań: * którędy najlepiej? (wyjazd z Krakowa) * gdzie się zatrzymać? (noclegi w namiocie) * jakieś propozycje tras * jaka mapa/przewodnik? * dobre porady, ceny i wszystko to co przyjdzie Wam do głowy na temat Czarnogóry i Durmitoru. Do dyskusji zapraszam wszystkich tych , którzy mogą pomóc |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez taki1gość dnia Wto 11:13, 02 Lut 2010, w całości zmieniany 4 razy |
buba
|
a bedac juz w czarnogorze nie myslales moze o odwiedzeniu wawozu rzeki tara? wedlug mnie bardzo malownicze miejsce , robiace wrazenie glownie ze wzgledu na czystosc wody. Mozna sie tez zalapac na splyw pontonami, miejscowi tam organizuja takowe. [link widoczny dla zalogowanych] jesli chodzi o wybrzeze to bym polecala kosciolek na wyspie w miejscowosci perast z muzeum zeglarskim, gdzie zeglarze zostawiali rozne pamiatko w podziekowaniu za szczesliwy powrot z morza [link widoczny dla zalogowanych] oraz ruiny starego baru [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Wto 19:38, 02 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz |
taki1gość
|
Dzięki buba za pomoc i materiał zdjęciowy Na dzień dzisiejszy jestem na etapie zbierania wszelkich informacji. Na konkretniejszy plan jeszcze przyjdzie czas
|
||||||||||||||
|
grzesiekodm
Moderator
|
Durmitor to bardzo fajny pomysł na wakacyjny wyjazd. Góry o niespotykanej rzeźbie, stosunkowo wysokie, łatwo dostępne i niewielkie obszarowo, czyli możliwe do poznania w stosunkowo krótkim czasie. Można na ich terenie nocować pod namiotem i chodzić poza szlakami. Dodatkowym atutem może być przyjemne połączenie górskich wędrówek z pobytem nad morzem i ewentualnym zwiedzaniem zabytków (w zależności kto co woli). Warto również nadmienić, że Czarnogóra to jedno z najtańszych państw w Europie. Noclegi zaczynają się już od 5 euro/os, a za 10 euro można już mieć pensjonat z TV i klimatyzacją. Stosunkowo tanie są też produkty żywnościowe. Wiem z doświadczenia, że 1000zł/os wystarcza, żeby zaplanować sobie niezapomniane wczasy, a jednocześnie nie byc zmuszonym na czymkolwiek oszczędzać.
Możliwości dojazdu jest kilka. Najprostsza i najszybsza wiedzie przez Słowację (Rużomberok, Bańska Bystrzyca) i dalej na Budapeszt. Z Budapesztu prowadzi już autostrada do Belgradu i dalej na południe. Po drodze można wybrać jeden z wariantów dojazdu do Czarnogóry. Wariant prowadzący przez Bośnię jest szczególnie polecany, jeśli planuje się spływ Tarą (polecam!), bo właśnie na przejściu bośniacko-czarnogórskim mieści się jedna z firm zajmujących się raftingiem i tam też jest meta spływu. Wybierając ten wariant należy zjechać z autostrady w Nowym Sadzie i kierować się na Sabać, Lożnica, Zvornik, dalej (wedle uznania) Sarajewo lub Gorażde i dalej na przejście graniczne Ścepan Polje. na terenie Serbii trasa jest bardzo słabo oznakowana! Stąd też prowadzi (przez osadę Trsa) najkrótsza i niezwykle widokowa droga w Durmitor pokonująca przełęcz Sedlo (1907m npm). [link widoczny dla zalogowanych] Most graniczny na Tarze. [link widoczny dla zalogowanych] Tara pod mostem granicznym. Tutaj kończy się rafting. [link widoczny dla zalogowanych] To fragment bardzo widokowej drogi wzdłuż kanionu rzeki Pivy. [link widoczny dla zalogowanych] Jeden z wysoko zawieszonych mostów pozbawiony jest podpór i odciągów. Przejazd nim pobudza wyobraźnię. Dalej widać fragment drogi wykutej w półce skalnej. Większość znajduje się pod ziemią. [link widoczny dla zalogowanych] Zapora na Pivie. [link widoczny dla zalogowanych] Widok na jezioro zaporowe Pivsko z drogi do Trsy (i dalej w Durmitor). Inny wariant dojazdu prowadzi do Belgradu i dalej