 |
|
skald
| Dołączył: 09 Cze 2009 |
| Posty: 209 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: Sucha Beskidzka |
|
|
 Wysłany: Czw 8:30, 26 Lis 2009 |
|
 |
|
|
|
Nie dziwię mu się, że kasy nie wystarcza, ale tym bardziej dziwię się, że w takim rasie wytyczają szlaki rowerowe... Bo u nas jest inaczej - szlaki rowerowe (podobnie jak inne rozmaite wynalazki) wyznakowały gminy, inne (niż PTTK) stowarzyszenia itp. (no i oczywiście te szlaki w większości są już niemal wcale niewidoczne w terenie i tylko mylą), natomiast PTTK ma "pod sobą" wyłącznie szlaki piesze, a i tak na ich odnowę z roku na rok brakuje pieniędzy, bo środki na ten cel, kierowane z "centrali", są coraz niższe, a odpowiedzią na to, że w taki sposób nie da się utrzymać tylu kilometrów szlaków, są sugestie, by... zrezygnować z ich utrzymywania...
|
|
|
 |
|
|
 |
 | |  |
|
| | |
|
buba
| Dołączył: 20 Kwi 2006 |
| Posty: 3022 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: oława |
|
|
| Wysłany: Czw 12:02, 26 Lis 2009 |
|
|
|
|
|
| zawrat900707 napisał: | [
Słuchaj jak Cię tak bardzo świerzbią te dodatkowe znaki to idź i od nowa "wytatuuj" szlak im. Lenina z Moka na Zawrat. Jego kolor to była czerwona gwiazdka. Nawet rozumiem Twoje wkurzenie na te znaki bo gdyby nie Papież to miałbyś mniej roboty, bo wtedy znaki te byłyby utrzymywane kosztem JedynejSłusznejPartii, a tak dzięki Papieżowi komunizm upadł to i znaki zatarł czas oraz turyści.
Zdrowia życzę |
a ja z taka sama checia unieszkodliwilabym szlak papieski jak i lenina.. czy to jest krzyz, czerwona gwiazda czy jeszcze inny ideologiczny symbol..
a wandalizm to widac rzecz wzgledna.. jak ktos postawi w gorskiej dolinie stara pralke, kanape czy kopczyk gruzu to wandal- jak postawi tablice z zyciorysem swietej kunegundy czy cyklu rozmnazania padalca - to juz nie... jak ktos namaluje na drzewie, murze, zabytku serce i napisze "kocham jolke" to wandal- jak wymaluje kolorowe paski, krzyze, gwiazdy czy inne symbole- to ma spoleczne przyzwolenie.. wszystko jest wzgledne- ale "racje" ma zawsze ten za ktorym stoi wiekszosc...i kasa..
jesli chodzi o ta sciezke w dolinie sanu- mam wrazenie ze nie byl to klasyczny wandal- taki by polamal slupki, podeptal tablice i zostawil wszystko rozwloczone.. ten , o ile dobrze zrozumialam zostawil po sobie porzadek, zamaskowal slady.. on uprzatnal doline... usunal akt wandalizmu innych.
| zawrat900707 napisał: | | [ a tak dzięki Papieżowi komunizm upadł |
a ja myslalam ze komunizm glownie upadl ze wzgledow ekonomicznych, bo sie pod tym wzgledem nie sprawdzil i nie mial racji bytu na dluzsza mete.. |
|
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Czw 12:07, 26 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| | |
|
| | |
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
| Dołączył: 10 Lis 2006 |
| Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
|
| Wysłany: Czw 13:39, 26 Lis 2009 |
|
|
|
|
|
| zawrat900707 napisał: |
Słuchaj jak Cię tak bardzo świerzbią te dodatkowe znaki to idź i od nowa "wytatuuj" szlak im. Lenina z Moka na Zawrat.
|
pytanie czy Lenin szedł po tej trasie (już nie pamiętam jak z tym było). A podejrzewam nie szedł, tak jak i na większości papieskich Wojtyła nogi nie postawił  choć z drugiej strony rzeźby gwiazdy zamiast kolejnego krzyża w górach to byłoby ciekawe urozmaicenie 
| a tak dzięki Papieżowi komunizm upadł |
tak, a świstak ciągle siedzi i wyjść nie może
| a wandalizm to widac rzecz wzgledna.. jak ktos postawi w gorskiej dolinie stara pralke, kanape czy kopczyk gruzu to wandal- jak postawi tablice z zyciorysem swietej kunegundy czy cyklu rozmnazania padalca - to juz nie... jak ktos namaluje na drzewie, murze, zabytku serce i napisze "kocham jolke" to wandal- jak wymaluje kolorowe paski, krzyze, gwiazdy czy inne symbole- to ma spoleczne przyzwolenie.. wszystko jest wzgledne- ale "racje" ma zawsze ten za ktorym stoi wiekszosc...i kasa.. |
analogicznie - jak w górach stoi paskudny dom to źle, a jak rozwalająca się szopa to dobrze? |
|
Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Czw 13:41, 26 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| | |
|
skald
| Dołączył: 09 Cze 2009 |
| Posty: 209 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: Sucha Beskidzka |
|
|
| Wysłany: Czw 13:44, 26 Lis 2009 |
|
|
|
|
|
Utaczam, ze wytyczanie szlaków papieskich jest jak najbardziej uzasadnione, podobnie jak uzasadnione jest istnienie np. Szlaku Kościuszki z Krakowa do Racławic, czy szlaku gen. Bema z Krakowa do Gaju. Problemem jest natomiast - jak zawsze - przesada. A fakt, że obecnie każdy pagórek stara się w jakiś sposób podkreślić swój związek (zazwyczaj wydumany) z Janem Pawłem II, a każda wieś chce Mu postawić pomnik lub nazwac Jego imieniem jakąś miejscową instytucję, niewątpliwie taką przesada jest.
