Ulubiony szlak w B.Ś.

Npiaszcie jakie sa Wasze ulubione szlaky i dlaczego w Beskidzie Śląskim

Pozdrawiam!

Moim ulubionym szlakiem w Beskidzie Sląskim jest chyba trasa z Radziechów na Halę i Magurkę Radziechowską (zn. niebieskie - 1.45h).
Ten szlak bezproblemowo mógłby być wizytówką B. Śląskiego, gdyż pod wieloma względami jest inny niż wszystkie...
- mało znany i tym samym bardzo rzadko uczęszczany
- po drodze piękne widoki - za osiedlem Suchedla, na hali i Magurce Radziechowskiej
- bardzo urozmaicony
- w połowie drogi wprowadza w kapitalny i jeszcze nie zdegradowany las świerkowy i świerkowo bukowy (tylko po drodze kilka zwalonych drzew)
- grzybiarze i zbieracze jagód będą w siódmym niebie Very Happy

ammo napisał:

Moim ulubionym szlakiem w Beskidzie Sląskim jest chyba trasa z Radziechów na Halę i Magurkę Radziechowską

Własciwie też bym go wymienił.
Dodam jeszcze szlak z Ostrego na Skrzyczne i dalej na Malinowską Skałę z zejściem przez Zimnik do Ostrego. Lubię go.

Piotrek napisał:

szlak z Ostrego na Skrzyczne

Widok z hali podaj Janoszkowej jest urzekający a swoją drogą podejście niczego sobie Very Happy

...

a swoją drogą podejście niczego sobie Very Happy

...

Fakt, idzie sie jednostajnie pod górę. Szlak jednak krótki (mam na myśli łacznie z zejściem do Zimnika), w lecie po obiedzie dobry na zbicie kalorii Very Happy

Mnie bardzo się podoba szlak niebieski z Wisły Czarnego od Fojtuli...Koło Białej Wisełki....Na szczyt....Barania Góra...Wieza widokowa...Poźniej zejście do Przysłopia....I czerwonym a poźniej czarnym...wzdłuż czarnej Wisełki...Do Pensjonatu Wisełka.....Tędy biegnie Ścieżka Dydaktyczno Przyrodnicza...Szczególnie pieknie jest Niebieskim...Cudo!

Pozdrawiam!

Dziś tędy szłam..Dużo ludzi...ale co tam!

Mój ulubiony szlak to: Olszówka Górna - Dębowiec - Szyndzielnia - Klimczok - Błatnia - Brenna. Beskidzka klasyka. Lubię tam wracać ponieważ jest to szlak z mojego pierwszego w życiu obozu wędrownego po górach. Było to ponad 30 lat temu.

Ja uwielbiam trasę z Kamesznicy Złatnej przez Fibaszkę na Baranią, skąd idę na Magurkę Radziechowską, a z niej schodzę do Węgierskiej Górki...
To jest pewne, iż leży w Beskidzie Śląskim...

A teraz coś, co wg jednego przewodnika jest w Śląskim, a wg innego w Żywieckim. Pasmo Zabawy. Ja uważam, iż jeśli bierze się pod uwagę Sołę, Solankę i Rycerkę i Przełęcz Zwardońską za granice Beskidu Śląskiego i Żywieckiego, to Pasmo Zabawy leży w Beskidzie Śląskim, ale i przyrodniczo i geologicznie jest chyba bliżej Worka Raczańskiego niż Pasma Baraniej Góry...

Dla mnie Pasmo Zabawy jest miejscem nieporównywalnym z żadnym innym. Mam trzy ukochane trasy w tym paśmie.
Pierwsza to z Rajczy Centrum PKP na Biernatkę, skąd idzie się na Małą Zabawę, a z niej przez Chromiczaki do Rycerki Dolnej...
Druga Trasa Prowadzi z Rycerki Dolnej PKP przez Głębokie na Małą Zabawę, skąda przez Chromiczaki i Klimasy schodzę sobie do Soli.
Trzecie wiedzie z Rajczy Dolnej na szczyt Zabawy, a z niej na Małą Zabawę, skąd przez przełęcz Kotelnica idę najczęściej do Lalik lub Szarego.

Te trzy trasy są poza szlakami (jest tam tylko trasa konna, ale mało kto o niej wie, a i tak prowadzi tylko niektórymi odcinkami tych moich tras...), wiodą malowniczymi górskimi przysiółkami, z Zabawy i Biernatki w ładną pogodę można nawet zobaczyć skrawek Tatr wyłaniający się zza przełęczy Glinka, a tak to cały czas towarzyszą mi widoki na Pasmo Baraniej Góry i Worek Raczański... Są to świetne łagodne wzgórza, jedyne wyjście jest na samym początku, do 30 minut, a potem same lekki wzniesienia, podejścia lub zejścia... Naprawdę polecam...

A my preferujemy:
a) marszutę z Brennej szlakami czarnym i zielonym na Błatnią, po czym przez Stołów i Trzy Kopce na Klimczok, a dalej jak wyjdzie
b) wypad na Stożek z Wisły Łabajów szlakiem zielonym z obowiązkowym nie korzystaniem z wyciągów
c) trasę Ustroń Polana - Orłowa - Trzy Kopce Wiślańskie - Wisła Centrum, najlepiej z noclegiem w "Telesforówce" (szlaki: zielony/niebieski/żółty) Very Happy

Dołączył: 28 Mar 2008

hmm to ja tak jak poprzednicy na Magurkę Rdziechowską tylko że z Ostrego przez Muronke póżniej na Magurke Wiślańską, Zielony Kopiec, Malinowska Skała, Malinów,
przeł. Salmopolska, Grabowa, Stary Groń, Horzelica, Brenna, Błatnia i kończe w Wapienicy. Fajna trasa lubię ją szczególnie jesienią , super widoczki baa nawet miedzy Muronką a Magurką R. spotkałem 4 wielkie jelenie z dużymi porożami Wink

.
Druga która mi sie podobała trasa to start w Wiśle DT PTTK "Na zaporą" żółtym na Cienków, Zielony Kopiec, Malinów, przeł. Salmopolska, Jawierzny, Smereków, Czupel,
Wisła. Tylko na końcu trasy kiepsko z oznakowaniem.

Ja ogólnie niezbyt lubię Beskid Śląski, ale trasą Wisła Głębce - Stożek Wielki niebieskim szlakiem każdy mnie przekupi na wyprawę tamże Wink

To ja z racji lokalnego patriotyzmu wymienię swój "spacerowy" - dokoła Bystrej - zaczynając od Koziej Góry, Szyndzielnia, Klimczok, Magura - trzy pieczątki po drodze ; ) - widoków nie za dużo (choć w kwietniu z Klimczoka Tatry były jak na dłoni), ale bogaty las bukowy zwłaszcza w pierwszej części wyprawy. Niestety od Szyndzielni do Klimczoka latem ogromne tłumy "kolejkowiczów" (ale wczesną wiosną czy późną jesienią żywego ducha).

Inny: z Jaworza Nałęża (lub Wapienicy obok zbiornika wodnego) przez Błatnią, Stołów, Trzy Kopce na Klimczok - zawsze mi się trafiał piękny widok z Błatniej.

I trzeci szczególnie przeze mnie zapamiętany - od Przełęczy Salmopolskiej na siodło pod Klimczokiem przez Przełęcz Karkoszczonkę - w sam raz na upały bo prawie cały czas w lesie, tylko na sam koniec podejście z Karkoszczonki na siodło - niezapomniane ; )

Na tych trasach mało widoków, ale są to obszary jeszcze zalesione, niestety i tutaj widać postępującą chorobę świerków, więc za kilka lat być może już nie będą wyglądały tak samo.

czerwony - Barania Góra > Węgierska Górka.

Wisła-Kamienny-Trzy Kopce Wiślańskie-Smrekowiec (można zahaczyć o Czupel)-Przeł. Salmopolska (żółty)-Malinów-Malinowska Skała (czerwony)-Zielony Kopiec (zielony)-Cienków-Wisła Nowa Osada DW PTTK (żółty).

To trasa na cały dzień. Proponuję ją wszystkim, którzy chcą zobaczyć Wisłę idąc spokojnym szlakiem. Ludzi spotyka się mało przeważnie na Trzech Kopcach i Przełęczy Salmopolskiej. Widoki ciekawe- prawie cały Beskid Śląski i spora część Żywieckiego i jeszcze kilka pasm w Czechach i na Słowacji.