Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Opisy szlaków w Beskidzie Żywieckim
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Ponieważ forum ma również spełniać zadania informacyjne to w tym temacie proszę o publikację opisów szlaków w Beskidzie Żywieckim. Dzięki temu powstanie taki mini - forumowy przewodnik, a naszym czytelnikom pomoże w wyborze trasy. Proszę by opisy zawierały informację prawdziwe (jeśli nie jesteś czegoś pewny na 100 % nie piszesz), opisywały najciekawsze oraz najtrudniejsze miejsca szlaku oraz pomagały w wyborze np. pory roku w jaką należy iść (np. wtedy kwitnie to więc jest pięknie). Obszerność obojętna. Jednakowóż proszę by informacje te nie były zbyt suche. DO DZIEŁA !!!
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Opis trasy Węgierska Górka - Hala Miziowa:

Jest to odcinek Głównego Szlaku Beskidzkiego.
Ze st. kol. wychodzimy na szosę, którą w lewo w kierunku pd. wsch. ku wsi Żabnica. Niebawem mijamy stary, opuszczony bunkier z 1939r., o oficjalnej nazwie "Wędrowiec". Wewnątrz znajduje się izba pamiątkowa. Dalej nieopodal zabudowań schodzimy z drogi kołowej w lewo i równolegle do niej nad młynówką dochodzimy do wylotu doliny (1\2g). W tym miejscu przyst. PKS Żabnica I. Dojście można oczywiście skrócić o ok. 3km. Obok przystanku trzy drogowskazy.: Na h. Boraczą przez Prusów (2.45h); do Węgierskiej Górki, z której to właśnie podążamy (30min) oraz na h. Rysiankę przez Słowiankę (4.30h). Podążamy za wariantem ostatnim. Tutaj skręcamy ostro w lewo w skos, lekko podchodząc wygodną drogą. Szlak po kilku minutach, gdy znajdziemy się pośród pól skręca kamienistą drogą w prawo na stoki Abrahamowa - mylne miejsce, zupełny brak znaków, gdyż brak drzew. Zaczynamy podchodzić na odsłonięte zbocze, porośnięte jałowcami, którym to opada wzgórze Grojec (612m) (nie mylić z Grojcem wznoszącym się nad Żywcem o tej samej wysokości). Po czasie stok łagodnieje i po lewej stronie ukazują się nam zabudowania we wsi Cięcina. Teraz dość stromo pniemy się na grzbiet wspomnianego Abrahamowa. Pierwsze niższe wzniesienie osiągamy po ok. 1g (licząc od przyst. autob), natomiast do wyższego docieramy kilka minut później, wygodną leśną drogą. Minąwszy kulminacje docieramy do pierwszych zabudowań. Na początku szlak przecina osiedle Sucha, dalej Tokarnię (możliwość noclegu - 15zł) i po 3\4g ponownie wpadamy w las, tym razem okalając szczyt Skały nad Słowianką. Pniemy się dosyć równomiernie ścieżką, która z czasem się zawęża. Podejście to kwestia ok. 1\2g. Osiągamy pułap ok. 900m z którego następnie schodzimy. Z lewej strony dochodzą do nas
znaki niebieskie idące z Bystrej. Teraz razem z nimi przez najbliższe 10min. dotrzemy do stacji tur. na Słowiance (840m).
www: [link widoczny dla zalogowanych] Bardzo przytulna to stacyjka. Panuje w niej kameralna atmosfera, bez względu na okres czasu.

Ze schroniska kierujemy się na południe. Najpierw lekko schodzimy, mijamy drobne osiedle Sikorki i po 20min dochodzimy do rozstajów szlaków.
Os. Sikorki:
[link widoczny dla zalogowanych]

