Najdziksze miejsca w Gorcach |
WojtekB
|
Jak dobrze wiedzą wszyscy chodzący po Gorcach są one dosyć często uczęszczane przez turystów. Jednak nawet i w takich górach są miejsca bardzo piękne, wyglądające na nieskalane ludzką stopą, aczkolwiek dostępne szlakiem znakowanym.
Mam pytanie czy widzieliście takie miejsce w Gorcach ? Szlak na którym nie spotkaliście ani jednego "ludzia" ? Mi się tak zdarzyło. Idąc żółtym szlakiem na Kudłoń i schodząc z niego tą samą trasą udało mi się. Niestety sama wycieczka nie zapewnia walorów widokowych. Bardzo zadowolony byłem z wycieczki na Gorc Kamieniecki (1228 mnpm). Wchodząc tam nikt się mi nie natknął. Poza bacą na redyku co tylko podkręciło wycieczkę pod względem atrakcyjności. Jestem na szczycie. Oczywiście super widoki (w końcu z tego ta góra słynie). Aż tu nagle słyszę biesiadę jakąś. Głosy prowadzą do jakiejś opuszczonej bacówki. Patrzę a tu transparent - "Witamy szanownych sołtysów". Okazało się że był tu zjazd sołtysów województwa małopolskiego. Gdyby nie to byłoby podobnie jak w przypadku Kudłonia. Nikogusieńko na szlaku A czy wy mieliście takie sytuację w Gorcach ? Na jakich szlakach ? |
||||||||||||||
|
buba
|
ja strasznie milo wspominam droge z okolic turbacza na mostowice i podmostowice byl sobie wtedy dlugi majowy weekend.. na turbaczu istne pieklo, kolejki, wrzask, panienki w miniowkach..
cicha sciezka skrecajaca ze szlaku.. straszny wiatrolom..ciagnacy sie bez konca... polgodzinne przejscie bez dotykania stopa ziemii... pusta polanka z plowa trawa... dwie bacowki... w jednej trojka turystow opowiadajaca o burzy snieznej w tym miejscu w sylwestra- nieznani a gadalo sie jak ze starymi przyjaciolmi...zgubiona sciezka w dol... przemykanie lasem...najlepsza na swiecie pulpa na podmostowicy... spiewy pod gwiazdami... nocleg w lesie wsrod pohukiwania sów... gorce sa piekne!!!! |
||||||||||||||
|
jagodzina
|
To chyba w granicach parku narodowego - znaczy się w obszarze ochrony ścisłej |
||||||||||||||||
|
buba
|
niom jakos tak to nazywaja ale miejsce kapitalne jak chce sie uciec od szlaku i zwiazanych z nim atrakcji zreszta w gorcach jest ladnie prawie wszedzie jak zejdzie sie z miejsc gdzie ludziska pochlapaly drzewa kolorowymi farbkami
|
||||||||||||||
|
jagodzina
|
Od razu widac że prawdziwa z Ciebie miłośniczka gór i przyrody
|
||||||||||||||
|
qbosh
|
a te dziwne kolorowe pasemka na drzewach to są namalowane tak sobie a muzom....
....echhh dzika przyroda to jest fajna jak jest dzika i nieskalana, a jak ktoś sobie po niej łązi to z dzikością nie ma już nic wspólnego... ....od razu odpowiadam na argumenty typu "jedna osoba nic nie zrobi, wiem jak sie zachwoać w lesie" ...zapachy sie nie pozbawisz , a pozostawisz go za sobą tyle że wiekszości dzikich zwierzątek pojdzie sobie precz, zdeptane roslinki odrosną albo nie nadłamane gałazki uschną , a taki niedaj boże nocleg na dziko |
||||||||||||||
|
buba
|
taaaaaaaaaaaak a straznik, lesnik , mysliwy ktory legalnie tam lazi nie zostawia za soba zapachu i pewnie fruwa nad ziemia nie niszczac roslinek zwlaszcza jak przyjedzie na motorku
a kolorowe pasemka wiem ze sa potrzebne- bo wiekszosc stadka nimi podaza i stosy smieci zwykle przy nich sie grupuja.. |
||||||||||||||
|
WojtekB
|
A ja tam lubię chodzić bez szlaku. Z tymże tylko i wyłącznie w PK, bo w PN-ach uważam to za łamanie prawa.
