Żywieckie Gody czyli tradycją w twarz :)

Jedna z najstarszych imprez folklorystycznych w Polsce. Imprezy odbywają się w Żywcu i Milówce. Jest bardzo głośno i wielobarwnie tak że warto załapać się na jedną z imprez.
My- czyli ja z córą i kumpel z synem- wybraliśmy się do Milówki na korowód grup kolędniczych i konkurs strzelania z batów. Nie zła jazda Very Happy

, Milówka na pewien czas została przyblokowana bo centrum opanowali przebierańcy. Podczas konkursu strzelania z bara kolesie mieli po 1,5 minuty czasu i nawalali ile wlezie.
Nawalali tak, że jednemu bat wypadł i poleciał w tłum. W tym tłumie stałem i ja i pech chciał, że poszło na mnie. Najpierw było uderzenie, potem nie wiem co było

a później widziałem podwójnie Rolling Eyes

. Jak się okazało dostałem rękojeścią bata w głowę a konkretnie w oko.
Była śliwa ale już jest ok.
Można powiedzieć, że miałem bliski kontakt z lokalną tradycją

A wracając zrobiliśmy jeszcze w Żabnicy saneczkarski podjazd na wzgórze gdzie znajduje się fort "Wąwóz" i oględziny fortu "Wędrowiec".

Generalnie fajna sobota, ubaw po pachy. Smile

Zdjęcia [link widoczny dla zalogowanych]

Gdyby nie ten śnieg to można by pomysleć, że to karnawał w Rio

Ino że to same chłopy, nawet w Rio nie było by na czym oka zawiesić Laughing