Dużo rowerów na trasach???

Chciałbym się wybrać w Beskid Żywiecki. Nie byłem tutaj kilkanaście lat. Interesuje mnie tylko turystyka piesza. Byłbym wdzieczny za informacje odnośnie natężenia na szlakach ruchu rowerowego i czy są szlaki w głównym grzbiecie Beskidu Żywieckiego dostępne tylko dla turysty pieszego. Z góry dziękuję.

P.S Mam jescze pytanie -czy trzeba rezerwować wcześniej noclegi w schroniskach, jeśli wybieram się w drugiej połowie lipca?
Przemek
Very Happy

Przemek napisał:

informacje odnśnie natęzenia na szlakach ruchu rowerowego

Ogólnie rzecz biorąc w Beskidzie Żywieckim nie ma dużego ruchu rowerowego. Podam Ci szlaki na których możesz spotkać turystów na kółkach:
- z Hali Miziowej na H. Rysiankę (czerwony)
- ze Złatnej Huty na Rysiankę (czarny)
- z Wielkiej Raczy na Przegibek (czerwony)
- z Rycerki Kolonii na Przegibek (drogą)
Poza tym jest bardzo spokojnie. Zdarzają się oczywiście sporadycznie wyjątki na innych szlakach ale bardzo rzadko. W dużej mierze jest to spowodowane zbyt małą ilością dróg dojazdowych (nie szlaków) na dany szczyt, trasy rowerowe wiodą zwykle po "nizinach", nie za często wiją się szlakami turystycznymi, wiele szos jest stosunkowo trudna na rowerek (mozolne podjazdy, niekiedy drobne wiatrołomy, stromo nachylone, wąskie ścieżki np. w okolicach Romanki)

Przemek napisał:

czy są szlaki w głównym grzbiecie beskidu żywieckiego dostępne tylko dla turysty pieszego.

Nie ma reguły głoszącej wyłączność poruszania się tylko turystów pieszych po danej trasie. Zresztą nie jest raczej potrzebne, gdyż B. Żywiecki odwiedzają w zdecydowanej większości turyści pieszy. Są z kolei szlaki pieszo-rowerowe jak np. z Koszarawy przez Czerniawę na Mędralową lub z Rycerzowej do Rycerki ale mimo to rowerzyści rzadko korzystają z przeznaczonych dla nich tras... Laughing

Przemek napisał:

czy trzeba rezerwować wcześniej noclegi w schroniskach,jeśli wybieram się w drugiej połowie lipca?

To zależy od terminu (tzn. nocleg w dzień roboczy czy wekend) oraz po części od pogody. Wydaje mi się, że lepiej nie ryzykować i wcześciej upewnić się jaki jest stan wolnych miejsc (o ile są Laughing

) w schronisku do którego się wybierasz. Tu masz linka z adresami schronisk w B. Żywieckim: http://www.beskidzkie.fora.pl/viewtopic.php?t=110

Życzę udanego wypoczynku

Dzięki za informację. Pytałem się o rowerzystów, bo pamiętam parę lat temu jak rowrzyści dosłownie rozjeżdżali pieszych. Jeśli chodzi o schroniska, to problem może być z Markowymi Szczawinami i halą Miziową.Tak mi się wydaje. Ale interesują mnie też Wielka Racza, Rycerzowa i Krawców Wierch. Szczególnie to ostatnie. Czy w tych trzech rezerwować noclegi? pozdrawiam

Wiesz jak jest w okresie letnim... Teoretycznie nie ma potrzeby rezerwacji ale mówisz, że interesują Cię bacóweczki na K. Wierchu i Rycerzowej. Z racji tego że nie mają tam zbyt wielu miejsc możnaby zaryzykować rezerwację, tak ze 2 tygodnie wcześciej...
Dla przykładu mogę Ci powiedzieć, że na sylwka 06'\07'na K. Wierchu miejsca były już z pół rocznym lub większym wyprzedzeniem Shocked

Bacówki cieszą się nielada popularnością.

jutro zamierzam jechac rowerem na romanke z wegierskiej gorki przez abrahamow czerwonym szlakiem. ciezko bedzie?
jak pozniej mi polecacie!! gdzie zjezdzac?

kilerus napisał:

jutro zamierzam jechac rowerem na romanke z wegierskiej gorki przez abrahamow czerwonym szlakiem. ciezko bedzie?
jak pozniej mi polecacie!! gdzie zjezdzac?

Nie mogłem Ci pomóc bo w lipcu nie było mnie 3 tygodnie Surprised

. I co, byłeś?, jakim szlakiem jechałeś na Romankę? Jeżeli niebieskim od Słowianki to musiała być męczarnia...

zjezdzalem wtedy niebieskim az do zywca
ale ostatnio pojechalem na hale boracza, lipowska i rysianke, a pozniej dalej na romanke. z niej zjezdzalem wlasnie niebieskim do slowianki ale tylko do czarnego szlaku rowerowego bo mi sie rower niezle popsul i musialem skrocic swoja wycieczke. pojechalem do wegierskiej gorki po czesc, ktora mi sie zepsula i w zywcu jeszcze podjechalem pod grojec ale nie na sam szczyt tylko tak troche z boku bo mi sie nie chcialo.
jesli chodzi o ten szlak z romanki to wolalbym nim wyjezdzac, byloby ciezko ale ta sciezka nieraz tam jest strasnie waska i zarosnieta, nie widac co sie na niej znajduje.
ale romanka jest extra, uwielbiam ta gore.
szkoda tylko, ze ostatnio nie bylo takich widokow jak za pierwszym razem.

Hej!

Przemkowi już pomogliście, ja może pomogę innym... Wink

Jakby ktoś pytał jeszcze raz, to ja mam gotową odpowiedź:

Tak z moich obserwacji większości szlaków południowo-zachodniego krańca Beskidu Żywieckiego wraz z Pasmem Pilska mogę wywnioskować, iż średnio na 10 piechurów przypada 1 rowerzysta... Jasne, że na szlaku na Będoszkę Wielką trudniej spotkać turystę, a tym bardziej rowerzystę, niżeli na szlaku na Pilsko czy na GSB, ale tak "no oko", to mniej więcej właśnie tak ma się sytuacja...