Nasza trasa wiedzie zachodnimi stokami Romanki, podczas gdy zn. niebieskie odbijają w lewo i pną się stromo na jej szczyt. Początkowo podążamy drogą kołową\leśną by niespodziewanie odbić w lewo. Z tego miejsca nadrabiamy dosyć monotonnie lasem. Po ok. 40min. dochodzimy do niebanalnej atrakcji naszego szlaku - kilku metrowej skałki przez którą wiedzie szlak (tutaj łańcuch). W Tatrach możeby mnie wyśmiano że podniecam się takimi "utrudnieniami" na szlaku, ale wszystko należy mierzyć odpowiednią miarą - Beskidy to nie Tatry. Jakby nie było, jest to tuż po Perci Akademików najtrudniejszy szlak w Beskidzie Żywieckim, właśnie głównie dzięki temu miejscu. Mijamy skałkę i po 15 min. docieramy do Hali Wieprzskiej z której dosyć ładne widoki. Z niej jakieś 1\2g dość ostro podchodzimy zboczami Martoszki (1189m) kamiennym wąwozem+niewielki potok, a następnie kamienistą ścieżynką, wyżlebioną przez rwące potoki. Wychodzimy na przełęcz Pawlusią z rozległą polaną i pięknymi widokami w stronę Beskidu Śląskiego, Babiej Góry oraz pobliskich Trzech Kopcy i Pilska. Wędrujemy tą halą jakieś 10min. w obniżenie (siodło), by rozpocząć podejście na Halę Rysiankę ze schroniskiem PTTK (20min) [link widoczny dla zalogowanych]

Hala Rysianka:
[link widoczny dla zalogowanych]

Drogowskazy na Rysiance:
[link widoczny dla zalogowanych]

Gdy staniemy przed schroniskiem na hali ujrzymy Babią Górę, Pilsko, Tatry Wysokie i Zachodnie - jeden z najpiękniejszych widoków na Tatry a także odcinek gór Choczańskich. Podążamy dalej... z Rysianki schodzimy jakieś 70m. Pn. stoki grzbietu to rezerwat wspaniałego lasu bukowo-jodłowego w obrębie którego umiejscowiony jest rezerwat "Pod Rysianką". Idziemy pomiędzy ścianami lasu, po czym podchodzimy łagodnie do zwrotnikowego punktu - Trzy Kopce (1216m). W tym miejscu dołancza do nas granica państwowa. Kolejny odcinek będzie wiódł raczej po terenie płaskim (20min), by po tym czasie móc wspiąć się na szczyt Palenicy (1343m) - 30min. Z jej wierzchołka schodzimy i po 15min. (na obniżeniu Hala Cudzichowa\Cudzikowa)

Widok z hali Cudzikowej w stronę Palenicy:
[link widoczny dla zalogowanych]

Ponownie rozpoczynamy podejście, tym razem pod Munczolik (1356m), podejście to nie daje się tak we znaki jak poprzednie, jest ono nieco dłuższe i tym samym łagodniejsze Very Happy . Przed Halą Miziową czeka nas jeszcze kilka malutkich podejść, mijamy Halę Cebulę i dochodzimy na rozległą Halę Miziową [link widoczny dla zalogowanych] z nowoczesnym schroniskiem i kilkoma wyciągami narciarskimi. Z hali oryginalny widok na Babią Górę, zresztą zobaczcie sami:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ogólnie szlak urozmaicony, średnio uczęszczany...
Czas:
Węgierska Górka - Słowianka : 2.45h
Słowianka - Rysianka : ok. 2.15h
Rysianka - H. Miziowa : 2.30h
KM:
Węgierska Górka - Słowianka : 10km
Słowianka - Rysianka : 6,2km
Rysianka - H. Miziowa : 7,6km


Ostatnio zmieniony przez ammo dnia Nie 8:56, 19 Lis 2006, w całości zmieniany 7 razy
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Czas na opis kolejnego odcinka GSB.

Hala Miziowa - Żywieckie Rozstaje

Z Hali Miziowej rozpoczynamy krótkie i dosyć strome zejście (ok. 15min), po czym szlak raczej łagodnieje wije się stokami Pilska. Odcinek do przeł. Glinne nie jest zbyt atrakcyjny, gdyż wiedzie cały czas lasem. Pod koniec ostro schodzimy i lądujemy na wysokości ok. 809m, na której mieści się przejście graniczne w Korbielowie Glinnym. Tu w razie potrzeby można uzupełnić płyny, od biedy coś przekąsić a także skorzystać z usług linii PKS Żywiec.
Rozkład jazdy:
Do Żywca dworca autobusowego: 10:20 U; 20:00 Un5; 14:05 U; 18:35 Un
Do Bielska Białej dworca autobusowego: 8:15 U
Do Katowic (dworzec): 17:10 CUn (kurs pospieszny)
Legenda:
U - nie kursuje w Boże Narodzenie, Nowy Rok i w Wielkanoc
n - nie kursuje 24.12: 31.12 oraz Wielką Sobotę
5 - kursuje w piątki
C - kursuje w soboty, niedziele i święta

