Czy byłeś/aś na Babiej Górze?

Czy byliście na Babiej Górze?Jeśli tak napiszcie kiedy, z kim, jakim szlakiem itp.

Ja wypowiem sie pozniej

Serdecznie pozdrawiam!

taaaaak

z koszarawy przez medralowa i z noclegiem na medralowej Smile

na szczycie bylo troche ludzi ale nasza trasa nie szedl prawie nikt

A czy ktoś ma fotki ze słynnego wschodu słońca na Babiej ?? Jeśli tak to bardzo proszę o zamieszczenie ich w dziale fotki Very Happy

Byłam w listopadzie 2005 roku ale na wycieczce z szkolnego kola SKKT.Troche ekipa mi nie odpowiadala no ale wtedy zakochałam się w Babiej i nigdy tego nie zapomnę!Mam nadzieję że jeszcze się tam i gdzieś indziej wybierzemy

Tylko nie chcę tutaj poruszać sprawy tego że nasze kolo to jedna wielka sciema! Confused

Pozdrawiam!

Byłem 7 razy \ 1 w zimie \ 1 na wiosnę i 5 latem. Myślę że warto odwiedzić tą górę, gdyż stanowi niemałe urozmaicenie w porównaniu do otaczających ją Beskidów (nie tylko szczytów w Żywieckim). Porcja lekkich wrażeń, podczas ładnej pogody satysfakcjonujące widoki, bujna i rzadko spotykana roślinność to wszystko można przypasować do okolic BG Very Happy

oczywiscie, że byłem! ile razy hmm? niepamiętam;-) ostatni raz byłem na biegówkach z moim szefem - naczelnym ! opis z wyprawy:

[link widoczny dla zalogowanych]

daniel napisał:

ostatni raz byłem na biegówkach z moim szefem - naczelnym !

Jakim cudem da się wejść na Babią na biegówkach? Confused

Tylko Chuck Norris, Daniel i Keraj to potrafią... chwała im Wink

Jagodzina a kto powiedział, ze biegówki mielismy przypiete do butów

Tak miedzy nami biegówki ułatwiały nam podejscia w miejscach , w których przecietny turysta zapadałby się po pas w śniegu;-). Na nastepny sezon kupuje ski-tury;-)

Pzdr.

Na Babiej byłem wielokrotnie i napewno jeszcze nie raz tam zajdę. Od dziecka fascynuje mnie ten szczyt i chyba nikogo to nie dziwi Very Happy

-jest niesamowity.
To przypadek ale zazwyczaj trafiam będąc na Babiej na ładną pogodę. Brzydką, mglistą czy deszczową pogodę miałem może tylko kilka razy. Mglista pogoda też ma swój urok ale zdecydowanie mniejszy niż piękna pogoda z dobra widocznością..

Bywałem. Zawsze z Krowiarek, przed schroniskiem skręt po malutkich Laughing

schodach w lewo. Wspaniała góra. Jedyny ( wg mnie ) minus to "wystrój" szczytu. Toż to wygląda głupiej jak krzyż na Giewoncie.

Łukasz T napisał:

Jedyny ( wg mnie ) minus to "wystrój" szczytu. Toż to wygląda głupiej jak krzyż na Giewoncie.

To spróbuj sobie kiedyś siąść z daleka od brzydkiego wystroju szczytu i obejrzeć mapę / zjeść kanapkę przy wietrznej pogodzie Confused

Akurat nie miałem na myśli kamiennego muru. Chodzi mi o te wszystkie pamiątkowe obeliski , płyty, ołtarzyki i inne "cuda zabytkowe ".

Łukasz T napisał:

Akurat nie miałem na myśli kamiennego muru. Chodzi mi o te wszystkie pamiątkowe obeliski , płyty, ołtarzyki i inne "cuda zabytkowe ".

Też mi się wydaje że większość tych elementów jest nie na miejscu i są po prostu zbędne. Na szczycie wystarczyłyby drogowskazy, jakaś mapa w drewnianej obróbce i tyle Very Happy

Kamienny mur to bardzo praktyczny element, z tym się nie sposób nie zgodzić - nowind - Cool

Wrzesień 2005 po raz pierwszy. Cudowna słoneczna pogoda i co najważniejsze na szczycie leciutki wiaterek. Szłam wtedy akademicką percią.
W lecie planujemy przejśc trasę Babia -Pilsko.