Andrzejki w Górach.

Ja osobiście chciałem wybrać się na Rycerzową, jednak magia miejsca jest mocna, ale nie na tyle żebym przybył tam na "andrzejki w stylu Disco Polo", gdyż właśnie tak nazywa się tegoroczna impreza. Jeżeli na imprezie w Górach ma być jakaś muzyka, to niech to będzie gitara i śpiewanie przy ognisku lub kominku, a nie disco polo z magnetofonu... Zadecydowałem więc, ze tam się nie pojawię.

Tak więc z pewnością ja gdzieś pójdę na andrzejki, a Wy gdzieś się wybieracie?

A tak na marginesie...
8-9 listopad to V Zlot BESKIDolubów, a ja na andrzejki wybiorę się pewnie w weekend 29-30 listopada.

ja najprawdopodobniej wybiore sie na potrojna...

Zapraszamy wszystkich członków Koła PTTK Tuchów oraz naszych sympatyków na niezapomniane Andrzejki 2008, które odbędą się w chatce pod Niemcową w Beskidzie Sądeckim.
Szczególy na: [link widoczny dla zalogowanych]

Potrójna... Niemcowa... Cóż za kuszące propozycje.
Buba, czy mogłabyś dać więcej szczegółów?

a ja głupi, przecież gadałem z Wojtkiem z Potrójnej na Wierchomli i zapomniałem się spytać... chociaż nie wiem czy on tam już będzie. no i czy na pewno dobrze żebym ja się tam pokazywał? Very Happy

turystykon napisał:

Potrójna... Niemcowa... Cóż za kuszące propozycje.
Buba, czy mogłabyś dać więcej szczegółów?

tak , ten gosciu z wierchomli ma byc juz wtedy na potrojnej. A 29/30.11. ma byc na potrojnej dodatkowo zlot z forum e-gory. I wciaz nie trace nadziei ze w koncu na jakis zlot dotre Wink

dzien wczesniej , z piatku na sobote zamierzam zanocowac na gibasach. Taki jest ogolny plan, zobaczymy co z tego wyjdzie (mam nadzieje ze wyjdzie wszytsko) , na razie jestem na etapie namawiania znajomych na ta potrojna , ciezko powiedziec kto pojedzie jak to jeszcze miesiac czasu

dobrze, a mówiąc wprost: czy na Potrójnej jest coś planowane specjalnie? czy jak dojdziemy to nasz przyjmą (to się domyślam, ale nie chcę być znowu dodatkiem do ciasta!)... hmm... zastanawiam się...

jak tam jest zlot jakis to nie wiem czy się zjawiać i się tam wpieprzać...

jak to przyjma?? przeciez to normalna chatka, tam sie przyjmuje kazdego kto przyjdzie.. poza tym termin taki ze mam wrazenie ze bedzie tam troche roznych ekip.. no chyba ze mam zla wizje zlotow... w wy na zlocie sie izolujecie i nie chcecie nawiazywac kontaktu z innymi ludzmi w chatce??

a czy cos jest planowane specjalnie to nie mam pojecia.. przeczytalam na forum e-gory ze sie tam chca wybrac jako ze jest nowy chatkowy, ten z wierchomli i chca go odwiedzic.. jest to jakas gwarancja ze nie spedzi sie wieczoru gapiac sie na puste sciany chatki, tylko ze jakas impreza bedzie.

widze ze masz uraz po spotkaniu kilka razy studenckich kol przewodnickich Wink

troche sie nie dziwie.. tez troche tak mielismy na wiosne na skalance...najpierw padalo pytanie "wy z rajdu"?? a jak sie zaprzeczylo to wiecej ta osoba z nami nie gadala Wink

oczywiscie byly chlubne wyjatki co nawet wisniowka nie wzgardzily, mimo powszechnie panujacej wojowniczej abstynencji Wink

Sorki, Buba, sama osobiście nadziałam sie na 3 sztuki (=osoby) nie przyjęte na nocleg w Potrójnej, dobrze, że miały siłę przyczołgać sie do Staszka (Na Gibasy) - bo pewnie ja z moimi nie miałabym. A zatem nie całkiem to tak, że zawsze i wszystkich... Jedyna nadzieją, że może z innym zarządzającym nie powtórzy sie to. Nie wiem, czy się wybiorę na Potrójną, chciałabym - myślę o tym. Na razie przede mną Gorce. Zobaczym.

dakOta napisał:

Sorki, Buba, sama osobiście nadziałam sie na 3 sztuki (=osoby) nie przyjęte na nocleg w Potrójnej, dobrze, że miały siłę przyczołgać sie do Staszka (Na Gibasy) - bo pewnie ja z moimi nie miałabym. A zatem nie całkiem to tak, że zawsze i wszystkich... Jedyna nadzieją, że może z innym zarządzającym nie powtórzy sie to. Nie wiem, czy się wybiorę na Potrójną, chciałabym - myślę o tym. Na razie przede mną Gorce. Zobaczym.

a za czasow ktorego chatkowego??bo na pewno nie jak chatkowal kruczek!! pamietam ze kolo 2003 roku siedzial tam dziwny gosc.. nas wpuscil ale nie odezwal sie ani slowem i dziwnie sie patrzyl.. leszek na niego mowili??? ale skoro teraz bedzie tam ten z wierchomli na klimat powinno wplynac pozytywnie Smile

W tym roku top było. Sprawdziłam u siebie w notatkach: dokładnie 12 kwietnia (nocleg na 13tego).

na mnie chatkowy dziwnie nie patrzył (raczej z łezką, że nie może się wina napić Razz

), dziwnie za to się zachowywali niektórzy nocujący. nie dość że taka wybitna chamska stonka w odzywkach, to jeszcze zrobienie kupy przez okno! wydaje mi się, że dla niektórych ta chatka stanowczo zbyt blisko jest!

dakOta napisał:

W tym roku top było. Sprawdziłam u siebie w notatkach: dokładnie 12 kwietnia (nocleg na 13tego).

a czym to wogole umotywowane bylo? wiem ze my bylismy w sierpniu tego roku i nawet nie widzielismy chatkowego.. wiec ciezko mi cos o osobniku powiedziec

Pudelek napisał:

na mnie chatkowy dziwnie nie patrzył (raczej z łezką, że nie może się wina napić Razz

),

a czemu nie mogl?

Pudelek napisał:

nie dość że taka wybitna chamska stonka w odzywkach, to jeszcze zrobienie kupy przez okno!

ja sie zupelnie nie dziwie jakbys mial teraz trwaly uraz psychiczny do tego miejsca.. to byl doslownie szczyt wszystkiego.. powinni ta osobe zlapac i glowa do szamba wsadzic za kare!!!

nie mógł, bo stwierdził, że jest w pracy i jeszcze czeka na gości (było już po zmroku). jak goście przyszli to już wina nie było Razz

a co zrobili z tamtym gnojkiem który narobił przez okno to nie wiem, bo wychodziliśmy, ale przypuszczam że nic dobrego bo chatkowy właśnie nastawiał kilka innych osób do bojowego nastroju aby wpaść do podejrzanego pokoju

Norden czy te andrzejki na Niemcowej to nadal aktualne? Czy macie już pełen komplet?