Nowy po B.Małym, potrzebna pomoc ! |
słaby turysta
|
witam Wszystkich
chcialem sie poszwedac po b. malym na 2-4 dni i skorzystac z noclegow w chatkach, mam pytanka odnosnie sprzetu i ogolne: co musze zabrac zeby przenocowac w takiej chatce? czy one dzialaja na zasadzie schronisk pttk? jakie sa pirazy drzwi ceny noclegu? jakie sa czasy przejsc miedzy chatkami? i skad najlepiej zaczac aby odwiedzic wszystkie chatki? wiem ze dobrze trafilem bo kolega polecil mi ta stronke mowiac ze tu sa zawodowcy od beskidu malego, od niedawna mam net i nie wszystko ogarniam wiec wybaczcie jak cos zle wpisalem |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez słaby turysta dnia Sob 12:46, 12 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
Kris_61
|
Pomo, że Beskid Mały powierzchniowo jest trochę mniejszy od Śląskiego czy Żywieckiego, ale to właśnie tu mozna odczuc "Ducha "Gór".
Zależy z której strony przyjedziesz? Opcji jest wiele, natomiast w trzy-cztery dni pzrzejdzisz Mały. |
||||||||||||||
|
słaby turysta
|
no wlasnie myslalem ze tu znajde jakies propozycje z kad najlepiej zaczac, aby zobaczyc co trzeba,aby nie pominac jakiegos ciekawego miejsca no i kwestia sprzetu, co zabrac bo nie mam pojecia jakimi warunkami dysponuja chatki |
||||||||||||||||
|
Kris_61
|
Musisz wziąć dobrą aktualną mapę i ubiór typowo turystyczny; buty, kurtka p/deszcowa i jakieś rezerwowe łaszki, bo gdyby Cię zmoczył deszcz - musiałbys się przebrać. No i oczywiście cos do jedzenia. Moze termos z herbatą lub kawą. Zresztą w chtce sobie zagotujesz wodę i zrobsz kolacje czy śniadanie. Oprócz tego najwazniejszy jes dobry śpiwór. Karimaty nie musisz taszczyć. Jeśli bedzisz zaczynał od strony Bielska po południu, to wysiadź Mikuszowicach i ze stacji czerwonym szlakiem podążaj do skrzyżowania ze szlakiem czarnym obok byłego szpitala "Stalownik" potem czarnym na siodeło (Łysa Przełęcz) tam spotakasz szlak czerwony i żółty, oba prowadza na sch "Magórka" , ale żółtym dojdziesz do chatki pod Rogaczem. Tam możesz zanocować. Od stacji ok 2h. 2. Drugi dzień mozesz zacząć od podejścia na Magórkę stąd niebieskim szlakiem na Gaiki, tam spotkasz czerwony szlak, którym dojdziesz do chatki pod potrójną. więcej dowiesz sie pod wcześniej opisanym tematem. Pozdrwiam http://www.beskidzkie.fora.pl/beskid-maly-slaski-i-pogorze-slaskie,7/weekend-majowy,2128.html |
||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Kris_61 dnia Sob 21:55, 12 Wrz 2009, w całości zmieniany 4 razy |
słaby turysta
|
dzieki za info, co do linku ktory podales to nic z niego nie wiem, jakas ostra dyskusja nie zwiazana z tematem ktory mnie interesuje.