Z Miziowej na Glinne ok. 1.15h
Z przełęczy rozpoczynamy podejście pod szczyt o dźwięcznej nazwie Student (935m) Laughing . Po ok. 30min. szlak łagodnieje i wiedzie po lekkich, niemal znikomych pagórkach. Po 1h godzinie drogi dochodzi do nas z lewej strony szlak żółty z Korbielowa Centrum, my natomiast konsekwentnie kierujemy się prosto. Czeka nas podejście pod Beskid Krzyżowski (923m), około 30min. Z Beskidu obniżamy się bardzo stromą przecinką na polankę z nieco zamarłym osiedlem (poniżej polany) o nazwie Płazówka. (bardzo dobre miejsce na rozbicie namiotu\ów ). Po ostrym, 15 minutowym zejściu z Beskidu Krzyżowskiego nadszedł czas na kolejne podejście, tym razem pod Jaworzynę (1047m). Nie jest ono męczące, aczkolwiek trochę dłuższe od np. tego pod B. Krzyżowski. Na szczyt dochodzimy po 40min. Jako że nasz szlak prowadzi nas niemal nieustannie wdłuż granicy czeka nas tym razem zejście, na popularną przeł. Głuchaczki z bazą noclegową [link widoczny dla zalogowanych]

Widok z przeł. Głuchaczki (ok. 830m) w kierunku Cyla:

[link widoczny dla zalogowanych]

Baza SKPB na Głuchaczkach:
[link widoczny dla zalogowanych]

Na przełęczy polanka z oryginalnym widokiem na Mędralową oraz Małą Babią Górę. (Z Jaworzyny na Głuchaczki - 30min). Z przełęczy przez następne 20min idziemy spokojnie przez las i po upływie tego czasu docieramy do miejsca o nazwie Górne Głuchaczki, gdzie dochodzi do nas żółty szlak słowacki idący na Tabakowe Siodło między Mędralową a Małą Babią Górą.
Uwaga: Jeżeli komuś zależy na jak najszybszym dotarciu na Markowe Szczawiny bądź Diablak niech wybierze wariant właśnie przez Słowację. Nie chodzi tu o skrót, ale o obecny fatalny stan dalszej części czerwonego szlaku.
Z Górnych Głuchaczek aż na Małą Mędralową idzie się po wiatrołomie (czyli jakieś 45min). Przez to traci się wiele sił i czasu.
Po 45min. docieramy do miejsca w którym znajduje się kilka drogowskazów i ofert... m.in.: Spośród drogowskazów: Beskid Krzyżowski - 3h, Przyborów 2h, Głuchaczki - 30min. Wśród ofert schronisk: "Viktoria K"... na czarnym szlaku pod Jaworzyną, pryw. schronisko "Opaczne" na trasie z Jałowca oraz stacja "Zygmuntówka" na przełęczy Klekociny.
Z miejsca tego intensywnie podchodzimy pod Mędralową (1169m) z polaną i szałasem. Bardzo dobre miejsce na biwak..., można też przenocować w szałasie ale z tym to jest różnie... latem przy ładnej pogodzie bywa czasami zajęty Very Happy . Na Mędralowej możemy podziwiać widoki w stronę pobliskiej hali Kamińskiego oraz nieco oddalonej Czerniawy Suchej, Lachów Gronia i Jałowca. Ze szczytu obniżamy się i zmieniamy kierunek na południowy. Po ok. 45min. docieramy do Tabakowego Siodła na którym mamy skrzyżowanie szlaków. W lewo odchodzi czarny do Zawoji Składów natomiast w prawo wcześniej wspomniany żółty szlak z Górnych Głuchaczek (1\1.15h). Z Siodła łagodnie się obniżamy i po 30min. docieramy do Żywieckich Rozstajów. W prawo odgałęzia nasz główny szlak a prosto kieruje się (wspina) zielony na Małą Babią Górę.

