|
| Pasmo Radziejowej | |
Ewa P.
Dołączył: 30 Sie 2009 |
Posty: 3 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bielsko |
|
|
Wysłany: Nie 21:30, 30 Sie 2009 |
|
|
|
|
|
Chciałabym przejść PR z Rytra do Krościenka, jak oceniacie tą trasę? Czy w jeden dzień będzie wykonalna? Jak pod względem widokowym?
|
|
|
|
Do-misiek
Dołączył: 10 Cze 2007 |
Posty: 816 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Leżajsk |
|
|
Wysłany: Nie 21:32, 30 Sie 2009 |
|
|
|
|
|
Wg. mnie trochę długo jak na wrześniowe dni. Szczególnie tragiczne wspomnienia mam z zejścia do Rytra - bolące kolana i ciągnące się bez umiaru zejście ;]
|
|
Ewa P.
Dołączył: 30 Sie 2009 |
Posty: 3 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bielsko |
|
|
Wysłany: Nie 21:43, 30 Sie 2009 |
|
|
|
|
|
Wg mapy ok.9 h, wydaje się do zrobienia, ale nigdy nie byłam w Sądeckim. Z Rytra planowałam ruszać, to jakieś mozolne podejście?
|
|
dmirstek
Dołączył: 23 Gru 2007 |
Posty: 968 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa |
|
|
Wysłany: Nie 22:21, 30 Sie 2009 |
|
|
|
|
|
Z Rytra mozolne podejście jest na Rogacz, potem jest już ładnie widokowo i krajobrazowo(na podejściu z Rytra też jest trochę widoków, ale znacznie mniej spektakularnych), stromsze podejście jest na Radziejową (ale warto, piękne widoki z wieży), i na Dzwonkówkę (po całym dniu to jest istny koszmar, choć obiektywnie patrząc strasznie ciężkie nie jest).
Ogólnie - trasa jest do przejścia w jeden, intensywny dzień, aczkolwiek jeżeli chcesz kontemplować widoki, poopalać się trochę, zrobić dłuższy odsap na Przehybie, to lepiej tam przenocować, aniżeli lecieć na wariata do Krościenka.
|
|
Ewa P.
Dołączył: 30 Sie 2009 |
Posty: 3 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bielsko |
|
|
Wysłany: Nie 22:50, 30 Sie 2009 |
|
|
|
|
|
Wystartuję możliwie wcześnie i myślę, że zdążymy:) Dziękuję za wszystkie informacje
|
|
ks
Dołączył: 27 Mar 2009 |
Posty: 57 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków |
|
|
Wysłany: Nie 23:53, 30 Sie 2009 |
|
|
|
|
|
Heh, mnie się udało chyba 2 lata temu przejść ze znajomym w jeden dzień z Cyrli pod Łabowską na Lubań. Niemniej na drugi dzień spałem chyba do 12...
A ogólnie to z Rytra do Krościenka w jeden dzień to myślę że spokojnie. Od Rytra podejście strome ale dość widokowe, a potem z Niemcowej to już się szybko idzie. Odcinek Przehyba -> Krościenko też dość ładny i w razie gdyby zapadał zmrok to można skrócić trasę i zejść do Szczawnicy z Dzwonkówki. Całą trasę oceniam pod względem widokowym jako jedną z ładniejszych w Beskidach. Szczególnie polecam widoki na Tatry z Radziejowej i Przehyby.
|
|
Yeod
Dołączył: 24 Mar 2008 |
Posty: 22 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Nowy Sącz |
|
|
Wysłany: Nie 20:39, 13 Wrz 2009 |
|
|
|
|
|
Ten ostatni odcinek, z Przehyby do Krościenka ciągnie się w nieskończoność, ale powodzenia
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
| |