a gotowanie w chatce to na prad, czy jakis piec jest? czy brac kuchenke gazowke? kolejny link juz ok dzieki |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez słaby turysta dnia Sob 21:43, 12 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
Kris_61
|
Nie trzeba! Weź sobie kawę do słoiczka i herbatę, to Ci sie napewno przyda
|
||||||||||||||
|
heathcliff
|
moja propozycja dla Ciebie to:
szlak zielony:Porabka-Trzonka-Kocierz .... po drodzie Chatka Limba (ok 4:00 godz.) szlak czerwony: Kocierz-prz.Kocierska-Łamana Skałka... po drodze Chatka pod Potrojna (ok 3:45 godz.) dalej szlak czerwony:Łamana Skałka-Leskowiec Sch.PTTK (1:45godz.) szlak zołty:Leskowiec-Targoszow ....uzupełnienie zapasów(zywnosc+piwo) (ok.1:15 godz.) szlak zielony: Targoszow- Łamana Skałka (ok 2:00 godz.)i dalej na Gibasy lub busy+stop do Kukowa do Przydawki i szlak niebieski na Gibasy szlak zielony:Łamana Skałka-Gibasy Chatka Gibasowka-Kocierz Gorny (ok3:15 godz) i tu decyzja nalezy juz do CIEBIE czy chcesz ryzykowac utrate zycia (ROZJECHANY PRZEZ PEDZACY ROWER LUB KŁAD) i isc dalej na Hrobacza Łake szlakiem czerwonym pomocna mapka: [link widoczny dla zalogowanych] noclegi według uznania wszystkie kontakty z obiektami znajdziesz tu: [link widoczny dla zalogowanych] jezeli posiadasz dobre buty(zaimpregnowane), dobra pelerynke, spiwor karimatke i malusienka kuchenke turystyczna to nic wiecej Ci nie potrzeba, aby przezyc nie zapomnij o apteczce: bandaze, plastry,(sa do kupienia specjalne zestawy turystyczne) tab.przeciwbolowe i przeciwbiegunkowe do tego igła, mocne nici i nie zapomnij o skarpetkach powinny byc mocne, najlepiej takie trekingowe min. 2 pary dbaj o tel. kom.(naladowana bateria) wez mape, zglos przyjacielowi w ktorym rejonie bedziesz i mozesz zapier..... pozdrawiam |
||||||||||||||
|
słaby turysta
|
dzieki za wszelkie porady:) juz mam zarys co zabrac i jak sie zabespieczyc,
musze tylko trafic na dobra pogode,nie wiecie czasem gdzie ja zamowic:) |
||||||||||||||
|
xaga
Moderator
|
pogodę kiedyś zamawiałam poprzez opis na GG: "zamawiam dobrą pogodę na..." ale z czasem przestało to działać a reklamacji nie przyjmowano
w tym tygodniu jakoś ma się poprawić, ale pewnie weekend znów tradycyjnie będzie deszczowy musisz obserwować prognozy... |
||||||||||||||
|
katmandu
|
Słuchajcie, nie narzekajmy tak na tą pogodę.
Zauważyłam, że dla bardzo wielu osób wyprawa traci na "wartości", jeśli pada deszcz, jest mgła itp. Ba, ostatnio strasznie się zaskoczyłam, słysząc deklarację "nie wychodzę w góry, jeśli pada" od osoby, która by była ostatnia na mojej liście do wypowiedzenia takich słów. Dla mnie mgła czy deszcz mają inny, ale równie wielki urok co wspaniała słoneczna pogoda. Powiem więcej - każdy deszcz niesie inny rodzaj "przeżywania", inny gdy siąpi, a inny, gdy leje jak z cebra. Nigdy nie zrezygnowałam z wyprawy "bo pada", mało tego - z jakąś perwersyjną przyjemnością wychodzę wtedy na szlak. Inna sprawa oczywiście, gdy wyjście = narażanie na niebezpieczeństwo lub gdy łazimy tydzień w mokrych ciuchach i z przemoczonym plecakiem z dala od siedlisk cywilizacji... Ale mówimy tutaj o Beskidzie Małym, który być może właśnie w deszczu będzie miał największy urok? (cisza, spokój, zaduma) |
||||||||||||||
|
Kris_61
|
Ten weekend sobie odpuściłem i zaplanowałem inne sprawy. Ale słuchając dzisiaj pogody p. Cezary Orzech powiedział, że super pogoda będzie od wtorku do piątku, natomiast sobota i niedziela do "Bani" |
||||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
jeżeli nastawiam się na widoki albo włóczenie się, to jasne, że wolę ładną pogodę. jeśli po to, aby w spokoju pochodzić to może padać (byle nie ciągłe oberwanie chmury), bo jest mniej ludzi na szlakach
|
||||||||||||||
|
słaby turysta
|
wyjazd planuje w pazdzierniku, jeszcze nie wiem ktory weekend,
ale jak juz padnie dokladny termin to wydaje mi sie, ze pogoda i tak nie bedzie miala znaczenia. plan + realizacja = niech sie dzieje wola niebios jezeli to mozliwe, jak ktos dysponuje fotkami z chatek(w środku) to poprosze o wrzucenie dziekuje Wam Mili Forumowicze za wszelkie wskazówki |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez słaby turysta dnia Wto 13:18, 15 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy |
ecowarrior
|
Kuchnia w Chatce pod Potrójną:
|
||||||||||||||
|
Kris_61
|
Ale swojski klimat! W tygodniu chatka czynna, by wstąpic na kawkę?
|
||||||||||||||
|
Nowy po B.Małym, potrzebna pomoc ! |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.