Warunki trasy:
Suma podejść: 880m (w tym 300m pod Jaworzynę)
Długość trasy: ok. 16,3km


Ostatnio zmieniony przez ammo dnia Śro 9:28, 28 Cze 2006, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Trasa Zwardoń PKP - Wielka Racza (1236m). Znaki czerwone, około 4.45h.

Klasyka wśród szlaków w Beskidzie Żywieckim. Jedna z najwcześniej powstałych tras na Żywiecczyźnie.

Z dworca kolejowego podążamy drogą asfaltową na pd. Przez 15\20min lekko podchodzimy do schroniska o metaforycznej nazwie Dworzec Beskidzki, przez wielu jest ono bardzo wychwalane, myślę, że mimo wszystko słusznie.
Z owego schroniska dosyć gęsta sieć szlaków, m.in. na Rachowiec, do Rycerki i rzecz jasna na Wielką Raczę.
Z Dworca Beskidzkiego jeszcze przez moment idziemy drogą asfaltową, by po kilku minutach zmienić nieco kierunek na pd.-wsch. Po drodze mijamy wyciągi narciarskie, kolejne osiedla wraz ze studenckim schroniskiem na Skalance [link widoczny dla zalogowanych] , w najbliższej okolicy dojdzie do nas granica państwowa. Turyści powinni pilnie uważać, aby nigdzie jej nie przekroczyć bez posiadania odpowiednich dokumentów, uprawniających do legalnego poruszania się znakowanymi Słowackimi trasami. Szlak nasz póki co wiedzie wśród pól i drobnych zbiorowisk smreków. Po ok. 3\4h czeka nas pierwsze krótkie, aczkolwiek strome podejście na Beskid Graniczny (875m). Teraz łagodnie się obniżając wkraczamy w tzw. nieckę pomiędzy ramionami Magury i Kikuli oraz Beskidu Granicznego. Teraz grzbiet graniczny pozostawiamy nieco z prawej strony i po 1\2h nasz szlak zaczyna piąć się coraz to bardziej stromo w górę. W końcu mamy do pokonania pierwsze z dwóch przewidzianych 300 metrowych podejść. Wspinamy się więc na Magurę po drodze z pięknym widokiem (na wsch.) na pasmo cywilizowanej Oźnej, na szczyt docieramy po 1\2h. Teraz chwila oddechu. Kolejny etap wiedzie raczej łagodnie, zbytnio nie podchodząc ani się nie obniżając. W tym momencie nasza trasa będzie trawersować grzbiet graniczny z Przysłopem Wielkim na czele. Będziemy mieli okazję podziwiać po lewej stronie bliską nam Bendoszkę Wielką oraz Praszywkę a w dole dol. Rycerki. Po ok. 1h docieramy do miejsca w którym słowacki szlak na dobre dołancza do naszego. Oznacza to, że aż do Wielkiej Raczy nie będzie nam dane opuścić żadnego szczytu. Rozpoczynamy podejście na Upłaz (1033m), ok. 15\30min. Podchodząc na ten szczyt ma się już nadzieję że to ta ostatnia góra na trasie ze schroniskiem. Nic podobnego, podejście to było jedynie przetarciem przed tym, co będzie nas czekać za moment. Z Upłazu nieco się obniżamy (5min) i rozpoczynamy finałowe, blisko 300m podejście na wierzchołek Wielkiej Raczy. Nie jest ono urozmaicone, wiedzie prościutko w stronę szczytu przecinką leśną. Jednak każda 'męka' się kiedyś kończy. Po ok. 3\4 - 1h docieramy do schroniska na Raczy.
Oto i ono:
[link widoczny dla zalogowanych]

Na miejscu pełna kultura, bufet, noclegi, zimą kominek w użyciu i bardzo przyjemny górski klimat. Na szczycie wieża widokowa z której 360 stopniowa panorama poczynając od Małej Fatry poprzez pasmo Jaworników, pasmo graniczne w grzbiecie Wielkiej Raczy aż do bardzo odległego, niemal niewidocznego już Zwardonia z którego to mieliśmy okazję startować.
Trasa ogólnie nie taka ciężka jak mogłoby się wydawać, jednak dosyć długa - 13,5km przy tym ok. 800m podejścia

A takie oto widoki rozpościerają się ze szczytu Wielkiej Raczy:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez ammo dnia Sob 17:36, 06 Gru 2008, w całości zmieniany 5 razy
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Szlak z Rajczy na halę Lipowską. Znaki żółte, około 3.45 - 4h.

