Czy byłeś/aś na Babiej Górze?

Byłem z 10 razy . W większości wychodziłem z Zawoi-Ryzowanej( nie Ryżowanej jak to jest na niektórych mapach. Nazwa przysiółka pochodzi od ryzy a nie od ryżu ! ) bo tam się zatrzymuję u rodzinki a następnie Starym Groniem (czarny szlak) dochodziłem do schroniska na Markowych Szczawinach a potem albo (zależało od pogody) przez prełęcz Brona lub(częściej) Akademicką percią. Schodziłem najczęściej przez Krowiarki.

Niestety nie pamiętam już ile razy byłem na Babiej. Pierwszy raz wdrapałem się tam bodajże w 1988roku. Wchodziłem na Babią i od Brony i od Krowiarek. Niestety nie byłem na Diablaku od strony Orawy i nie byłem na wschodzie słońca co obiecuje zrealizować (może nawet za jednym razem) jeszcze w maju czy czerwcu.

ja byłem klika lat temu ale co najlepsze to byłem z moim klubem karate i szliśmy na Babią w kimonkach wiecie w takich białych strojach Smile

i pan który sprzedawał bilety wstępu do Parku Narodowego to się mnie zapytał jaki to zakon Laughing

ale wypad był świetny oprócz tego że zostawiłem na Markowych Szczawinach mój aparat fotograficzny.

konrad napisał:

szliśmy na Babią w kimonkach wiecie w takich białych strojach Smile

i pan który sprzedawał bilety wstępu do Parku Narodowego to się mnie zapytał jaki to zakon

Trzeba było mu odpowiedzieć że jesteście wysłannikami papieża i udajecie się z pielgrzymką na Diablak i Markowe Szczawiny, wtedy bilety mielibyście prawdopodobnie za friko Laughing

, jeszcze by Wam dopłacili Laughing

Ja też bylam. W te wakacje już 2 razy. Za kazdym razem (w ramach atrakcji wakacyjnych) wloke ze soba jakiegoś młodocianego członka rodziny, ktory jeszcze nie był tak wysoko. Niestety trasa jest zawsze ta sama: Krowiarki - Sokolica - Babia Gora - Markowe Szczawiny - Krowiarki. Wszystko to przez parking do którego dojeżdzamy z Rabki (żeby nie być uzależnionym od busów).
Osobiście Babia Góra nie należy do moich ulubionych gor ale ma piekne widoki i to co uważam za najpiekniejsze na tej Górze - wiaterek. Już na Sokolicy mozna ćwiczyć "Titanica" a dalsza droga Very Happy

... Uwielbiam wiatr wyrywajacy wlosy z głowy, szum w uszach, moment zachłysnięcia się uderzeniem fali wiatru, chmurę oblepiająca twarz. Człowiek czuje się wtedy taki malutki i kruchy. I to jest najpiekniejsze na Babiej

[link widoczny dla zalogowanych]
Nie udana ale moja 1 w zyciu:D
Pozdrawiam serdecznie!

Brawo, brawo! Widzę że rady Misiatego się przydały. Jedna prośba: wrzuć ją tutaj w pełnym wymiarze bo jak chcę ją powiększyć to się [link widoczny dla zalogowanych] otwiera Smile

Gdzieś w necie widziałem projekt nowego schroniska na Markowych Szczawinach, które mają tam zbudować. Nie mogę sobie przypomnieć gdzie go widziałem więc jeśli ktoś wie lub ma niech wstawi. Jakieś dane-ilość miejsc, wielkość i.t.p.-też by sie przydały.

Piotrus a wiesz ze Markowe juz 100 lat niedawno schronisko obchodzilo:D
A projekt...hmm...nie wiem ...moze Zbyszek cos bedzie wiedzial ..on wszytsko wie;) Wink

Pozdrawiam!

Projekt jest w Gazecie Górskiej tylko nie pamietam w którym numerze, można poszukać. jest dość ciekawy. ale troszkę szkoda starego schroniska , ma ono swój klimat. Boję się że stanie się to co na Hali Miziowej. Schronisko stanie się hotelem .

ZBYSZEKJ napisał:

Boję się że stanie się to co na Hali Miziowej. Schronisko stanie się hotelem .

Własnie, to jest niestety pewne zagrożenie. Dlatego interesuje mnie projekt nowego schroniska by przynajmniej ogólnie mieć już jakieś nastawienie czego się spodziewać i czy już się marwić o to co będzie.

ZBYSZEKJ napisał:

Projekt jest w Gazecie Górskiej tylko nie pamietam w którym numerze, można poszukać. jest dość ciekawy. ale troszkę szkoda starego schroniska , ma ono swój klimat. Boję się że stanie się to co na Hali Miziowej. Schronisko stanie się hotelem .

Taki link:

[link widoczny dla zalogowanych]

Był podany przez kolegę na forum babiopgórskim.

Jest projekt elewacji.

Pozdrowienia.

Basia

Basia Z. napisał:

Taki link:

[link widoczny dla zalogowanych]

Cóż, nie wygląda żeby miał to być wielki, bezgustowny moloch, nawet miejsc noclegowych będzie zdecydowanie mniej więc moze nie będzie źle Very Happy

jak ja slysze o "wymogach" to mi sie niedobrze robi.. teraz wszystko musi miec wymogi, ludziom cos na mozg padlo..

Znam panią,która wykonuje ten projekt,myślę,że nie ma się czym martwić.