Glinka - Krawców Wierch - Hala Miziowa - Pilsko - +powrót

Witam!
Planuję w niedalekiej przyszłości pokonać trasę z wioski Glinka przez Krawców Wierch, Trzy Kopce do Hali Miziowej i na Pilsko. Ze szczytu nie schodząc do miziowej - tą samą trasą do Glinki.
Czy da się to zrobić w 1 dzień? Ile trwa przejście w jedną i w drugą stronę? Jeśli nie znacie całego czasu, podajcie czasy odcinków, które przeszliście. Wg mojej mapy jest to 12 godzin. Ale ta mapka nigdy nie ma pokrycia. Raz idę szybciej, raz wolniej, dlatego proszę o odpowiedź.
Dziękuję Smile

Teoretycznie jest to możliwe, ale byłby to "Bieg Katorżnika". Jeśli do tego dojdzie "niedaleka przyszłość" (okres zimowy ?) to raczej nie ryzykowałbym.
Nawet latem to trochę za dużo.

mapy generalnie sa dobrze opisane, chyba że biegasz no to zawsze jestes przed czasem.
Jeżeli po sumowaniu odcinków wychodzi 12 godzin to tyle będzie +/- godzina.
Nawet w lecie w jeden dzień takie tempo nie jest dobrym pomysłem, a o tym czasie wyjdziesz w nocy i zajdziesz w nocy.
A gdzie radość z przebywania w górach??? Chyba nie bedziesz miał czasu na nią.
Zweryfikuj plan podziel na 2 dni i będzie dobrze.

Rozumiem, ze w Glince samochód zostawiasz.
Latem to jeszcze by mogło mieć jaki taki sens ale teraz dzień krótki, raz się gdzieś pomylisz, źle zejdziesz i nim wrócisz na szlak to będziesz w czarnej d...

Nie lepiej Ci przejść pętlę z Korbielowa? Oczywiście bez Krawcowego ale można zmontować całkiem przyzwoitą trasę Z Pilskiem, Miziową, Uszczawnym

Z Korbielowa przez Pilsko na Krawców miałem dość jak na jeden dzień, także trasę uważam za mało realną. Tym bardziej, że tam już śnieg leży.

pisząc "niedaleka przyszłość" miałem na myśli końcówkę maja (po maturce).
Zatrzymuję się w Glince u znajomego gospodarza. Wychodząc tak w pół do 7 powinienem być do 21:30. Mam nadzieję, nie lubię ciemności:D, choć odcinek Glinka - Krawców przechodziłem wiele razy z rodziną, która z wiadomych przyczyn nie chciała iść dalej.

Skoro już chcesz zrobić tę trasę w jeden dzień to chociaż powrót zaplanuj inną drogą. Mam na myśli trasę powrotną od Trzech Kopców tj. Trzy Kopce - Rysianka (czerwony GSB)- Hale: Lipowska, Bieguńska, Gawłowska, Bacmańska, Redykalna - Zapolanka - Kręcichwosty (żółty) - Ujsoły (czarny). Z Ujsół do Glinki rzut beretem (jakiś bus się znajdzie, a jak nie to z buta Very Happy

).
Osobiście nie lubię wracać tą samą drogą (stąd moja rada).

wgl jaki jest ten szlak, który wybrałem? Ciekawy? dużo wzniesień, polan itp? Jednym słowem, czy teren jest urozmaicony? czy tylko sam las..

Hm,jest tam wszystko , i polany ,i las , młaki....Jak to w Beskidach

piotrek92 napisał:

Witam!
Planuję w niedalekiej przyszłości pokonać trasę z wioski Glinka przez Krawców Wierch, Trzy Kopce do Hali Miziowej i na Pilsko. Ze szczytu nie schodząc do miziowej - tą samą trasą do Glinki.
Czy da się to zrobić w 1 dzień?

da sie. i mowie to jako praktyk, ktory w omawianym rejonie niejedne buty zdarl i detke w rowerze przebil

Ile trwa przejście w jedną i w drugą stronę? Jeśli nie znacie całego czasu, podajcie czasy odcinków, które przeszliście. Wg mojej mapy jest to 12 godzin.

wytlumacze ci inaczej. 31/10/2010 w KROTKI dzien pokonalem trase z ujsol, przez zlatna-hute, na przelaj w kier. granicy panstwa, trzy kopce, munczolik, mizowa, pilsko, powrot z ominieciem pilska, i z powrotem ta sama trasa do ujsol - w 12h bez zbytniego pospiechu (w obie strony oczywiscie). dystans z glinki jest podobny, ale po drodze masz jednak do wejscia krawcule i hruba buczyne, wiec liczylbym ze 14h (normalnym tempem z jakims odpoczynkiem).
trase da sie pokonac w 10h, a moze nawet mniej. pytanie tylko czy lubisz biegac, czy jednak chodzic Smile

osobiscie nie zastanawialbym sie nad czasem przejscia (bo to sie da przejsc), tylko wyruszyl nad ranem i po prostu sie sprezal. najlepiej w ktorys z dluzszych w roku dni.
praktyczna rada - na pilsku bylem w zyciu z 10 razy - w tym kilkakrotnie na rowerze. odradzam wchodzenie tam w kiepska albo nawet przecietna/dobra widocznosc. sasiednie gory (wylaczajac lipowska-rysianke-romanke) sa na tyle daleko ze musisz miec b. dobra widocznosc albo nawet ideal. inaczej bedziesz za mgla widzial babia, na slowacji nie zobaczysz NIC (i wiem co mowie), a plaski szczyt pilska cie zniecheci.
po pilsku pokombinuj, zejdz troche ze szlaku (tylko uwazaj bo rezerwat) zeby podziwiac widoki.
polecam pilsko na rowerze, zjazd w kier. miziowej jest na prawde fascynujacy.

wariant hardcorowy.
zrealizowalem go we wrzesniu 2008. jedna z bardziej pouczujacych wypraw.
przejscie ze zlatnej (dojechalem busem), nastepnie na trzy kopce w kier. mizowej i na szczyt pilska (klasyka). potem uwaga - zejscie z pilska (bez szlaku przez rezerwat - wiem lamanie prawa, mowie po cichu) na blizniaczy nizszy, poludniowy szczyt pilska - mechy (1479) - przedzieranie sie przez kosodrzewiny waziutka sciezka (jednak ktos tam lazi), nastepnie widok skrajnie nietypowy z mechow - morze kosodrzewin w kier. pilska i piekna wychodnia skalna. potem maly test na orientacje, czyli zejscie na przelaj z mechow w kier. zachodnim (uwaga stromo - polecam zbieganie)- okolo 500m w dol roznicy poziomow,
nastepnie przejscie droga lesna i kombinowanie, aby dostac sie na przel. orawskie bory - stamtad zszedlem do zlatnej huty.

jezeli faktycznie chcesz przejsc z glinki- domniemuje ze z przel. glinka (czyli granicy panstwowej) to wez pod uwage moj wariant hardocorowy. tutaj zrobisz sobie petelke.
ale musisz miec dobra orientacje i kondycje. lazenie na przelaj po masywie pilska wyniszcza

pozdrawiam