 |
 | Najdziksze miejsca w Gorcach |  |
WojtekB
Dołączył: 16 Kwi 2006 |
Posty: 2690 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 19:18, 18 Maj 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Jak dobrze wiedzą wszyscy chodzący po Gorcach są one dosyć często uczęszczane przez turystów. Jednak nawet i w takich górach są miejsca bardzo piękne, wyglądające na nieskalane ludzką stopą, aczkolwiek dostępne szlakiem znakowanym.
Mam pytanie czy widzieliście takie miejsce w Gorcach ? Szlak na którym nie spotkaliście ani jednego "ludzia" ? Mi się tak zdarzyło. Idąc żółtym szlakiem na Kudłoń i schodząc z niego tą samą trasą udało mi się. Niestety sama wycieczka nie zapewnia walorów widokowych.
Bardzo zadowolony byłem z wycieczki na Gorc Kamieniecki (1228 mnpm). Wchodząc tam nikt się mi nie natknął. Poza bacą na redyku co tylko podkręciło wycieczkę pod względem atrakcyjności. Jestem na szczycie. Oczywiście super widoki (w końcu z tego ta góra słynie). Aż tu nagle słyszę biesiadę jakąś. Głosy prowadzą do jakiejś opuszczonej bacówki. Patrzę a tu transparent - "Witamy szanownych sołtysów". Okazało się że był tu zjazd sołtysów województwa małopolskiego. Gdyby nie to byłoby podobnie jak w przypadku Kudłonia. Nikogusieńko na szlaku
A czy wy mieliście takie sytuację w Gorcach ? Na jakich szlakach ?
|
|
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
WojtekB
Dołączył: 16 Kwi 2006 |
Posty: 2690 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 21:47, 29 Cze 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Eeeee... tam !! Ja mam zmysł wyszukiwania drogi jak Klimek Bachleda. Żarty na bok. Na taką zabaweczkę to mnie niestety długo stać jeszcze nie będzie
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
qbosh
Dołączył: 19 Cze 2006 |
Posty: 13 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 22:27, 29 Cze 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Buba - ja Cie prosze ty się zastanów - myśliwy w PN??? a i lesnika czy strażnika który by w ostoje zwierzyny lazł to trzeba ze świecą szukać....
...fajne są takie snobistyczne hasełka, o stonce co to śmieci zostawia i przeszkadza przyrode podziwiać ... ale zastanów się czy przypadkiem nie dązysz w ich stronę?
tak na zdrowy rozum - jak już jesteś w PN - który jest najwyższym stopniem ochrony - to może warto uszanować to co tam jest???
poszukaj sobie fajnych scieżek w zwyczajnych lasach - tam też jest mnóstwo ciekawych i pięknych miejsc.
Aha - argument że skoro leśnicy tam wchodza to i ty możesz to tak do mnie nie trafia - oni tam pracują. I robią to uzbrojeni w wykształcenie które pomaga im zminimalizować szkody przez nich wyrządzone.
|
|
 |
 | |  |
buba
Dołączył: 20 Kwi 2006 |
Posty: 3022 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: oława |
|
 |
Wysłany: Czw 22:28, 29 Cze 2006 |
|
 |
|
 |
 |
ale czy z GPSem nie jest jakos tak "za prosto"?? jak cie prowadzi jak po sznurku? nie ma tego "dreszczyku emocji" gdy wychodzisz w troche innym miejscu niz planowalas;)
ale fakt ze w gorach np. w takiej rumunii to sie moze przydac, zwlaszcza w razie jakiegos wypadku.
|
|
 |
 | |  |
buba
Dołączył: 20 Kwi 2006 |
Posty: 3022 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: oława |
|
 |
Wysłany: Pią 10:50, 30 Cze 2006 |
|
 |
|
 |
 |
ammo- z tym GPSem to na pewno prawda, ze w zimie i w trudnych warunkach staje sie niezastapiony i moze nieraz uratowac zycie. Ale myslalam raczej o polskich gorkach letnia pora, ze wtedy chyba nie ma koniecznosci uzywania go. No chyba ze dla zabawy- sama bym chetnie zobaczyla jak to dziala
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 2
|
|
|
|  |