Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Nieaktualne mapy
slavko


Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Żywiec

Dzisiaj schodząc z Hali Miziowej zielonym szlakiem do Sopotni Wielkiej postanowiliśmy skrocić sobie drogę (wiem, wiem nie powinno schodzić się ze szlaku) kierując się według mapy bezpośrednio na Chatkę studencką w Sopotni. Posiadalismy wszystkim dobrze znana mapę Beskidu Śląskiego i Żywieckiego z roku 2000. Wszystko szło ok do momentu dotarcia nagle do drogi biegnącej w poprzek zbocza, a której na mapie nie było. Była to droga dośc dobrej jakości po której zwozi się traktorami drzewo z lasu(ślady opon).Logicznie wybraliśmy kierunek "w dół" po ok 15 min stwierdzilismy, że to droga w nieznane. Uznaliśmy, że zapewne zejdziemy w bliżej nie określonym czasie do Sopotni Kolonii. Postanowiliśmy zawrócić i pójść "w góre" po ok 10 min. droga zaczęłą się piąć coraz mocniej w górę i bylismy w kropce. Widzieliśmy na szczęście na dole już chatkę więc postanowilismy zejśc po śladach ściągania drewna. Po krótkiej chwili okazało się że to była właściwa decyzja gdyż to była droga a raczej to co z niej zostało.Wkońcu bezpiecznie dotarliśmy do chatki. Małe wyjaśnienie dla tych co może nie wiedza już nie spełnia ona swojej funkcji.
Po co to piszę? Tak ku przestrodze by jednak nie schodzić ze szlaków nawet jak znamy inna drogę.W lasach wycinają drzewa i zwożą je do wiosek niszcząc przy tym drogi leśne, ścieżki i oznaczenia szlaków. Jak widac nie warto również slepo wierzyc mapie (przynajmniej tej)
Poniżej 2 zdjęcia mapy tego terenu.
1. nasza mapa: zejscie ze szlaku zielonego oznaczone pomaranczowa kropką:

2. mapa znaleziona w necie

Różnice widac gołym okiem!
Jedno wiem napewno juz nigdy nie dam sie nikomu namówić na żadne skróty, nadew jak będzie zapewniał że zna drogę.


Ostatnio zmieniony przez slavko dnia Nie 22:22, 12 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
skald


Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sucha Beskidzka

Jeśli korzysta się z mapy wydanej przed dziewięcioma laty, to jest oczywiste, że nie można jej wierzyć. I nie jest to wina jej twórców - sytuacja w terenie zmienia się bardzo, bardzo szybko. Jeśli o mnie chodzi, to praktycznie co roku kupuję nowe wydania wszystkich map, które są mi przydatne. Wiem, że to kosztuje, no ale cóż...
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

zadna mapa nie jest chyba w 100% dokladna.. a bez drogi tez sie chyba da pojsc.. zwlaszcza latem i w takich gorach jak beskid zywiecki, zwykle w bardzo niedlugim czasie albo zejdzie sie do wsi , albo przetnie z jakas droga lub szlakiem
Zobacz profil autora
slavko


Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Żywiec

Znalazłem dziś w domu taką samą mapę tylko wydaną w 1989 roku i muszę przyznać że .....prawie niczym nie różni się od tej co my mieliśmy wydanej w 2000r. Kto i po co wydaje takie wznowienia map skoro one nie maja wiele wspólnego z prawdą. Ludzie którzy często chodza po górach sobie zawsze poradzą ale jak przyjedzie turysta np. z nad morza zakupi taką mapę to może się pogubić.


Ostatnio zmieniony przez slavko dnia Pon 10:22, 13 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

Skald, ja robię prawie tak samo. Nie kupuję map co roku, gdyż... nie są one co roku aktualizowane, jednak ze względu na bardzo szybkie zużycie niektóre mapy kupuję kilka razy w roku, a niektóre raz na dwa lata.

Łażąc po górach widzę wiele niedociągnięć w nazewnictwie, przebiegu dróg czy szlaków, które są powielane z wydania na wydanie. Najbardziej denerwuje mnie jednak brak aktualizacji zagospodarowania przestrzennego i powierzchni lasów/hal. Według wielu map istnieją jeszcze hale, które od ładnych paru lat są zarośnięte samosiejkami, a punkty widokowe przestają pełnić jakąkolwiek funkcję krajobrazową.

Slavko napisał:
Jedno wiem napewno juz nigdy nie dam sie nikomu namówić na żadne skróty, nadew jak będzie zapewniał że zna drogę.