Posłużę się przykładem z własnego podwórka. Jednym z pierwszych oznakowanych szlaków papieskich na "moim"terenie jest trasa Skawica - Hala Krupowa - Przeł. Krowiarki, na której Karol Wojtyła odbył swoją ostatnią górską wycieczkę przed wyjazdem na konklawe do Rzymu w 1978 r. Corocznie odbywają się na niej bardzo popularne rajdy, trasa ma swoje uzasadnienie - nie ma problemu. Podobnie jest w Stryszawie, gdzie postawiono m.in. obelisk upamiętniający kard. Wyszyńskiego i Wojtyłę, którzy przez wiele lat spotykali się tu na wakacjach (co jest zresztą ciekawym, a bardzo mało znanym faktem historycznym - zwłaszcza Wyszyński w Stryszawie przebywał bardzo często). Wreszcie związki K. Wojtyły z Leskowcem i okolicami są oczywiste. Ale na tym powinno się skończyć - natomiast szlaków papieskich, szkół "ochrzczonych" imieniem Jana Pawła II w okolicy itd. jest dużo, dużo więcej, a to nie służy niczemu, a nawet powiedziałbym, że raczej szkodzi postaci Jana Pawła II, czego drobnym przykładem jest nawet obecna dyskusja...
|
|
|
|
| | |
|
| | |
|
zawrat900707
| Dołączył: 30 Cze 2009 |
| Posty: 250 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: Nisko |
|
|
| Wysłany: Czw 16:52, 26 Lis 2009 |
|
|
|
|
|
| Pudelek napisał: |
tak, a świstak ciągle siedzi i wyjść nie |
Jesteś "ciuńkę śmiszny". Tak w skali 1-18 powiedziałbym na 4. Powiesz jeszcze jakiś dowcip? Lepiej nie, bo może Ci zlecieć na 3, znając ich głębię
| Pudelek napisał: | | pytanie czy Lenin szedł po tej trasie (już nie pamiętam jak z tym było). A podejrzewam nie szedł, tak jak i na większości papieskich Wojtyła nogi nie postawił |
Primo - Twój idol szedł, podobno nawet spadł z Zawratu (w ostatnim npm-ie o tym było)
Secundo - A to ciekawe skąd masz te dane? Zajrzyj do letniego numeru "Tatr" z 2005 r. i porównaj wykaz przejść Papieża z siecią szlaków Papieskich. Jakoś nie widzę dużych odstępstw. Ba! Żadnych rzekłbym.
| Pudelek napisał: | | choć z drugiej strony rzeźby gwiazdy zamiast kolejnego krzyża w górach to byłoby ciekawe urozmaicenie |
Jakie znowu rzeźby? Gwiazda była namalowana. A jak Ci to tak strasznie przeszkadza to po prostu zamknij oczy przy przechodzeniu obok krzyża /z których tak 70% ma pewnie więcej niż 30 lat/... . "Trybuna" zrobi z Ciebie męczennika dla sprawy, a pani Senyszyn to chyba blog Twoim imieniem nazwie.
| buba napisał: |
a ja myslalam ze komunizm glownie upadl ze wzgledow ekonomicznych, bo sie pod tym wzgledem nie sprawdzil i nie mial racji bytu na dluzsza mete.. |
A Thatcher, Reagan, Wałęsa, Jan Paweł II, Gorbaczow, Havel i wielu innych uprawiali "sztukę dla sztuki"?
| buba napisał: | | jak wymaluje kolorowe paski, krzyze, gwiazdy czy inne symbole- to ma spoleczne przyzwolenie |
Kurde... gdzie na MSP jest dodatkowy choćby krzyżyk wymalowany? Szlak jest opisany tylko pod tabliczkami szlakowymi. W sumie to się deczko zszokowałem. Jak Ci tak bardzo te "paski" przeszkadzają to zapraszam w Tatry. Wybierz się powiedzmy na Granaty, kiedy tych "pasków" nie będzie. Numer alarmowy TOPr 601-100-300
| buba napisał: | | jak postawi tablice z zyciorysem swietej kunegundy czy cyklu rozmnazania padalca - to juz nie. |
Ano nie. Bo to jest traktowane jako informacja turystyczna. I dobrze, że Parki Narodowe i Krajobrazowe starają się coby lud wyniósł z tej wycieczki jeszcze jakąś wiedzę. Jeśli uda im się to z 1/100 osobników to imho odniósł sukces. A czemu służy ta przysłowiowa pralka?
