Beskid Ekspres

wydaje mi się jednak, że mamy równać do Zachodu, a nie do "dobre i to"...

można było wybudować najpierw 1 pas jezdni, a po otwarciu kontynuować budowę drugiego

co za paskudztwo... nie ma to jak wejsc na ladna gorke i widziec z niej autostrade na wiadukcie... Sad

jak ze zlego snu...brrrrrrrrrrrrrrrrr

Pudelek napisał:

wydaje mi się jednak, że mamy równać do Zachodu, a nie do "dobre i to"...

Swoją drogą do Zachodu można się równać, dlaczego by nie, tylko jak wiadomo Rumunia dotrze technologicznie do progów UE za 50 lat a Polska nigdy Laughing

Ja patrzę na to wszystko nieco z innej perspektywy. Mieszkam kilka kilometrów u wylotu drogi (tej już oddanej) i jadąc w góry w 70% korzystam właśnie z niej, by szybciej dostać się do Węgierskiej Górki i dalszych miejscowości. Szybsze otwarcie było np. mi na rękę, rozumiesz

. A czy taki schemat drogi, czyli 1 pas z poboczem okaże się wystarczający i co istotne solidnie wykonany to pokaże czas. Wiadomo, że osoba mieszkająca w północnej Polsce będzie za rozwiązaniem "na maxa" - czyli niech odwalą full wypas. Bo co jej tam zależy. Może kiedyś będzie się tamtędy przechadzać Cool

Taka mała dygresja nt drogi nad Bałtyk: Chciałbym za życia pojechać sobie z Bielska Białej do Gdańska A1 z prawdziwego zdarzenia Confused

Pudelek napisał:

można było wybudować najpierw 1 pas jezdni, a po otwarciu kontynuować budowę drugiego

Mogłoby to zachwiać równowagę w ruchu i wśród robót kolejnego pasa. Możliwe, że nie było więcej funduszy na materiały, maszyny i wykupywanie dodatkowej ziemi.

buba napisał:

co za paskudztwo... nie ma to jak wejsc na ladna gorke i widziec z niej autostrade na wiadukcie... Sad

jak ze zlego snu...brrrrrrrrrrrrrrrrr

Ależ to wszystko dla dobra Twojego zdrowia, samochodu a także czasu Smile

. No, chyba, że nie korzystasz z auta Wink

ammo napisał:

Pudelek napisał:

można było wybudować najpierw 1 pas jezdni, a po otwarciu kontynuować budowę drugiego

Mogłoby to zachwiać równowagę w ruchu i wśród robót kolejnego pasa. Możliwe, że nie było więcej funduszy na materiały, maszyny i wykupywanie dodatkowej ziemi.

nie przesadzajmy z tą równowagą ruchu - gdy remontowano lub budowano A4 prace na sąsiednim pasie często trwały w najlepsze i jakoś równowaga byłą utrzymywana...

przypuszczam że głównym powodem były fundusze. a jak to ma się ze strony słowackiej?

za Wikipedią:

Droga będzie miała dwie jezdnie po dwa pasy ruchu na odcinkach Bielsko-Biała – Żywiec oraz przejście graniczne - granica państwa. Na odcinku od Żywca do przejścia granicznego powstanie jedna jezdnia z zachowaną rezerwą terenu pod budowę drugiej.

---
ta rezerwa to pic na wodę - jak już pisałem w Polsce nigdy jej jeszcze nie zagospodarowano na drogę. zresztą na wiadukcie takiej rezerwy nie ma. i ciekawi mnie co to za odcinek "przejście graniczne - granica państwa"?

co do Słowaków to sprawdziłem i planują autostradę dwupasmową

Na odludziu budowa kolejnego pasa być może nie kolidowałaby z aktywnym otoczeniem, ale w mieście... jadąc w ubiegłym roku przez centrum Łodzi myślałem, że oszaleję. Tylko skwar, hałas, korki i 3 kwadranse przemierzania się przez to miasto. A to wszystko dzięki dobudowywaniu zjazdowych pasów oraz remontowaniu chodników Confused

A na Słowacji... przy granicy wszystko wygląda pięknie. Dalej to już zależy od miejscowości \ miasta. Przykładowo bardzo podobają mi się trasy okalające Małą Fatre czyli okolice Żyliny, Martina.

