Spanie w okolicach Diablaka

Wszystko jedno jakie schronisko powstanie na Markowych. Ważne, żeby nie rozpoczęli budowy kompleksu narciarskiego! Widziałem na jakiejś stronie internetowej projekt tras zjazdowych... No po prostu szczyt barbarzyństwa!! Trzy potężne trasy zjazdowe poprowadzone w dół Małej Babiej, każda w inna stronę. Na Markowych Szczawinach oczywiście stacja pośrednia kolejki... Słowem jeden wielki obłęd!

Śpieszmy zatem odwiedzać tę górę, bo być może jej dni są już policzone...

No to byłby już totalny skandal i szczyt lekkomyslności. Co prawda nie widziałem jeszcze tych planów, ale nie wątpię,że jakiś kretyn wpadł na taki pomysł. Moim jednak skromnym zdaniem wybudowanie tam zjazdów narciarskich będzie równie trudne dla osób podejmujących takie działanie jak wybudowanie wyciągu na Kopę Biskupią (Pudelek zamieścił temat w częśći Sudeckiej). Chodzi o wydawanie pozwoleń i mediacje z organizacjami ochrony środowiska, a w obecnej sytuacji wiele osób się dwa razy zastanowi aniżeli wciągnie w problem analogiczny (bynajmniej częściwo) jak w Dolinie Rospudy...

Pojawiły sie takie informacje, że Zawoja chce zrobić sobie super-kompleks z kolejkami pod Babią. Okazało się, ze to tylko ich wizje bo Urząd Marszałkowski nic o tym nie wie a to on wydaje zgode na takie sprawy w PN. Z resztą z wypowiedzi kogoś z UM wynikało, że sytuacja taka, nawet jeżeli gmina złoży do urzędu wniosek, nie ma szans przejścia z powodu ingerencji w BPN.
Chyba trafiło na kogoś kompetentnego w UM Very Happy

.

Ja znam stan dość dobrze stan sprawy kompleksu narciarskiego na Babiej tylko i wyłącznie z okresu mniej więcej marca, kwietnia tego roku. Zbulwersowało mnie, żeby nie powiedzieć bardziej dobitnie, zdania Wójta Gminy Zawoja, w który m stwierdził, iż Babia Góra jest jedyna górą w Polsce, gdzie są wspaniałe warunki do uprawiana narciarstwa alpejskiego, a gdyby trasa taka powstała zawody FISu i międzynarodowe imprezy mamy w kieszeni... Przyroda? Srał pies przyrodę stonka musi mieć ubaw i kolejki, bo im się wychodzić nie che... Przecież to właśnie ze względu na tą wyjątkowość powstał BPN, przecięcie parku na dwie części jest równoznaczne z jego likwidacją, a kompleks narciarski niczego by tu nie zmienił, wszystko i tak by szło do kolesi...

Każdy z nas, prawdziwych turystów, miłośników gór i przyrody, wie to, czego mnie w podstawówce na "środowisku" uczyli. Mianowicie Babia Góra jest narodowym pomnikiem przyrody, który należy jak najbardziej chronić, a nie burzyć czy unicestwiać...

Czego to już urzędnicy nie wymyślą... Aż ręka drży...

Pozdrawiam wszystkich miłośników gór i przyrody, a także przeciwników tak złodziejskiego i bezsensownego myślenia, jakim popisali się urzędnicy z Zawoi,
Radek

Zapomniałem powiedzieć, że Wójt stwierdził, iż ze względu na to, że Babia jest jedyną taką górą, to Gmina Zawoja zrobi wszystko, aby jak najlepiej wykorzystać wspaniałe narciarskie perspektywy tegoż to masywu....

Prawo zabrania budowy/rozbudowy infrastruktury w PN. Można jedynie modernizować istniejące obiekty. W dodatku, żeby zlikwidować PN (co jest możliwe n.p. w przypadku utraty walorów przyrodniczych z powodu skażenia) muszą zaistnieć określone warunki a tymi warunkami napewno nie jest chęć stworzenia tras narciarskich, kolejek i.t.p..
Teoretycznie nie jest możliwe by taka inwestycja w BPN powstała bo prawo jest w tej kwestii dośc jasne. Kłopot w tym, że teraz rządzi prawo i sprawiedliwość a jak wiadomo sprawiedliwośc musi być po "naszej", czyli gminnej stronie Very Happy

Hej!

Cieszę się, że powiedziałeś o takim stanowisku prawa, które poprawiło nieco mój stan ducha i zmniejszyło obawy o Babią Górę.
Niestety z tym prawem po gminnej stronie też masz rację... Polska to piękny kraj, ale Polacy jeszcze za bardzo żyją w oparciu o kontakty, nie wiem czy kiedyś ktoś to zmieni...
Trzeba próbować. A BPN jako narodowy pomnik przyrody liczebnościowo na pewno przeważa ze swoimi zwolennikami nad kompleksem narciarskim, ale co ma liczba w porównaniu z kontaktami? Nie masz szans...

A poza polskimi realiami, pozostaje jeszcze Unia i UNESCO, które chyba nie opowiedzą się po stronie kompleksu...

turystykon napisał:

A poza polskimi realiami, pozostaje jeszcze Unia i UNESCO, które chyba nie opowiedzą się po stronie kompleksu...

Zgadza się, jak już uprzednio napisałem, chyba nikt nie jest na tyle głupi, żeby rozpocząć kolejną aferę na skalę Rospudy....

I oby tych głupich było jak najmniej. Zawsze znajdzie sie ktoś, kto będzie chciał "wyjść przed szereg", ale żeby ludzi myślących dobrze było więcej i mieli siłę przebicia...

Ecowarrior - dobrze piszesz... i dobrze mówisz, zgadzam się w pełni!