| buba napisał: |
a wandalizm to widac rzecz wzgledna.. |
Yhm... maluch w górach to nie to samo co quad, prawda? |
|
|
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
katmandu
| Dołączył: 13 Lip 2009 |
| Posty: 310 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: Wrocław / Bystra Śląska |
|
|
| Wysłany: Czw 19:37, 26 Lis 2009 |
|
|
|
|
|
| buba napisał: | | Piotrek napisał: | | buba napisał: | | a wandalizm to widac rzecz wzgledna.. jak ktos postawi w gorskiej dolinie stara pralke, kanape czy kopczyk gruzu to wandal- jak postawi tablice z zyciorysem swietej kunegundy czy cyklu rozmnazania padalca - to juz nie... jak ktos namaluje na drzewie, murze, zabytku serce i napisze "kocham jolke" to wandal- jak wymaluje kolorowe paski, krzyze, gwiazdy czy inne symbole- to ma spoleczne przyzwolenie.. wszystko jest wzgledne- ale "racje" ma zawsze ten za ktorym stoi wiekszosc...i kasa... |
Wiesz, tu jeszcze istotny jest cel, zamiar. Chyba widzisz różnice w podanych przez siebie przykładach.
Bo to tak jakbyś porównała gwałt z przyjemnie spędzoną noca. Stosunek był? Był. Ale okoliczności, zamiar jakby zupenie inne. |
pewnie ze widze! bo jak pisze na drzewie "bylem tu , siwy" albo herb druzyny pilkarskiej to z tego powodu w ta doline nie naplywa wiecej stonki  roznica wiec jest... |
Zgadzam się z bubą w 100% procentach. Ktoś, kto ryje na drzewach swoje inicjały, wyznania, preferencje sportowe tudzież inne, jest po prostu prymitywnym, prostym idiotą i prawdopodobnie takim już pozostanie do końca życia.
Natomiast działania dydaktyczne, renowacyjne, edukacyjne czy to w górach czy w każdym innymi terenie, nie są działaniami właściwymi dla idiotów – co do zasady.
A zatem zgadzam się – różnica więc jest i to zasadnicza.
Inną kwestią oczywiście pozostaje sposób implementacji tego typu działań na poziomie szczegółowym.
| buba napisał: |
a ja myslalam ze komunizm glownie upadl ze wzgledow ekonomicznych, bo sie pod tym wzgledem nie sprawdzil i nie mial racji bytu na dluzsza mete.. |
Scientia nobilitat... |
|
|
|
| | |
|
zawrat900707
| Dołączył: 30 Cze 2009 |
| Posty: 250 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: Nisko |
|
|
| Wysłany: Czw 20:04, 26 Lis 2009 |
|
|
|
|
|
Kiedy buba powiedziała coś innego. Stwierdziła że stawianie tych tabliczek informacyjnych np. o karłowatej formie buka, a bazgranie na drzewie jest takim samym aktem wandalizmu. Nawet wedle niej gorsze jest stawianie tabliczek bo prowadzi do napływu stonki, a bazgranie nie...
|
|
|
|
| | |
|
| | |
|
| | |
|
Do-misiek
| Dołączył: 10 Cze 2007 |
| Posty: 816 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: Leżajsk |
|
|
| Wysłany: Czw 20:40, 26 Lis 2009 |
|
|
|
|
|
| zawrat900707 napisał: | | Nawet wedle niej gorsze jest stawianie tabliczek bo prowadzi do napływu stonki, a bazgranie nie... |
Wojtku, Buba ma inną wersję gór niż Ty. Notabene, jej wersja jest bliższa moim poglądom  , ale nie wszędzie możemy mieć dzikie góry w stylu ukraińskich przestrzeni - nie jesteśmy w stanie zapobiec powstawaniu nowych szlaków. 3/4 gmin tworzy swoje własne ścieżki, dróźki i inne popierdółki. Ot moda!
| Czytaj dalej moją wypowiedź: "Kiedy tych pasków nie będzie" czyli np. będą niewidoczne przez mgłę. Chodziło mi o to żebyś zobaczyła różnicę między "paskiem" a braku "paska". |
Abstrahując od Granatów i Tatr (gdzie praktycznie nie bywam i nie zanosi się żebym bywała) to jak jest mgła to Ci szlak guzio pomoże, bo i tak nic nie zobaczysz. No i jeszcze będziesz się denerwować, że zgubiłeś szlak. A jak go nie ma to jest spokój We prawdziwej mlecznej mgle to nawet tyczki jak np. na Szerokim Wierchu czy Bukowym Berdzie nie pomagają, pomimo, iż są tak blisko rozstawione.
| Tym bardziej że one się zawsze pokrywają z już wcześniej wyznakowanymi i nie ma dodatkowych "pasków" dorysowanych. |
Pasków owszem nie ma dodatkowych. Są kapliczki. |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 4
|
|
|
|
| |