Słowo nt. dojazdu \ możliwe warianty:
Nasza trasa rozpoczyna się na stacji kolejowej w Rajczy. Nie ma jednak
przymusu, by zaczynać właśnie z tego miejsca, gdyż do szlaku można
dojechać zarówno busem jak i PKSem z Żywca wysiadając w Rajczy D.A.
(przy stacji kol.) bądź jeden przystanek dalej (licząc od Żywca), u
wylotu dol. Nickuliny - wtedy skraca się około 1km szlaku.
Natomiast dla osób chcącym dotrzeć z przeciwnej strony (od Zwardonia)
proponuję aby rozpoczęli wędrówkę w Rajczy Centrum - dystans do
początku dol. Nickuliny porównywalny jak z sąsiadującej stacji w
Rajczy a i podróż trwać będzie nieco krócej.
Podróżujący samochodami mają ten komfort, że mogą skrócić sobie
odcinek o ok. 3-3,5km jadąc drogą asfaltową w głąb dol. Nickuliny.

Tyle jeżeli chodzi o dojazd. Teraz opis trasy.:
Ze st. kol. w Rajczy kierujemy się na pd.-wsch. do głównej szosy
Żywiec - Zwardoń, skręcamy w prawo i może niespełna kilometr podążamy
na pd. Po 20min. szlak zbacza w lewo i kieruje się na wsch. dol.
Nickuliny (ok. 2,5km) i po 30min., nieopodal Ośrodka Edukacji
Ekologicznej zbacza na pd. na stromy stok Kiczory. Raczej nie
trawersując nużąco wspinamy się rzadkim lasem mieszanym, później wśród
łąk, pól i domostw. Po pokonaniu 250m deniwelacji osiągamy pierwszy
atrakcyjny punkt naszego szlaku - osiedle Kręcichwosty z kapliczką i
drogowskazami do Ujsołów oraz na halę Lipowską, skąd 2.30h. Ta
widokowa część grzbietu odgałęzia się od Boraczego Wierchu na pd.
zach. i opada poprzez Kiczorę ku Ujsołom i Rajczy, tym samym okalając
dol. Nickuliny. W prawo odgałęziają łącznikowe znaki czarne do Ujsołów
(50min.) Teraz zmieniamy kierunek na pn. i łagodnie pokonujemy kolejne
etapy naszej trasy. Mijamy osiedle Dzicza oraz popularną Zapolankę,
której nazwą określa się zarówno szczyt jak i pobliską osadę. Po ok.
45min. kończy się strefa domostw, pól uprawnych a także pięnych
widoków... - rozpoczyna etap następnego podejścia poprzez gęsty las
świerkowy. Zanim zdecydujemy się podchodzić warto oberzeć się za
siebie, bowiem u podnóża lasu nad os. Zapolanka klaruje się nam piękny
widok ku Ujsołom, na Muńcuł a także na cały Beskid Ujsolski na czele z
Oszusem. Mamy w tej chwili do pokonania ok. 300m podejścia. Ścieżka a
raczej droga (kamienista) równomiernie przybliża nas ku Redykalnemu
Wierchowi wraz z niżej położoną widokową halą. Hala ta spiętrza się
wyżej stromym progiem, aż na Boraczy Wierch.
[link widoczny dla zalogowanych]

Na miejsce docieramy po 1.20h (licząc od kapliczki). Na h. Redykalnej
podchodzą do nas z lewej strony znaki czarne wiodące z hali Boraczej.
Drogowskazy napawają dosyć dużym optymizmem. Na hali widnieje
informacja, że na h. Lipowską jeszcze zaledwie godzina. Najgorszy etap
szlaku mamy już za sobą, także nie powinno być już żadnych problemów z
dalszym jego pokonywaniem. Z hali podchodzimy jakieś 15min.

Widok na Pilsko:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dzięki swej rozległości możemy dostrzec z niej Pilsko, pobliski
grzbiet graniczny z Krawców Wierchu na Trzy Kopce, dalsze Tatry oraz
łańcuch gór Choczańskich. Następnie trawersujemy stoki Boraczego
Wierchu (1244m), przecinamy dwie kolejne hale: Gawłowską oraz
Bieguńską i dochodzimy do szlaku zielonego który to wiedzie z Milówki
lub jak kto woli h. Boraczej.

Stąd już tylko 15min. spokojnego marszu w niemal płaskim terenie i oto
jest - hala Lipowska ze schroniskiem PTTK.

[link widoczny dla zalogowanych]
www schroniska na Lipowskiej: [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez ammo dnia Sob 17:39, 06 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Szlak z Milówki na halę Lipowską. Znaki zielone, około 1.45h do h. Boraczej i 3.45 do 4h na Lipowską.

Teoretycznie szlak rozpoczyna się tuż przy st. kol. w Milówce (nie Milówce Zabawie!), tam też znajdują się drogowskazy oraz informator turystyczny z uwzględnieniem znakowanych tras rowerowych na terenie gminy Milówka. Do szlaku można dojechać także autobusem PKS z Żywca.
Po zapoznaniu się z terenem kierujemy się na zach. w stronę szosy Żywiec - Rycerka. Podążamy pomiędzy gęsto związanym łańcuchem domostw wykostkowaną uliczką. Do głownej drogi docieramy w 10min. Zmieniamy kierunek na pd., później na pd. wsch., przekraczamy tory kolejowe i po. ok. 20min. licząc od stacji opuszczamy progi bogatszej cywilizacji i nieopodal przyst. autob., zwanego niekiedy "Milówka pod Suszką" skręcamy w lewo w głąb dol. Milowskiego Potoku. Trasa niestety wiedzie nadal drogą, niezbyt ruchliwą ale jednak Wink . Doliną 'piąć' się będzimy jakieś 3 kwadranse. Po drodze mijamy osiedle Prusów, dalej stanicę harcerską, pod koniec dolinki jeszcze wiata turystyczna.
Panorama ze szlaku - drogi do os. Prusów:
[link widoczny dla zalogowanych]
Po ok. 1\2h wędrówki (od głównej drogi) po prawej stronie ukazują się nam strome i poprzeszywane licznymi leśnymi drogami stoki Suchej Góry z widocznym osiedlem Cerla. Wreszcie opuszczmy dolinę i przekoczywszy mostek kierujemy się w lewo. Trawersując dosyć strome zbocze, raz łagodniej raz bardziej męcząco po 1\2h dochodzimy do h. Boraczej ze schroniskiem PTTK.
www schr. na h. Boraczej: [link widoczny dla zalogowanych]
Z tamtąd ładny widok w stronę Prusowa, gniazda Lipowskiej i Rysianki, charakterystycznego siodła z h. Pawlusią i Łysinowską oraz Romanki. Ze schroniska obniżamy się nieznacznie. Po 5min. dochodzą do nas z lewej strony łącznikowe znaki czarne wiodące z Żabnicy Skałki właśnie na Boraczą. My jednak idziemy na pd., dosyć stromo aczkolwiek krótko podchodzimy, mijamy widokową halę Cukiernicę Niżną i wkraczamy w las. Teraz przez następne 40min. będziemy trawersować pn. stoki Boraczego Wierchu wygodną ścieżynką. Nie jest to zbyt atrakcyjny odcinek szlaku pod względem widoków. Niedogodności rekompensuje nam bujna szata roślinna, liczne potoki, skały, strome zbocza a latem jest to niejednokrotnie trasa na ochłodę . Po 40min. kończy się etap 'płaju', co oznacza, że należałoby troszkę podejść. Do pokonania jest jakieś 300m. Podejście nie stanowi większego problemu. Przy normalnym tempie można je pokonać w 2 kwadranse.
Najgorsze za nami... teren się wyrównuje, ukazują widoki. Z prawej strony dochodzą do nas znaki żółte z Rajczy i razem z nimi wędrujemy do schroniska na Lipowskiej do którego już co najwyżej 15min. drogi. Razz

Warunki trasy:
Sumy podejść: Milówka - Boracza: 430m; Boracza - Lipowska: 320m
KM: Milówka - Boracza: 7,2km (z tego ok. 5 drogą asf.); Boracza - Lipowska: 5,2km
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Uwaga odnośnie czerwonego szlaku Zwardoń - Wielka Racza:

Dziś w nocy, tj. 16.09.2006r. szedłem ze Zwardonia na Wlk. Raczę. Od ostatniego czasu nastąpiła zmiana w wytyczeniu tegoż szlaku.: trasa jak dotąd nie prowadzi przez szczyt Magury z widokiem w stronę Oźnej, tylko pnie się razem ze szlakiem niebieskim na sąsiadujący, widokowy szczyt - Kikulę, następnie schodzi i po ok. 15min. licząc od Kikuli ponownie dołancza do starej ścieżki gdzie wiódł szlak. Poza tym nie zaobserwowałem innych zmian. Wiatrołomów na trasie brak.
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Szlak ze Złatnej do schroniska na hali Krawculi, przyst. autob. - szkoła. Znaki niebieskie, ok. 1.45 - 2h.


Stosunkowo niezbyt urozmaicona trasa. Praktycznie dzieli się ona na dwa konkretne etapy:

Pierwszy: to przejście doliną Straceńca między masywami Długiego Gronia po prawej i grzbietu Okrągłej po lewej stronie - odcinek wiedzie asfaltową drogą, początkowo równolegle do potoku Straceniec który to bierze swój początek pod granicznym szczytem Krawców Wierchu. Ogólnie wędrówka doliną zajmuje średnio 1h.
Krótko na temat: Z przyst. PKS, który znajduje się praktycznie u wylotu doliny kierujemy się na pd.-wsch. Najpierw wśród zabudowań następnie mijamy leśniczówkę, tam opuszcza nas szumiący potok Straceniec. Coraz bardziej podchodząc docieramy do miejsca, gdzie szlak niebieski odbija w prawo i tak oto rozpoczyna się etap Arrow

Drugi: to 'wspinaczka' zachodnią ścianką Krawcowego. Idąc niemal pionowo Laughing wąwozem metry uciekają powoli, jednak sam odcinek nie należy do najdłuższych. Po zejściu z drogi do schroniska na h. Krawculi jest ok. 1,5km także nie jest najgorzej. Trasa nie pnie się cały czas bardzo stromo - ostatnie 300m to trawers grzbietu granicznego, bardzo przyjemny z nienajgorszymi widokami. Następnie między gęstymi świerkami wychodzimy na skraj hali i zmierzamy w stronę widocznej już bacówki.

Górny kraniec hali Krawculi i widok w stronę Beskidu Ujsolskiego:

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Szlak z Żabnicy Małej na h. Boraczą, znaki niebieskie, około 2.45h

Krótko na temat dojazdu:

Kursują tu autobusy PKS a także busy - głównie z Żywca.
Rozkład jazdy PKS : [link widoczny dla zalogowanych]

Wysiąść należy na przystanku Żabnica I.
Tutaj też odgałęziają się znaki czerowne (Główny Szlak Beskidzki) biegnące w stronę Rysianki.

Dojechać można tutaj również korzystając z linii PKP (st. Węgierska Górka), tyle, że wówczas automatycznie wydłuży się nam cała droga; konkretnie o około 2,5-3km - to dystans, który należy wtedy pokonać, by dotrzeć do przystanku gdzie rozpoczyna się nasz niebieski szlak.

Subiektywna ocena\opinia nt szlaku:

- rzadko uczęszczany przez turystów - idealny dla osób szukających spokoju
- zimą przy regularnych opadach śniegu służący głównie narciarzom biegowym i turowym. Na pieszą wędrówkę w tym okresie czasu może się nie zbyt dobrze nadawać
- malowniczy, po drodze polanki, punkty widokowe
- jak na tak niezbyt dobrze znany szlak w Beskidzie Żywieckim nieźle oznakowany

Opis trasy:

Z przyst. autob. Żabnica I kierujemy się wgłąb dol. Żabnicy główną szosą. Po około 5min., obok sklepu, szlak zbacza w prawo. Najpierw wąskimi uliczkami pomiędzy przydrożnym domostwem a następnie polną drogą zaczyna piąć się pn. stokami Prusowa. Szlak w kolejnej fazie wpada w las i kontynuując uciążliwe podejście zmienia nieco kierunek na pd.-zach. a mniej więcej od Polany Pasionki pd.-wsch. Pierwsza część tej trasy jest stosunkowo najbardziej męcząca a sam szlak wraz z upływem kilometrów wydaje się być coraz to bardziej urozmaicony, bynajmniej nie z powodu łagodniejszego stoku. Po około 1-1.15h docieramy do hali Borucz z pierwszym malutkim osiedlem - bardzo ładny stamtąd widok na dol. Żabnicy i grzbiet równolegle położonego Abrahamowa. Po 20min. szlak przecina drugi zamieszkały teren na naszej drodze (około 890m). Tutaj zmieniamy kierunek na pd. i rozpoczynamy strome, lecz nie trwające długo podejście stokiem Prusowa. Po 10-15min. szlak łagodnieje i połogi teren doprowadza nas do potężnej szczytowej hali na Prusowie, której znaczna część obecnie stanowi pola pougorowe. Na mało wyeksponowanym, tzw. wierzchołku Prusowa widnieje tablica, która informuje nas o kolejnym pokonanym etapie ścieżki dydaktycznej dookoła Żabnicy a także o występujących tutaj gatunkach roślin i zwierząt. Widoki ze szczytu są nieprzeciętne - jednym słowem całe pasmo Lipowskiej jak na dłoni, dodatkowo nieco w oddali spory ząbek Beskidu Małego oraz Śląskiego. Halą, kierując się na pd.-wsch., podążamy ok. 5min i rozpoczynamy miejscami ostre zejście w stronę schroniska na hali Boraczej. Wędrówkę ostatnim etapem tegoż szlaku udogadniają nam praktycznie nieustanne widoki. po 30min. mijamy pojedyncze chaty osiedla Prusów, następnie docieramy do drogi z Żabnicy Skałki na halę Boraczą i nią przez ok. 5min do schroniska.

Ogółem:
Dystans: 7,2km (około 10km z Węgierskiej Górki)
Deniwelacja: 540m (w odwrotną stronę 150m)
Zobacz profil autora
pilot128


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Errata do opisu szlaku zielonego z Milówki na Lipowską:

Ammo napisał:
My jednak idziemy na pd., dosyć stromo aczkolwiek krótko podchodzimy, mijamy widokową halę Cukiernicę Niżną i wkraczamy w las. Teraz przez następne 40min. będziemy trawersować pn. stoki Boraczego Wierchu wygodną ścieżynką. Nie jest to zbyt atrakcyjny odcinek szlaku pod względem widoków. Niedogodności rekompensuje nam bujna szata roślinna, liczne potoki, skały, strome zbocza a latem jest to niejednokrotnie trasa na ochłodę


Na dzień dzisiejszy ta część szlaku wygląda tak:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Jedyne co się poprawiło to widoki na okoliczne szczyty.
Radzę uważać gdyż znaki często są poprzysłaniane ściętymi drzewami a szlak jest poprzecinany drogami dojazdowymi do miejsc zrywki drewna.
Zobacz profil autora
mirek


Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wodzisław śląski

Mam pytanie,ze Słowckiej strony potrzebuję opis szlaków na Wielką Rycerzową,tudzież Przełęcz Przysłop.Mapy cięzko dostać.
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

[link widoczny dla zalogowanych]
Tu znajdziesz szlaki.
Jeżeli potrzebujesz czasy przejść to mogę Ci podać tylko powiedz których.
Albo poszukaj w internecie map VKU Harmanec, gdzieś się na nie natknąłem.

Edit:
Tu też znajdziesz szlaki [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Piotrek dnia Śro 17:29, 22 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
mirek


Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wodzisław śląski

Piotrek napisał:
http://mapy.hiking.sk/
Tu znajdziesz szlaki.
Jeżeli potrzebujesz czasy przejść to mogę Ci podać tylko powiedz których.
Albo poszukaj w internecie map VKU Harmanec, gdzieś się na nie natknąłem.

Edit:
Tu też znajdziesz szlaki [link widoczny dla zalogowanych]
Senkju,o to mo chodziło. Very Happy
Zobacz profil autora
901208


Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zagłębie Dąbrowskie

Poszukuje opisu szlaku na Wlk. Rycerzowa z Soblówki. Jest coś takiego na forum? Niestety sam nic nie znalazłem Sad
Zobacz profil autora
taki1gość


Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: NIEPOŁOMICE

Na forum nie wiem czy jest. Znajdziesz za to w przewodniku Rewasza Wink


Ostatnio zmieniony przez taki1gość dnia Nie 19:58, 12 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Opisy szlaków w Beskidzie Żywieckim
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu