Pytanie o trasę - wydzielone

Pete napisał:

Mi wyszło 4 i pół h, a Ciebie 3 h Twisted Evil

tylko, że o 3h godzinach to ja mówiłem przez Szczyrk Laughing

Dziś na Skrzycznym ludzi jak na plaży, dosłownie, sporo leżaków, ludzi w klapkach, piwa w dłoniach, grill się smaży-istna sielanka. Jak g...w trawie wyglądał gość z dużym plecakiem i karimatą z boku.

Piotrek napisał:

Dziś na Skrzycznym ludzi jak na plaży, dosłownie, sporo leżaków, ludzi w klapkach, piwa w dłoniach, grill się smaży-istna sielanka. Jak g...w trawie wyglądał gość z dużym plecakiem i karimatą z boku.

Na Babiej Górze ludzi również sporo. Pogoda była wspaniała, co przyciągnęło wielu turystów. Warunki na szlakach dobre. Swoją drogą na Babiej Górze znajdą się turyści nieuświadomieni. Zawsze wydawało mi się, że na Akademickiej Perci jest ruch tylko do góry, a sporo turystów schodziło w przeciwnym kierunku. Po schronisku na Markowych Szczawinach pozostało tylko parę desek. Działa tam jedynie prowizorycznie GOPR-ówka z bufetem.

Pete napisał:

Piotrek napisał:

Dziś na Skrzycznym ludzi jak na plaży, dosłownie, sporo leżaków, ludzi w klapkach, piwa w dłoniach, grill się smaży-istna sielanka. Jak g...w trawie wyglądał gość z dużym plecakiem i karimatą z boku.

Na Babiej Górze ludzi również sporo. Pogoda była wspaniała, co przyciągnęło wielu turystów. Warunki na szlakach dobre. Swoją drogą na Babiej Górze znajdą się turyści nieuświadomieni. Zawsze wydawało mi się, że na Akademickiej Perci jest ruch tylko do góry, a sporo turystów schodziło w przeciwnym kierunku. Po schronisku na Markowych Szczawinach pozostało tylko parę desek. Działa tam jedynie prowizorycznie GOPR-ówka z bufetem.

zdaje się, że ruch jednokierunkowy jest jedynie zalecany

W Gorcach sporo błota, w sobotę na Turbaczu ludzi w normie... i jedna oaza Very Happy

,GSB na sam szczyt od strony Starych Wierchów dalej ciężko przejść, choć może nie patrzyłem uważnie Very Happy

(ale tabliczki z nakazem omijania szczytu drogą gospodarczą nie ma) swoją drogą całkiem ładny widok się zrobił na Babią Górę i Pasmo Polic

Hejka
Trasa zaliczona zgodnie z Waszymi - Pudelek, Pete

wskazówkami czyli przez Przełęcz Karkoszczonka - było warto. Na Skrzyczne weszłyśmy stosunkowo szybko -tak myślę- bo w 90min. Potem to już średnim-wolnym

tempem- nigdzie się nam nie spieszyło. Z Malinowskiej Skały do Białego zeszłyśmy "niechcący" ze szlaku ale i tak doszłyśmy do celu, a z Białego Krzyża do Karkoszczonki szłyśmy prawie 3godz. i niestety zgubiłyśmy szlak w jednym miejscu (jakieś 20min od Chaty wuja Toma) :-(ale dość szybko zawróciłyśmy i było ok...a tak poza tym to polecam warto się przejść.
Myślę nad kolejną wyprawą ale jak na razie nie ma chętnych do towarzystwa... a sama byłam raz i to jednak nie dla mnie...
Pozdrawiam

Fajna trasa...

Wiem, że nie mogę tego wymagać, gdyż tego rodzaju sprawy to bardziej rzecz dobrego gestu, a nie jakiś wymóg czy zwyczaj, ale może dałoby się zamieścić fotki z Waszej wyprawy?

Zawsze to jakoś fajniej i bardziej zachęcająco się czyta...

Pozdrawiam,
Radek