|
xaga
Moderator
|
Na Babiej Górze byłam kilka razy, to moja ulubiona góra
Zawsze dojeżdżałam na przełęcz Krowiarki, stamtąd czerwonym szlakiem przez Sokolicę na szczyt. Chwila odpoczynku.... (widoków za bardzo nie było mi dane podziwiać, bo trafiałam na jakieś zamglone powietrze...raz tylko było lepiej widać szczyty Tatr). A następnie na Przełęcz Brona i zejście do Markowych Szczawin. Stamtąd niebieskim szlakiem spowrotem na Krowiarki A przejeżdżając przez Wadowice zawsze patrzę w jej stronę-piękny widok |
||||||||||||||
|
Stokrotka
|
Zalozmy klub;) Ja dzis widzialam Babia bardzo blisko.Przejezdzalam przez Przelecz Krowiarki.Ale coz jak sie bylo w innych celach w tamtych stronach....Moglam za to patrzec na nia jak jest na szczcie troche chmurek i jak sie pogoda zmienia w ciaglu calego prawie dnia:-) Wspaniala gora! Pozdrawiam serdecznie! |
||||||||||||||||
|
kilerus
|
hm... widze, ze jeszcze nic tutaj nie napisalem. na babiej bylem dwa razy. raz latem i raz zima. teraz mialem plan wyjsc tam w nocy zima. narazie jednak przez ta porabana zime musze swoja wycieczke odlozyc, prawdopodobnie na po sesji.
|
||||||||||||||
|
ammo
|
Nie przejmuj się. Jak już sypnie to nawet nie dojedziesz do Zawoji
|
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
skromnie, bo 2 razy... raz w tamtym roku przez przełęcz Bronę (Perć była remontowana, a ja szanuję zakazy) i raz w czerwcu na wejściu nocnym Percią. było bardzo bardzo
|
||||||||||||||
|
Jonatan
|
Hmm tez bylem pare razy (od strony polskie wszystkie szlaki, nie bylem tylko od strony Malej Babiej) raz w lutym ,ale pogoda nie byla laskawa na czworakach na szczyt i 15 minutek na Diablaku ( w kubku zrobil sie kisiel z herbat z mrozu i wiatru) Ale bylo super chetnie bym sie wybral na wschod slonca jak by ktos w lecie sie wybieral to prosze dac znac:-) jestem chetny
Ps.XAGA nie wiem czemu ale tez mam taki nawyk jak jade w strone Bielska tez mi oko ucieka na Babia;-) w sumie wszedzie gdzie jestem to jej dopatruje;-) |
||||||||||||||
|
xaga
Moderator
|
to jakaś magia tej góry
p.s. na avatarku mam właśnie ją, może nie widać zbyt dobrze, zatem oto ona (z Sokolicy) : [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
|
ammo
|
Klasyczne ujęcie ze szczytu Sokolicy. Popularne miejsce wśród amatorów fotografii górskiej.
|
||||||||||||||
|
Bartosz
|
Pierwszy raz byłem na Babiej w '76 mając kilka lat - na obozie wędrownym ze starszymi ode mnie 2x licealistami. Pamiętam bardzo długie podejście podczas którego obserwowałem coś tak poniżej plecaka starsze koleżanki, odznakę z parzenicą z Markowych i charakterystyczną pieczątkę w książeczce GOT i knajpę z mielonym i herbatą w Zawoji na skrzyżowaniu (ta obecnie obudowana balami) i piwem Żywiec, które dla naszego przewodnika był taką sensacją, że zabrał kilka butelek na wieczór...
Pogoda pół dnia słoneczko, schodziliśmy w ulewie, na dole znów słoneczko i parujący asfalt... |
||||||||||||||
|
kmusial
|
Byłem tylko jeden raz w 1980r, z dziewczyną (teraz żona). Wchodziliśmy Percią Akademicką i muszę przyznać że było to dla nas bardzo emocjonujące podejście, szczególnie ostatni odcinek. Spotkaliśmy na trasie "turystów" w półbutach i panie w pantofelkach na obcasie. Szok.
|
||||||||||||||
|
Pete
|
Mój dorobek wejść na Babią jest bardzo mało - byłem tam tylko raz w 2004 r., ale w tym roku postaram się tam być, bo o wspaniała, specyficzna góra
|
||||||||||||||
|
Babia Góra w połowie grudnia... |
turystykon
|
Witam!
