co z tym miśkiem

Tylko żeby jeszcze bezpiecznie ten misiak dotarł w okolice Przełęczy Borek. Bo jednak z Lubonia czeka go niezbyt sympatyczna przeprawa w kierunku Turbacza.

No to prawda... . A gawrę może mieć też w okolicach Kudłonia, a to kolejne parę kilometrów... Neutral

Znajomy z forum [link widoczny dla zalogowanych] dopytał w GPN-ie Ślady misia znaleziono w okolicach dolnej części niebieskiego szlaku a potem kierowały się w stronę żółtego (pod Perć Borkowskiego)
Potem ślady zgubili więc położenie misia jest zagadką
A może to ten sam miś, który wiosną był widziany w okolicach Turbacza?
PS. Poszukujemy pani misiowej, żeby naszemu misiaczkowi smutno nie było a turystom szybciej chodziło sie po lubońskich szlakach Wink

Albo sobie ktoś jaja robi, albo przed wczoraj widziałem rzeczywiście ślady niedźwiedzia pod Lubońem. Żałuje, że nie wziąłem telefonu to bym je sfotografował.

[edit]

ooo ja piernicze teraz sobie poczytałem i wszystko się zgadza!

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja się zaczynam bać! Ja chodzę z psem na Luboń dosyć często, te ślady były świeże, teraz zacząłem sobie dawać sprawę, obok jakiego niebezpieczeństwa przeszedłem!!! Shocked

tu sa nastepne doniesienia o miasiaczku: [link widoczny dla zalogowanych]

Jestem w szoku!

Mieszkam pod samym Lubońem!

Chodzenie w góry zawsze było sportem ekstremalnym Wink

A wracając do sedna to współczuję Ci menelkiju... . Masz zapewne nie za wesoło, ale pewnie niedługo misiek rąbnie się w sen zimowy i po kłopocie... przynajmniej na 2 miechy

Gorzej jak gawra jest w pobliżu jego mieszkania Laughing

No to rzeczywiście nie za wesoło... . Ale przecież można to zgłosić do GPN-u, nie?

Pewnie że można, tylko co im powiesz?

że w snach nachodzi Cię miś który w rzeczywistości jest naprawdę blisko twojego dobytku? Laughing

. A oni odpowiedzą to weź się pan wyprowadź do rodziny lub przyjaciół na okres aktywnej egzystencji niedziwiedzia, czyli przy takiej zimie na kilka ładnych miesięcy i tyle. Co my poradzimy, że owy zwierz upatrzył sobie ten właśnie obszar na terenie GPNu? Przecież go nie zabijemy, nie wywieziemy w Tatry, na Słowację albo do zoo Laughing

No i tu muszę zmartwić obydwu moich przedmówców (Wojtka B i ammo). Sad

Luboń Wielki nie należy do GPN Sad

Stan48 napisał:

Luboń Wielki nie należy do GPN

Ach... Pomyliło mi się z Lubaniem Wink

No ładnie, jak ślepa owieczka powędrowałem za fałszywym meritum tematu Evil or Very Mad

Poprostu będę musiał zrezygnować z Lubonia na jakiś czas... Choć przyznam, że mnie tam ciągnie...

menelkij napisał:

Jestem w szoku!
Mieszkam pod samym Lubońem!

I co się martwisz, trzeba miśkowi udostepnic jakąś komórkę z siankiem do przezimowania, misiek się oswoi i juz po strachu Laughing

(A swoja drogą to jeżeli misiek przelezie z Lubonia przez Grzebień w stronę Maciejowej to wtedy Menelkij odetchnie a ja będę sie bac Shocked

)