Nowe schronisko na Markowych Szczawinach |
Pete
|
Na stronie Markowych Szczawin podane są zdjęcia projektu budowy nowego schroniska. Co wy na to ? Podobałby Wam się tak przebudowany obiekt ?
[link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Pete dnia Nie 12:10, 28 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
jak już pisałem na kilku forach - zdecydowanie NIE. to mi przypomina Miziową w mniejszej wersji, takie schronisko pseudo-stylowe.
ja rozumiem, że obecne jest w złym stanie technicznym. że część sanitarna jest fatalna. ale to zabytek, jedno z pierwszych w Beskidach. więc albo przeprowadzić gruntowny remont bez zmian wyglądu, albo coś nowego ale ładnego. w dodatku to nie ma być zadna przebudowa, lecz całkowicie nowy budynek. bardziej mnie martwi co ze starym. w Zawoi jest skansen, idealny do przeniesia obiektu, po rozebraniu z przybudowek. kiedys sie o tym mówiło, ostatnio ucichło. boję się, że skończy to się jak w wielu przypadkach zabytków - pozostaną tylko zdjęcia. cóż, zawsze mówiłem, że w Polsce nienawidzi się tego co stare, jeśli czymś nowym można zbić większą kasę |
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Nowiutkie, wygodne (i z odpowiednim menu, żeby nie było wątpliwości) schronisko + kolejka na Małą Babią...robi się zachęcająca
Gdzieś tam czytałem o projekcie schroniska i jeżeli będzie tak jak zapowiadali-schronisko niewielkie, z mała liczbą miejsc noclegowych oraz uregulowaną sprawą odprowadzania czy oczyszczania scieków-to może wyjdzie to okolicy na plus. Głównie jeżeli chodzi o te ścieki. Sam projekt też jest mniej paskudny niż sie obawiałem gdy pierwszy raz słyszałem o tej budowie. Fakt, że bardziej pasowałaby tam bacówka, taka jak n.p. na Rycerzowej bo to co widać na projekcie jest jednak, jak mówi Pudelek, pseudo stylowe. |
||||||||||||||
|
ammo
|
W przypadku Miziowej powstanie tak nowoczesnego koloseum było nieuniknione. Przecież niżej położony jest Korbielów, jeden z ważniejszych kurortów narciarskich w Beskidach z licznymi wyciągami sięgającymi właśnie do h. Miziowej i stoków Pilska. Stare było już po prostu stare a poza tym zimą nie wydalało z turystami - narciarzami. Warunki jakie w nim panowały też się raczej przebywającym tam\nocującym nie uśmiechały. W górskich rejonach Austriackich takie schroniska są zupełnym standardem i słusznie, bo trudno żeby w takich miejcach stały bacówki. A że samo schronisko (jego wygląd zewn, przestroność, ceny, pokoje, "brak klimatu") nie przypada niektórym ludziom do gustu to już sprawa indywidulana i w tej kwestii będą zawsze spory, które w efekcie i tak nic nie zmienią
A Markowe... nie wiem ale być może schronisko budowane jest z myślą o niechlubnej moim zdaniem przyszłości jaka czeka tereny BPN, czyli wyciągi, nartostrady inne atrakcje a więc zimowisko z krwi i kości... Zdaje się, że nie nadaremno tyle mówi się ostatnio o 'wykorzystaniu' dogodnych terenów Babiej. Jak zwykle jedna sprzączka ciągnie za sobą drugą a plan budowy nowego i wypasionego schroniska jest na to idealnym dowodem. |
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Dość przykro brzmią Twoje przypuszczenia na temat przyszłości BPN ale, niestety, trzeba je również brać pod uwagę. Paskudna wizja ale widząc to jak u nas traktuje sie cenne przyrodniczo miejsca (szcególnie pod wodzą obecnej władzy) wcale bym się nie dziwił gdyby do tego doszło.
|
||||||||||||||
|
WojtekB
|
Jest relacja ze 100-lecia Markowych Szczawnic w zimowym numerze "W górach"
|
||||||||||||||
|
kmusial
|
Może się narażę, ale projekt mi się podoba. A w porównaniu np. do schroniska na Boraczej to jest bajka.
|
||||||||||||||
|
ammo
|
Wolność i swoboda głoszenia swoich poglądów na forum internetowym jest rzeczą najważniejszą. |
||||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
to ironia? czy wyznanie miłośnika niszczenia parków narodowych w imię mamony? |
||||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
nie przypada "niektórym"? wybacz, nie spotkałem jeszcze miłośnika gór, któremu by to schronisko przypadło do gustu |
||||||||||||||||
|
kmusial
|
Pamiętajcie że klimat to nie mury, tylko ludzie którzy go tworzą.
|
||||||||||||||
|
ammo
|
Powiem w ten sposób:
Przez ładnych kilka lat, ze względu na to, że tereny Miziowej odwiedzałem regularnie, bacznie obserwowałem postępujące budowy nowego gmachu w pełni spełniającego dzisiejsze wymogi, zwłaszcza zimą. Przy tym dosyć znacznie interesowałem się dalszymi losami starego schroniska po czasie, gdy do użytku wejdzie nowe. Teraz jest jak jest. Starego schr. już nie ma a nowe jak by nie było bardzo dobrze radzi sobie z potężną rzeszą turystów zalegających stoki Pilska, mających często zamiar stacjonować kilka dni w schronisku. Prawdę powiedziawszy początkowo obiekt ten nie napawał optymizmem wielu ludzi, więcej aniżeli obecnie. Przynaję się bez bicia, też miałem pewne obawy jak to wszystko będzie wyglądać na przestrzeni nastepnych lat. Nie jestem człowiekiem który ulega jakimś większym sentymentom lub obłudnym, który mówi, iż hotel na Miziowej jest do duszy kiedy szczerze mówiąc naprawdę do końca tak nie jest. To była by hipokryzja do kwardratu.
Gust w tej sytuacji jest poniekąt pojęciem abstrakcyjnym. Manifestacje przciwko takim rozwiązaniom i tak spalą na panewce a obrażenie się na dane schronisko i zaprzestanie udawania się w tamtejsze regiony powoduje jedynie dziką, jednak pustą satysfakcję ze strony zdesperowanych Najwyraźniej poruszasz się w gronie ludzi mających ściśle określone, jednoznaczne i konkretne poglądy na ten temat. I słusznie. Przecież nikt nie potępia takowych sądów. Ludzie z którymi przychodzi mi chodzić po górach nie uważają tego schroniska za jakąś porażkę. Dla nich, podobnie jak dla mnie miejsce to jest raczej neutralne, owszem, mające swoje minusy ale o zaletach, zwłaszcza w przypadku turysty "przelotowego" (czyt. wchodzącego do środka na kilkanascie minut w celach zaspokojenia najważniejszych potrzeb, odpoczynku (...) zapomnieć nie można. Pozwolę sobie dokonać pewnego powierzchownego zestawienia wad i zalet Miziowej, takich trochę sub, trochę obiektywnych: - wewnątrz zimą jest zawsze ciepło - nie można powiedzieć. Tu akurat przewaga nad coraz większą ilością schronisk - zawsze jest wolne miejsce w jadalni\restauracji jak kto woli - nikt się nie przyczepia do byle bagatel, jak np. ściąganie butów czy pozostawienie sprzętu poza salą posiłkową - siedzenia są bardzo wygodne - też nie można powiedzieć - z okien są nawet ładne widoki Wady: - ogólnie ceny - duży ruch Ale kwestii typu brak klimatu (czyli ludzie tam przybywający są maści wszelakiej) lub zewnętrzny i odstraszający wizerunek schroniska nie zaliczłbym do wad. To akurat sprawa jak już wspominałem typowo indywidualna. Schronisko to spełnia warunki schroniska? spełnia zdecydowanie, tyle, że w dzisiejszych czasach w nieco inny, 'podrasowany' sposób. |
||||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
ta satysfakcja jest poniekąd bardzo satysfakcjonująca słyszałem o starych górskich wędrowcach, którzy nigdy nie wchodzą do obecnego schroniska na Przysłopie. i ja ich doskonale rozumiem. co do mnie to wiem jedno - nigdy więcej nie będę spał na Skrzycznym. nie dam dziadowi zarobić, wolę zejść do doliny, a podczas cieplejszych nocy przespać się na dworze.
dla mnie Miziowa ogólnie też jest w miarę neutralna. posługuję się przykładem tego schroniska, bo jest ono najlepsze dla ukazania powstania czegoś praktycznego, ale bezdusznego. będąc "przelotem" nie zdążę docenić jego zalet, za to mogę pokręcić nad brzydotą. nocując - narzekam na brak klimatu. co do wspomnianych zalet -> - wewnątrz zimą jest zawsze ciepło - nie można powiedzieć. Tu akurat przewaga nad coraz większą ilością schronisk - w zimie tam nie byłem, przyznaję bez bicia. faktem jest, że w niektórych schroniskach, mówić po ludzku, piździ. a więc plus. - zawsze jest wolne miejsce w jadalni\restauracji jak kto woli - fakt wolnego miejsca w jadalni lub jego braku jest dla mnie obojętny. mogę jeść choćby na schodach. - nikt się nie przyczepia do byle bagatel, jak np. ściąganie butów czy pozostawienie sprzętu poza salą posiłkową - szczerze mówiac - po za bacówkami (buty!) to nikt się do mnie nigdy nie czepiał - siedzenia są bardzo wygodne - też nie można powiedzieć - z okien są nawet ładne widoki - ładne widoki są też np. z hotelu "Gołębiewski", a wygodne siedzenia w co drugiej knajpie. jakoś nie widzę związku z chodzeniem po górach przy czym są to cały czas kwestie dotyczące "przelotu", a nie pobytu dłuższego niż godzinę
powiem tak - odstraszający wizerunek Miziowej powoduje, że wielu ludzi klimatycznych tam nie nocuje. i koło się zamyka [/quote] |
|||||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
, jasne że ironia. Jeżeli chodzi o przyrode mam skrajnie ochroniarskie podejście i poglądy (choć do drzew łańcuchami się nie przypinam). |
||||||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
bo już sie wystraszyłem
sam jestem zapalonym narciarzem, ale jak czytam o kolejnych projektach narciarskich w polskich górach to mi włos się na głowie jeży! |
||||||||||||||
|
Nowe schronisko na Markowych Szczawinach |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.