WOŚP Wierchomla

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

W dniach 12-13 styczeń zagra u nas Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Pomożemy dzieciaczkom organizując 24 godzinny koncert poezji śpiewanej i piosenki turystycznej. Do chwili obecnej udział swój zadeklarowali: Kris, Piotr Desaniuk, Tomasz Kurowski

[link widoczny dla zalogowanych]

z pozdrowieniami
Agata.

Andrzej, to jest dobry pretekst na naszą wyprawę Smile

i tak mieliśmy się wybrać na zimę, a tutaj nie dość że szczytny cel, to jeszcze pewno będzie doborowe towarzystwo. trzeba dowiedzieć się szczegółów Smile

Już od kilku lat planuje wybrać się na jakąś górską "orkiestrę". Jestem pewien, że jest tam fajnie. W tym roku niestety też nie będę mógł - obowiązki studenta... Sad

A Wam Pudelek i Ecowarrior, już zazdroszczę samej ewentualności wyjazdu Very Happy

jak mi obowiązki studentki pozwolą to też będę Smile

turystykon napisał:

Już od kilku lat planuje wybrać się na jakąś górską "orkiestrę". Jestem pewien, że jest tam fajnie. W tym roku niestety też nie będę mógł - obowiązki studenta... Sad

A Wam Pudelek i Ecowarrior, już zazdroszczę samej ewentualności wyjazdu Very Happy

no właśnie ecowarrior też może mieć problemy Sad

może pójdę sam? kto wie...

Aha..., jeszcze nikomu dobre życzenia nie zaszkodziły. Aczkolwiek w takim razie "Tobie Pudelek już zazdroszczę i życzę udanego Finału"

Obowiązki obowiązkami, studia studiami, ale wypić zawsze jest okazja. Jeno że tak trochę przed sesją.

no, na studiach tak sie często robiło Very Happy

co za różnica czy przed, w trakcie, czy po?

Pudelek napisał:

no, na studiach tak sie często robiło Very Happy

co za różnica czy przed, w trakcie, czy po?

Wróciłem właśnie wczoraj ze zjazdu i powiem że cięzka jest noc w akademiku z soboty na niedziele Smile

Szczególnie jeśli niedzielny zjazd zaczyna sie od matematyki Sad

ziolek napisał:

Jeno że tak trochę przed sesją.

Otóż to, ale pierwsze kroki poczynione w kierunku wyjazdu. Muszę się tylko dowiedzieć kiedy mam egzaminy to może cosik wykombinuję. Ale pozyjemy, zobaczymy. Jeśli by wypalilo to szykowałby się mini zlocik

Dwa może trzy lata temu wybrałem się z kumplami , którzy raczej nie chodzą po górach na WOŚP na Hali Krupowej. Chciałem ich wyciągnąć z osiedlowej klatki i pokazać jak wygląda Finał WOŚP w górskim schronisku. Przychodzimy na Hale Krupową bo tam było wyznaczone miejsce Finału i cio ? I Dosłownie NIC! Nie będę już wspominał min moich kumpli, którzy liczyli na mała dawke muzyki baa nawet o puszkę, do której wrzuca się datki musiałem się prosić. Pani w kuchni powiedziała, że trzyma ja w kuchni, bo nikt o nią nie pyta;-).

Krupowa to nie Wierchomla

dziękuję za uwagę Razz

no właśnie - Wierchomla w szary, normalny dzień jest wyjątkowo, a co dopiero w WOŚP. kurcze, zaczyna mnie brać to uzależnienie, że muszę być i nic tego nie zmeini (poza śmiercią oczywiście Very Happy

)

A na Luboniu coś jest?

wyglada na to Pudelek, że pewnie sie zobaczymy Smile