Mimo wszystko stan tamtejszych dróg uważam za lepszy niż w Polsce. Są mniej garbate, mniej dziurawe i nieco szersze.

ammo napisał:

Mimo wszystko stan tamtejszych dróg uważam za lepszy niż w Polsce. Są mniej garbate, mniej dziurawe i nieco szersze.

ja bym napisał - za dużo lepszy. i lepiej utrzymany. nie raz przejeżdzając zimą granicę widziałem sytuację, że w Polsce droga bielutka, śliska, a w Słowacji czarne

To już jest w dużej mierze efekt skąpstwa gmin. Posypywanie drogi solą czy piaskiem nie byłoby wskazane, gdyż lepiej utrzymywać szosę w stanie 'białym' i przy tym bez zbędnych wydatków (wówczas nie widać dziur Wink

) a zastosowanie takich środków przetrzebiłoby tylko wyżej postawionych po kieszeniach a i niechlubne dziurki wyszłyby na wierzch...

A tu odcinek drogi w miejscowości Przybędza:

[link widoczny dla zalogowanych]

możesz tak mniej więcej napisać jakie wzniesienia widać po której stronie...? bo niezbyt mogę sobie wyobrazić co jest gdzie Smile

Wszystkie wzniesienia na zamieszczonym zdjęciu należą do B. Śląskiego. Na pierwszym planie (lekko z prawej) niezalesiona Matyska z krzyżem, natomiast całe pasmo w tle (od lewej) to grzbiet na czele z zalesioną Jaworzynką (nad Radziechowami), nieco dalej Wytrzyszczona. Szczyty Magurki Radziechowskiej, Zielonego Kopca i Malinowskiej są zasłonięte, jednak z prawej strony w chmurach dobrze widoczna jest kopa Skrzycznego Razz

Mniej więcej tak to wygląda, choć nie często bywam pieszo w tych stronach. To raczej miejscowość przejazdowa jak widać na załączonym wyżej obrazku. Zdjęcie nie jest moje. Znalazłem je w necie Wink

dzięki za opis. masz namiary na więcej takich zdjęć z tamtych rejonów?

tak nawiasem mówiąc, ta wietrzna aura teraz taka, że aż strach się zapuszczać pieszo w jakiekolwiek wędrówki.

mateusz_j napisał:

masz namiary na więcej takich zdjęć z tamtych rejonów?

Na www z którego ściągnąłem tą fotkę nie było już więcej obrazujących trasę ekspresówki. A gdzie szukać? nie zastanawiałem się nad tym głębiej. Na tą fotkę trafiłem w sumie przypadkiem czytając newsy portalowe Razz

mateusz_j napisał:

tak nawiasem mówiąc, ta wietrzna aura teraz taka, że aż strach się zapuszczać pieszo w jakiekolwiek wędrówki.

A gdzie tam, jutro się biorę. I dojazd nową droga ma się rozumieć Twisted Evil

w sumie też bym mógł iść w góry "na kozaka", ale ostatnio mnie taka myśl naszła - skoro rejony Magurek w B. Śląskim - Radziechowska, Wiślana, okolice Baraniej itd wyglądają tak drastycznie ze względu na wiatrołomy, to jak tam musiało być właśnie podczas ówczesnych wichur? Aż strach o tym myśleć...

Obecnie w wymienionych przez Ciebie okolicach nie było wiatromomów, przynajmniej przez tą wichurą Confused

. Drzewa miejscami leżą, z tym, że są 'niegroźne', tzn. odsunięte ze szlaku bądź przepołowione. Poza tym sporo odcinków wiedzie niezalesionymi grzbietami więc nie ma się co zwalić na głowę Razz

Zresztą nie wiadomo jaka jutro będzie aura...