To bardzo dużo stracisz. Dzięki łażeniu poza szlakiem poznałem wiele wspaniałych i widokowych miejsc, które szlaki omijają z daleka. Uwielbiam włóczyć się po górskich przysiółkach, a później wąskimi zapomnianymi dróżkami dochodzić do szlaku - gdybym trzymał się szlaku pewnie nie posiadałbym połowy pięknych wspomnień i do tego pewnie 3/4 moich ukochanych miejsc w ogóle bym nie poznał...
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

turystykon napisał:

To bardzo dużo stracisz. Dzięki łażeniu poza szlakiem poznałem wiele wspaniałych i widokowych miejsc, które szlaki omijają z daleka. Uwielbiam włóczyć się po górskich przysiółkach, a później wąskimi zapomnianymi dróżkami dochodzić do szlaku - gdybym trzymał się szlaku pewnie nie posiadałbym połowy pięknych wspomnień i do tego pewnie 3/4 moich ukochanych miejsc w ogóle bym nie poznał...


to prawda!! sama prawda!!

turystykon napisał:
Skald, ja robię prawie tak samo. Nie kupuję map co roku, gdyż... nie są one co roku aktualizowane jednak ze względu na bardzo szybkie zużycie niektóre mapy kupuję kilka razy w roku, a niektóre raz na dwa lata.

.


moje mapy wytrzymuja zwykle po ładnych pare lat od kiedy je laminuje tasma klejaca Smile
a zwykle te nowe nie roznia sie tak znaczaco od starszych- gory i wioski gdzie byly tam sa


Ostatnio zmieniony przez buba dnia Wto 7:05, 14 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

buba napisał:
moje mapy wytrzymuja zwykle po ładnych pare lat od kiedy je laminuje tasma klejaca Smile


Też tak robię z każdą mapą. Mało tego-lubię te robote Very Happy
Zobacz profil autora
Henio


Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice

Ja do niedawna (do czasu zgubienia nocą całego mapnika) korzystałem z mapy z hmm chyba 79r. ? jakoś tak, może początek lat 80, trochę różnic było ale nie dużo, szlaki w większości były te, same góry też a resztę jakoś się dostosowało i było OK.

"Nigdy nie pytaj o drogę człowieka który ją zna, nie będzie Ci dane pobłądzić."
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

Piotrek napisał:
buba napisał:
moje mapy wytrzymuja zwykle po ładnych pare lat od kiedy je laminuje tasma klejaca Smile


Też tak robię z każdą mapą. Mało tego-lubię te robote Very Happy


ja tez zwykle lubie Very Happy choc ostatnio mam trwaly uraz i ta czynnosc mnie odraza... zwykle zalaminowanie jednej mapy zajmuje mi godzine.. a mialam 6 nowych map i zostawilam sobie wszytsko na ostatni dzien przed wyjazdem... i teraz nie moge patrzec na tasme klejaca!!!!! brrrrrrrr

ale pewnie za jakis czas mi przejdzie Wink
Zobacz profil autora
pedro


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 701
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk Cieszyński

Laminujecie tylko zgięcia, czy całe mapy ?
Zobacz profil autora
Henio


Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gliwice

Można i tak i tak, jeśli mapa się zaczyna sypać to zgięcia, jak chcesz zabezpieczyć nową mapę to całą.
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

pedro napisał:
Laminujecie tylko zgięcia, czy całe mapy ?


Ja same zgięcia taśmą obklejam i koniecznie jeszcze trzeba "przejechać" po taśmie n.p. linijką czy czymś takim, żeby dobrze chwyciła. Inaczej z czasem będzie się odklejać.

Prosta zabawa ale przedłuża życie mapy znacznie.
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

pedro napisał:
Laminujecie tylko zgięcia, czy całe mapy ?


cale, tasma przy tasmie, lekko nakladajac, dwustronnie. Brzegi koniecznie tez. Coby nie zostal ani kawalek niezabezpieczonego papieru..Najlepiej tak postepowac z nowa mapa , bo taka choc raz uzywana juz czesto jest pogieta ze ma nierowna powierzchnie i sie niesamowicie trudno klei, tasma sie zwija i jest kupe wiecej roboty

taka mapa czesto moze przezyc nie tylko deszcz ale i kapiel w strumyku
Zobacz profil autora
ecowarrior


Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zdzieszowice

Laminuję tylko zgięcia, a ilekroć wychodzę na szlak to dodatkowo wrzucam ją do mapnika. Ja nie widzę problemu w samodzielnej aktualizacji map. Już wielokrotnie nanosiłem na nie ukryte w lesie chatki, wiaty, leśne ścieżki czy zmiany przebiegu szlaku...
Zobacz profil autora
turystykon


Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rajcza

O tym nie pomyślałem, żeby swoje bazgroły uznać za aktualizację mapy, no ale w sumie to ja też samodzielnie aktualizuję mapy. Wink
Zobacz profil autora
Nieaktualne mapy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu