krzesana bansuri
|
Chce tylko zauwazyc ze ten temat "matriksowy" byl i jest po to aby uswiadomic wszystkim ignorantom ze zywiecczyzna to nie sląsk. Nie chce mi sie tego ciagnac bo z tego co zauwazylam to "kazdy ma tu swoje racje."
Doskonale znam granice podzialu na poludniu. . Wiadomo ze podzial administracyjny jest kichą. a co do Gilowic: to skoro jestesmy w dziale Besid zywiecki i MOWIMY kurde o slasku i gilowicach poza slaskiem to co jeszcze tu dopowiadac? Mam wrazenie ze Twoje wypowiedzi Pudelku czasem są wygenerowane przez system:-D i tak jak juz tu kiedys pisalam: koncze z komentowaniem Twoich postow. |
||||||||||||||
|
Tylko województwo |
Markela comback
|
Granice administracyjne - Żywiecczyzna znajduje się w województwie Śląskim a nie leży na Śląsku wiec nie ma problemu
|
||||||||||||||
|
Niebieski
|
Opolanie postawili na swoim protestowali, protestowali i jeszcze raz powiem protestowali za tym, żeby zostało województwo opolskie i zostało. Nie wiadomo jakby potoczyła się podobna historia z protestami ,żeby zostało województwo bielskie (moim zdaniem bogate - dosłownie i w przenośni), może nic by to nie dało -pytanie dlaczego - czyżby brak mniejszości w tym dawnym bielskim ?
|
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
i na zdrowie im to nie wyszło - jakość usług jest wyraźnie niższa niż w sąsiednich, a województwo służy głównie do upychania na stołkach krewnych i znajomych królika oraz marnowania pieniędzy
biorąc po uwagę, że mniejszość wywieziono w 1945 to raczej tak |
|||||||||||||||||
|
Zed
|
krzesana bansuri - podoba mi sie ze kto jeszcze pamieta i glosno mówi o tm ze Żywiecczyzna nigdy nie była śląskiem. Pochodze stąd i wiekszosc ludzi jest dumnych z swoich korzeni a ze Śląskiem nie maja nic wspolnego.
Juz za Salmopolem np w Wiśle, jak sie zapyta ludzi czy sa hanysamy czy góralami to mówią ze hanysy. |
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
poza niedouczonymi dziennikarzami, którzy nie widzą różnicy między województwem, a krainą historyczną, większość zainteresowanych osób wie o tym doskonale. Zresztą to nie tylko problem Żywiecczyzny - nagminnie można przeczytać/usłyszeć w mediach hasła typu "w Będzinie na Śląsku" albo "najsłynniejszym sanktuarium na Śląsku jest Częstochowa" z kolei w woj. opolskim mówiąc, że jadą np. do Katowic to mówią "jadę na Śląsk", tak choćby samo Opole nie leżało na Śląsku ale w jakimś innym wymiarze
na przeł. Salmopolskiej jest granica między Małopolską a Śląskiem, ale akurat w odpowiedzi na pytanie jedno nie wyklucza drugiego. Górale śląscy są góralami, ale są też Ślązakami jednocześnie (hanysami nazywają się raczej mieszkańcy "czarnego" Śląska). Każdy góral śląski jest Ślązakiem (w rozumieniu etnicznym, niekoniecznie za takiego musi się uważać), ale większość Ślązaków nie jest góralami |
|||||||||||||||||
|
pedro
|
To przyjedź i zapytaj
I to wydaje mi się najwłaściwsze przedstawienie problemu . |
||||||||||||||||||
|
Zed
|
Byłem i pytałem. Na 10 pytań takich było 9 odpowiedzi. Może to przez to ze osiedliło się tam i osiedla wielu prawdziwych hanysów.
|
||||||||||||||
|
pedro
|
Ślązak - jak najbardziej, ale nie Hanys (nie mam nic do Hanysów), bo to tzw. "czarny Śląsk".
|
||||||||||||||
|
100krotka
|
To chyba turystów pytałeś. Ja się z tym nie zgadzam. |
||||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
właśnie mnie też się to wydawało dziwne (co już napisałem). Ogólnie to narzekamy tutaj na niewiedzę ludzi z zewnątrz, ale wśród samych górali czasem świadomość gdzie mieszkają jest bliska zeru. Swojego czasu w Brennej, kiedy w rozmowie pod jedną knajpą zauważyłem, że te rejony to też jest Śląsk to chciano mnie pobić
"przecież to są góry, nie Śląsk" ogólnie w Polsce znajomość geografii czy historii do wybitnych nie należy (choć chyba tak źle jak w Ameryce jeszcze nie jest ) |
||||||||||||||
|
Zed
|
Na meczu Wisła Ustronianka - Góral Żywiec kibice z Żywca śpiewali "Górale, Górale" a pół trybuny Wisły w odpowiedzi "Górale wpie... na podhale" Może to tez byli sami turysci?
Jedno jest pewne, co do przynależności sa ludzie swiadomi i myslacy samodzielnie ale sa tez tacy za których mysli telewizor. |
||||||||||||||
|
andre
|
Dziasiaj miałem spotkanie z ludźmi z huty w Vitkowicach, podczas luźnej rozmowy jeden z rozmówców powiedział, że on jest Ślązakiem z dziada pradziada (mieszka w jakiejś wsi koło Vitkowic. (o Czechach mowa oczywiście)
Innym razem nie zwróciłbym na to uwagi, ale dyskusja na forum kazała mi to zapamiętać. Tutaj zgodzę się z Pudelkiem, ludzię często mówią cos o czym nie mają pojęcia. Jeżeli Czech o tym mówi, to znaczy,że obszar między Vitowicami a Katowicami tez jest Śląskiem, czy się to komuś podoba czy nie. Tyle że świadomość regionu wsród przeciętnych autoktonów w GOP jest też na poziomie prawie zerowym, dla większości mieszkańcy od czechowic na południe to gorole, Ipowiedz takiemu, że jest inaczej. Tu Pudelek rację mi pewno przyznasz, bo tak jest. Mnie osobiście te dewagacje bawią, ale uważam, że ludzie powinni wiedzieć o czym mówią. |
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
Śląsk oczywiście leży też w Rep. Czeskiej, nie jest nagle urwany na Olzie jeśli kogoś interesują jego granice to jest to tutaj ( [link widoczny dla zalogowanych] ), czarna ciągła kreska
czy chodzi o te Vitkovice, które są dzielnicą Ostrawy (o innych nie słyszałem)? to ciekawe, bo Vitkovice to Morawy Ostrawa jest jak Bielsko-Biała - przez miasto biegnie granica pomiędzy dwiema krainami geograficznymi. W uproszczeniu wschodnia Ostrawa to Śląsk, zachodnia to Morawy. W tym przypadku albo ów czeski Ślązak nieco się zamieszał i też nie bardzo wie, gdzie leży jego miejscowość, albo owa wieś leży już po śląskiej stronie.
coś w tym jest, choć akurat w tym stwierdzeniu nie byłoby dużo nieprawdy, biorąc pod uwagę, że na południe od Czechowic jest Bielsko, w którym Ślązaków prawie nie ma na pewno wiedza historyczna leży, choć zaryzykowałbym teorię, że jednak mieszkańcy Śląska (i hanysy i gorole), tudzież innych terenów woj. śląskiego lepiej orientują się w tych podziałach niż innych rejonów. Właśnie choćby z powodu absurdów wynikających z podziału administracyjnego. Bo jak nazwać hasło mojej znajomej z Chrzanowa (miejscowość tuż za granicą woj. śląskiego), że Jaworzno (leżące kilkanaście kilometrów dalej) to przecież Śląsk? i jedno i drugie to Małopolska pełną gębą, ale świadomość tego ginie za najbliższym zakrętem drogi |
|||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Wto 23:50, 22 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz |
andre
|
Tak chodzi o te vitkowice, nie wiem o jaką wieś chodziło, być może mówiący o bliskości vitkowic, chciał tylko aby było wiadomo, ze chodzi o bliskość terenów huty. Tematu nie cągłem, bo i nie było po co, zapamiętałem tylko stwierdzenie.
Co do twojej znajomej z Chrzanowa, to się nie popisała, bo tutaj wszyscy wiedzą, gdzie jest granica śląska i małopolski To akurat wiem bo pracuję w Chrzanowie. Ta granica jest tu bardzo wyraźna i biegnie korytem rzeki więc nie ma problemów Co do samego Jaworzna, gdybyś powiedział jego mieszkańcowi, ze jest zagłębiakiem (jak często się ich nazywa) to by się obraził, wszak to małopolanin, to tak odnoście, zywiecczanin - slazak |
||||||||||||||
|
DLACZEGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!????niech mi ktos wyjasni! |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.