Pozwoliłem sobie podzielić się wrażeniami z wycieczki na Babią Górę 14 grudnia zeszłego roku. Planowałem sobie dwudniową wycieczkę, a tu wyszedł mi jednodniowy spacerek... Najpierw w Suchej Beskidzkiej bus z Żywca sie spóźnił i zamiast pojechać do Zawoi Markowej, pojechałem do Zawoi Policzne. Miałem zejść w niedzielę do Policznych, a wyszło, że w sobotę swoją przygodę z Królową Beskidów zacząłem od końca... Zaraz po wyjściu z busika przywitał mnie taki oto widok: [link widoczny dla zalogowanych] Po około półtoragodzinnym spacerze drogą i niebieskim szlakiem, dotarłem na przełęcz Krowiarki, gdzie zastałem ślady pierwszych późnolistopadowych śniegów... Na samej przełęczy kult Papieża, zamknięta i zabita dechami budka BPNu, oraz pomnik ofiar wypadku lotniczego. Po krótkim odpoczynku wchodzę na czerwony szlak w kierunku Diablaka... Wg mapy mam godzinę do Sokolicy, a około 1 godziny 15 minut do samego Diablaka. Już na samym początku szlaku można było poczuć sie jak w bajorze, otóż schodki, jakie park przygotował celem "ułatwienia" turystom drogi bardziej są męczące niż pomocne, ale to dla mnie. Osobiście wolałbym leśną dróżkę, ale może przepisy tego wymagają, lub jakiś inny czynnik wpłynął na taki stan rzeczy, bo przecież park narodowy chyba niepotrzebnie nie ingerowałby w przyrodę...? Po równej godzinie dotarłem do pierwszego punktu widokowego, Sokolicy. Widok zdominował Diablak, a szczyty okalające Babią Górę okazały się malutkie, wrażenie niesamowite..., gdzieś znad kosodrzewiny Tatry lekko odstają. Pomiędzy Tatrami a Beskidem Makowskim widać Beskid Wyspowy i Gorce. Krótko mówiąc - spory kawałek Polski Południowej i naszego górskiego sąsiada - Słowacji... Oto kilka fotek z Sokolicy: [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Ze względu na wspaniałe widoki droga z Sokolicy na Diablak wydłużyła mi się z planowej około 1 godziny 15 minut do aż 3 godzin... Co chwila były przystanki na zdjęcie, albo przystanki na zasadzie "jak tu pięknie..., posiedzę i popatrzę..." Po niweygodnych schodkach przyszedł czas na rekompensatę w postaci świetnych widoków, wspaniałej dróżki i możliwości obcowania z Królową Beskidów we wspaniały słoneczny ciepły, ale wietrzny dzionek. Zimowa pora nie przyciągnęła dużej ilości turystów - przez całą drogę z Krowiarek do schroniska na Markowych spotkałem tylko kilkunastu turystów - jak na Babią była to totalna pustka... A tak wygląda szlak między "diabelską" kosodrzewiną...: [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Mniej więcej od Kępy widoki poszerzyły się o Niskie Tatry, Orawską Magurę i skrawek Fatry... Orawa i podhale ukazały się moim oczom, a wraz z nimi Jezioro Orawskie - akwen wart polecenia ze względu na bliskość gór i wspaniałą bliskość Tatr, która skutkuje wspaniałymi panoramami... Oto fotki z Kępy: [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Po Kępie następny spory przystanek był na Główniaku, skąd widoki były iście arkadyjskie... W tym miejscu herbata smakuje o wiele lepiej... [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] A oto są zdjęcia z odcinka pomiędzy Główniakiem a Diablakiem: [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Po dotarciu na Diablak zastałem kamienne siedziska mające na celu ochronę przed wiatrem, ale i tak żadne poukładane kamyki nie uchronią przed wiatrem tak dobrze jak kurtka... Na szczycie zastałem kamienny obelisk z węgierskim napisem, który ma upamiętniać wejście na szczyt Babiej arcyksięcia Józefa Habsburga. Koło obelisku w naturalnej kamiennej skale wyryty jest tekst ku czci Józefa Piłsudskiego i legionów. Kolejnym monumentem jest pomnik ku czci Papieża Polaka. Pomniki te towarzyszą pięknym widokom rozciągającym się z Diablaka we wszystkie strony świata. Ja osobiście takiej okazji nie miałem, ale podobno z Diablaka można dostrzec zabudowania Krakowa... Widziałem niewiele mniej, o tyle: [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Z Diablaka do Markowych Szczawin dotarłem w niewiele ponad godzinę... Ten odcinek także był pełen atrakcji... [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Do Markowych Szczawin dotarłem pełen i zdrów... Hałas, jaki panował w schronisku, kobieta za "barem" czytając brukowce mająca pretensje o oglądanie pocztówek, ludzie w ciuchach prawie galowych, dziwaczne cuda techniki na stołach po raz kolejny dały mi do zrozumienia, że to schronisko nie jest dla mnie... Nie lubię tłoku, a on tam był, więc mając jaśniutko za oknami wyruszyłem w dół, do Zawoi Markowej... Klimat schronisk tworzą ludzie, miejsce, a na to drugie duuuuży wpływ ma gospodarz schroniska, w tym wypadku (wg mnie) schronisko ma klimat inny niż ten, jaki ja preferuję... Poszedłem nieco szybciej, aby w razie czego zdążyć na autobus... I miałem szczęście - dokładnie jak przyszedłem na przystanek autobus do Suchej odjeżdżał, zatrzymał mi się i tym sposobem po kilku przesiadkach trafiłem do domu około 20:30... Wycieczka udana, poglądy na temat Markowych Szczawin ugruntowane, pełen sukces... Niedawno doszły tylko refleksje czy nowy dzierżawca schroniska na Wielkiej Raczy, syn ludzi rządzących na markowych nie wprowadzi tam swoich zwyczajów, które zepsułyby klimat tego miejsca... Wycieczkę określam jako udaną... p.s. Nie dawałem panoram z każdego punktu widokowego, gdyż są one dość podobne do siebie (w oryginale zajmują kilka mega, a takie miniaturki jak te, które umieszczam na fotosiku niewiele nowego wniosłyby w dużej ilości), a zawalanie łącza nie jest chyba dobrą praktyką... |
||||||||||||||
|
ammo
|
Bardzo fajne, lecz mogłeś zaryzykować stworzyć nowy temat w dziale wyprawy&fotki. To nic, że wycieczka nie była realizowana w ostatnim czasie. Wiem, że nie chciałeś robić zamieszania tworząc nowy wątek, ale akurat jeżeli o to chodzi nie należało mieć obiekcji i zachamowań
No ale w sumie dobrze jest jak jest. Koparka przyjdzie to rozsądzi |
||||||||||||||
|
turystykon
|
Ammo, zgadza się -> dobrze jest jak jest, na raz następny będę wiedział i takiego błędu nie popełnię... A co "Koparki", to proszę uświadomić nowicjusza, co to takiego lub kto to taki?
Dzięki za radę na przyszłość, Pozdrawiam, Radek |
||||||||||||||
|
ammo
|
To nie błąd tylko w nowym temacie myślę miałbyś 'lepszą oglądalność'
A koparką można w przenośni nazwać osobę, której nie odpowiada dany stan rzeczy a która ma możliwość zastosowania zmiany i zrobienia czegoś wedle własnego uznania |
||||||||||||||
|
Czy byłeś/aś na Babiej Górze? |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.