na Valjevo, Uzice, Prijepolje i Pljevlja. Lepiej jednak wykorzystać go jako powrót. W ten sposób równie łatwo można dojechać w Durmitor, a przy okazji przejechać przez słynny most na Tarze. W drodze powrotnej warto przejechać do Podgoricy drogą prowadzącą kanionami Tary i Moraczy. Gdybym ja miał decydować, to do Czarnogóry jechałbym przez Bośnię. Przy okazji skorzystałbym z najtańszej oferty raftingu na Tarze, następnie przejechałbym drogą przez Trsę w Durmitor. W górach spędziłbym około 3-4 dni i na wybrzeże przejechałbym lokalną, wąską i niemiłosiernie krętą drogą przez Śavnik i Nikśić. Po tygodniowym pobycie nad morzem wybrałbym się ponownie w Durmitor przez Podgoricę i kanion Moraczy. W Durmitorze spędziłbym 3-4 dni i od razu kierowałbym się na Belgrad. W ten sposób można zwiedzić cały Durmitor (oddzielnie część południowo-zachodnią, a oddzielnie północno-wschodnią), a zarazem przejechać wszystkimi widokowymi drogami w Czarnogórze. [link widoczny dla zalogowanych] Most na Tarze. [link widoczny dla zalogowanych] Most na Tarze widziany z drogi do Podgoricy. [link widoczny dla zalogowanych] W drodze dojazdowej nad morze (kierunek Podgorica) droga początkowo prowadzi przez górny odcinek przełomu Tary. [link widoczny dla zalogowanych] W drugiej części droga prowadzi kanionem Moraczy. [link widoczny dla zalogowanych] Wąskie tunele, ostre zakręty, brak poboczy i barierek - to wszystko sprawia, że przejazd pozostaje na długo w pamięci. Trasa prowadząca przez Chorwację ma sens, jeśli połączy się ją np ze zwiedzaniem Plitvickich Jezior, lub jakiś atrakcji w Słowenii (jaskinie, góry). W przeciwnym wypadku lepiej nie brać jej pod uwagę ze względu na dystans, wysokie opłaty za autostrady i problemy z nocowaniem na dziko. W Serbii i Czarnogórze możesz się rozbić gdzie chcesz i nikt się nie będzie czepiał. Z doświadczenia wiem, że sprawny kierowca jest w stanie dojechać w Durmitor w ciągu jednego dnia. Ja jednak wyjeżdżam popołudniu, nocuje na granicy węgiersko-serbskiej (ostatni zjazd na miejscowość Baja - wjeżdżam w pierwszą lepszą polną drogę i rozbijam namiot). Następnego dnia dojeżdżam do celu przed zmierzchem. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez grzesiekodm dnia Czw 17:13, 04 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz |
taki1gość
|
Wielkie dzięki za pomoc.
Co do drogi to faktycznie opcji jest kilka. Czasami wolę jednak dołożyć kilometrów i $, ale jechać komfortowo autostradą. Nie mniej jednak dzięki za przedstawienie możliwości. Decyzja którędy zapadnie przed wyjazdem |
||||||||||||||
|
TNT'omek
|
Czarnogórę mogę polecić jako PEWNIAKA- czyli ,że na pewno sie spodoba
Sam Durmitor niezwykły, ale inne części Montenegro są również warte polecenia. Czy to od strony morza czy od Jez.Szkoderskiego jest co oglądać zwiedzać podziwiać... Tanio , stosunkowo "dziko" i mało ludzi, a poza sezonem prawie wogóle. Byłem tam w 2007 początkiem czerwca blisko albańskiej granicy, Na przełomie sierp.-wrzesień w Durmitorze i w roku 2008 w rejonie Boki Kotorskiej. Dużo jeżdziłem i szukałem atrakcji Właściwie podobało mi się wszędzie, każde miejsce ma inne walory... A można tak zaplanować trasę dojazdu, że i po drodze jest co zobaczyć... w wolnej chwili: [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Jak potrzeba jakiś szczególowych informacji to służę pomocą |
||||||||||||||
|
taki1gość
|
heh... Tomek po części Twoje galerie pomogły w poważniejszym zastanowieniu się nad Czarnogórą
|
||||||||||||||
|
TNT'omek
|
Dzięki...
|
||||||||||||||
|
grzesiekodm
Moderator
|
Co do drugiego pytania - gdzie się zatrzymać? (noclegi w namiocie)...
Na terenie Durmitoru w zasadzie możesz rozbijać się wszędzie. Nocleg jest jednak płatny. W roku 2008 było 2 euro za namiot + 2 euro od osoby. Jest tam jednak spory problem ze znalezieniem równego miejsca pod namiot. Na przeważającej części zalegają skały i różnej wielkości kamienie. Względnie równe miejsce można znaleźć w pobliżu młyna Jaksica, w zachodniej części Lokvic, na przełęczy Sedlo (1907m npm) i dalej przy szlaku w stronę Bobotov Kuka w uwale Surutka, w dolinie Śkrki nad jeziorami, w dolinie Biljegov do i na grani Vrh Śljemeni. Tak naprawdę nie ma tego wiele i należy to uwzględnić zawczasu, bo rozbijanie namiotu na skalistym, nierównym terenie jest po prostu niemożliwe. Poza tym na terenie gór są trzy ogólnodostępne schrony: Alpiński bivak w dolinie Velika Kalica, schron pod Bobotov Kukiem w dolinie Valoviti do, oraz w uwale Lokvice. Jest też jedno schronisko w formie zagospodarowanego schronu w dolinie Śkrki. Niestety za wszystko trzeba w nim płacić, począwszy od noclegu (5 euro), poprzez rozbicie namiotu (2 euro/os + 2 euro/namiot), aż po rozpalenie ogniska (15 euro). W takim układzie zdecydowanie lepiej rozbić się za darmo nad którymś ze śkrćkich jeziorek. Na punkt wypadowy możesz wybierać w zasadzie tylko te miejsca, gdzie można pozostawić samochód i rozbić namiot. Takie miejsca są w zasadzie tylko cztery: w Żabljaku na końcu drogi prowadzącej do młyna Jakśića, na przełęczy Sedlo, pod wyciągiem na Savin Kuk i ewentualniew uwale Todorov do przy drodze z Trsy na przełęcz Sedlo. Osobiście polecam podzielić pobyt w górach na dwie części - 3 dni w drodze dojazdowej i 3 dni w drodze powrotnej. Jeśli będziesz wjeżdżał/wyjeżdżał do Czarnogóry z Bośni przez przejście Ścepan Polje, to przez Trsę dojedziesz na przełęcz Sedlo (1907m npm). Tam zostawisz samochód, możesz sobie zanocować i nazajutrz ruszyć w drogę. Natomiast przyjeżdżając/wyjeżdżając z Serbii kieruj się do Żabljaka. Zanocować możesz w pobliżu młyna Jakśića, a samochód zostawisz 200m wcześniej przed wjazdem do lasu. [link widoczny dla zalogowanych] Młyn Jakśića - w tym miejscu możesz się spokojnie rozbić. W pobliżu potok, z którego można czerpać wodę do picia, tudzież umyć się. Samochód można zostawić 200m w stronę Żabljaka, choć wymaga to zjazdu po dość stromej, kamienistej drodze. [link widoczny dla zalogowanych] Bacówka katun lokvoce na skraju uwału Lokvice. Gdy jest wolna można w niej zanocować. [link widoczny dla zalogowanych] Wnętrze bacówki nie rozpieszcza komfortem. Tuz obok znajduje się ogólnodostępny schron oferujący przyzwoitsze warunki. [link widoczny dla zalogowanych] Wnętrze pobliskiego schronu wydaje się być przyjemniejsze. [link widoczny dla zalogowanych] Kolejna bacówka - stari katun na szlaku między jaskinią lodową a Żabljakiem. [link widoczny dla zalogowanych] Dolina Śkrćkich jezer z widocznym schroniskiem (czerwony dach). [link widoczny dla zalogowanych] Jedyne schronisko w Durmitorze - planinarski dom Śkrka. [link widoczny dla zalogowanych] Obskurne wnętrze schroniska. [link widoczny dla zalogowanych] Schronisko nie oferuje żadnych wygód, nie ma tu kuchni ani zaplecza sanitarnego. [link widoczny dla zalogowanych] Przełęcz Sedlo to chyba najlepsza miejscówka pod namiot w całym Durmitorze. [link widoczny dla zalogowanych] Bardzo dobra miejscówka pod namiot znajduje się w uwale Surutka. [link widoczny dla zalogowanych] Dogodne miejsce pod namiot można znaleźć na zrównanym grzbiecie Śljemena. Nocleg na wysokości ponad 2450m npm pozostanie na długo w pamięci głównie za sprawą rozległych widoków. [link widoczny dla zalogowanych] Bardzo dobre miejsca znajdują się też przy drodze na przeł Sedlo w Vodeni do. [link widoczny dla zalogowanych] No i oczywiście Todorov do. Tam też od biedy można postawić samochód na czas 1-2 dniowej wędrówki. |
||||||||||||||
|
TNT'omek
|
Albo ,jak byś chciał trochę więcej "wygód" to można zrobić bazę wypadową u Ivana Do
nad Crnym Jezorem. Po "mocnych negocjacjach" cena nie jest najgorsza |
||||||||||||||
|
Re: Durmitor |
grzesiekodm
Moderator
|
Jeśli zaś chodzi o:
Mapa jest w zasadzie jedna. Możesz ją kupić właściwie tylko na miejscu za 10 euro lub ściągnąć z internetu: [link widoczny dla zalogowanych] Ja dałem sobie wydrukować w kilku formatach. Na tej mapie szlaki są zaznaczone ciągłymi czerwonymi liniami, linie przerywane to nieoznakowane ścieżki. Zapoznaj się z nią i zaproponuj jakieś trasy. Potem je zweryfikujemy. Przewodniki są dwa: "Czarnogóra - fiord na Adriatyku" wydawnictwa Bezdroża i "Czarnogóra" Agnieszki Szymańskiej. Ten pierwszy jest absolutnie beznadziejny, drugi za to znakomity i tylko ten sobie kup. |
||||||||||||||||
|
taki1gość
|
Tą mapę już mam ściągniętą. Jeśli innej nie ma to warto będzie wydrukować ją ploterem w większym formacie.
Co do tras to mam takie propozycje z wyjazdu organizowanego przez pttk rzeszów: 1 wycieczka górska w oparciu o kolejkę krzesełkową na trasie: Vodena Glava (1533 m n.p.m.) - Savin Kuk (2313 m n.p.m.) – Istočni Vrh (2445 m n.p.m.) - Supljika (1930 m n.p.m.) - Vodena Glava [czas przejścia ok. 7 godz.] 2 wycieczka górska: Ivan Do - Jez. Czarne (1416 m n.p.m.) – Struga (1910 m n.p.m.) - Velika Previja (2145 m n.p.m.) - Terzin Bogaz (2303 m n.p.m.) - Veliki Meded (2287 m n.p.m.) - Jez. Czarne - Ivan Do [czas przejścia ok. 8 godz.], 3 wycieczka górska: Todorov Do (1830 m n.p.m.) - Prutaš (2393 m n.p.m.) - Śkrcko Źdijelo - Dobri Do (1722 m n.p.m.) [czas przejścia ok. 7 godz.], 4 wycieczka górska: Ivan Do (1468 m n.p.m.) - Barno Jez. (1489 m n.p.m.) - Ražana Glava (1862 m n.p.m.) - Crvena Greda (2164 m n.p.m.) - Crepulja Polana - Ivan Do [czas przejścia ok. 8 godz.] 5 wycieczka górska: Dobri Do (1722 m n.p.m.) – Zeleni Vir (2028 m n.p.m.) - Bobotov Kuk (2523 m n.p.m.) - Zeleni Vir - Sedlo (1907 m n.p.m.) [czas przejścia ok. 8 godz.] 6 wycieczka górska na trasie: Ivan Do - Obla Glava (2303 m n.p.m.) - Ledena Pecina (jaskinia lodowa) - Minin Bogaz (2387 m n.p.m.) - Lokvice - Jezioro Czarne, Generalnie preferuję robić pętle. Nie lubię zbytnio wchodzić i schodzić tą samą trasą. W punkcie 1 kolejka nie jest koniecznością |
||||||||||||||
|
grzesiekodm
Moderator
|
Trasy, które zaproponowałeś to nie są zbyt udane. Lepiej wybrać się na 2-3 dni z namiotem, niż robić takie wycieczki i tracić czas na podejścia.
|
||||||||||||||||
|
TNT'omek
|
namiot i dłuższe trasy to na pewno dobre rozwiązanie...pod warunkiem ,że nie będzie suszy. Jest duży kłopot z wodą i w czasie gdy tam byłem właśnie tak było. W grę wchodziły tylko jednodniówki z tankowaniem u Ivana Do
|
||||||||||||||
|
grzesiekodm
Moderator
|
Jeśli będzie susza, to wody na pewno nie będzie gdzie nabrać. W tym układzie trzeba się zaopatrzyć na całą trasę. Na szczęście w czerwcu nie powinno być jeszcze z tym problemów.
|
||||||||||||||
|
Durmitor |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.