Niemniej tam gdzie nie ma szlaku tam wiem że nie ma ludzi. Do dziś z sentymentem wspominam moją pierwszą bezszlakową wyczieczkę na górę Dział (842m.n.p.m.) z Kamiannej. Fantastyczne uczucie. Tylko 5 osób (wszyscy z "mojej" grupy) na całej ścieżce. Droga była bardzo stara. Widać że nie chodzona od dawna. A w niektórych miejscach perć już zanikała... i trzeba było wymyślać swoje warianty. Taaaaaaak... to był mój pierwszy chrzest taternicki Pozdrawiam Wojtek B. |
||||||||||||||
|
ammo
|
To przydałby Ci się GPS. Super zabawka ale baaardzo droga. Raz szedłem z kolegą który miał jeden na wypożyczeniu i wybraliśmy się zimą bez szlaku... no, i wtedy wydaje Ci się, że znajdujesz się w centrum antarktyki |
||||||||||||||||
|
WojtekB
|
Eeeee... tam !! Ja mam zmysł wyszukiwania drogi jak Klimek Bachleda. Żarty na bok. Na taką zabaweczkę to mnie niestety długo stać jeszcze nie będzie
|
||||||||||||||
|
ammo
|
Ja mam nadzieję, że za parę lat zejdą z ceną jak np. aparaty cyfrowe i będzie się można w jakiś zaopatrzyć. Na Beskid Śląski byłby jak znalazł
|
||||||||||||||
|
qbosh
|
Buba - ja Cie prosze ty się zastanów - myśliwy w PN??? a i lesnika czy strażnika który by w ostoje zwierzyny lazł to trzeba ze świecą szukać....
...fajne są takie snobistyczne hasełka, o stonce co to śmieci zostawia i przeszkadza przyrode podziwiać ... ale zastanów się czy przypadkiem nie dązysz w ich stronę? tak na zdrowy rozum - jak już jesteś w PN - który jest najwyższym stopniem ochrony - to może warto uszanować to co tam jest??? poszukaj sobie fajnych scieżek w zwyczajnych lasach - tam też jest mnóstwo ciekawych i pięknych miejsc. Aha - argument że skoro leśnicy tam wchodza to i ty możesz to tak do mnie nie trafia - oni tam pracują. I robią to uzbrojeni w wykształcenie które pomaga im zminimalizować szkody przez nich wyrządzone. |
||||||||||||||
|
buba
|
ale czy z GPSem nie jest jakos tak "za prosto"?? jak cie prowadzi jak po sznurku? nie ma tego "dreszczyku emocji" gdy wychodzisz w troche innym miejscu niz planowalas;)
ale fakt ze w gorach np. w takiej rumunii to sie moze przydac, zwlaszcza w razie jakiegos wypadku. |
||||||||||||||
|
ammo
|
Jest prosto i o to chodzi. Trzeba tylko dobrze poznać jego obsługę bo w przeciwnym razie będzie bezużyteczny. Dreszczykiem emocji może być wdrapanie się na szczyt którego wejścia się nie planowano lub chwilowe zejście ze szlaku a nie np. totalne pogubienie się w środku zimy. Wtedy jest to już koszmar i tu właśnie ma Ci się przydać ten wynalazek jakim jest System Nawigacji Satelitarnej. Nie namawiam tu do jego posiadania bo wiadomo nie jest to rzecz na kieszeń przeciętnego turysty polaka ale staram się podkreślić jego bezcenne walory które mogą nam pomóc w jednakowym i nieznanym nam terenie. |
||||||||||||||||
|
buba
|
ammo- z tym GPSem to na pewno prawda, ze w zimie i w trudnych warunkach staje sie niezastapiony i moze nieraz uratowac zycie. Ale myslalam raczej o polskich gorkach letnia pora, ze wtedy chyba nie ma koniecznosci uzywania go. No chyba ze dla zabawy- sama bym chetnie zobaczyla jak to dziala
|
||||||||||||||
|
Najdziksze miejsca w Gorcach |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.