Szlak na Szczebel

Jakoś we Wrześniu szedłem na Szczebel z Lubnia szlakiem zielonym. Pomijam to, że w samej wsi nie ma znaków ani drogowskazu. Ale po wejściu w las widać, że ktoś usuwa znaki na drzewach (prawie wszystkie usunięte). Na szczycie są tylko tabliczki z czarnym szlakiem do Kasinki i Lubnia. Wygląda jakby likwidowali ten zielony. Ktoś coś wie na ten temat?

Problem w tym, że szlak przecięła zaraz nad domami Lubnia droga ekspresowa. Nie wiem jak to się ma dokładnie do jego przebiegu (czy jest gdzieś możliwość przejścia), bo od tego czasu nim nie szedłem. W każdym razie został skasowany - sytuacja taka była już w lecie 2008.
Pozdr.

Hej Piter, spokojnie się przechodzi pod tą drogą ekspresową, więc nie wiem po co go zamknęli. W zasadzie pozostały tylko te znaki, że to szlak papieski (żółty krzyżyk) i dzięki temu jakoś trafiłem na szczyt.

A widzisz... przechodzi się pod, czyli jest jakiś wiadukt.
Pewnie jak go robili, to się nie dało przejść (niemiło byłoby dostać płytą w głowę). I mamy rozwiązanie.
Ale w takim razie jest to powód do czasowego zamknięcia szlaku, a nie jego skasowania, co de facto dokonało się przez zamalowanie znaków (nie wystarczyłyby tablice?).

A w Pcimiu jak robili węzeł drogowy ponad szlakiem to nikt nie zamykał szlaku; teraz zresztą biegnie on nadal przez most. Przejście pod wiaduktem jest obecnie "nielegalne", bo dla ruchu pieszego jest chodnik i kładka. Może będzie korekta.
Pozdr.