Jakie warunki ??

Witam, już bardzo chce mi się w Beskidy - i takie zapytanie do tych co w tym roku już nieco powędrowali - śnieg? wiatrołomy ? bedę wdzięczna za odpowiedź < głównie interesuje mnie beskid śląski >

zielona napisał:

< głównie interesuje mnie beskid śląski >

Jakbyś mogła to trochę dokładniej gdzie mniej więcej masz zamiar uderzyć, może wtedy uda mi się w czymś pomóc Very Happy

. Ogólnie ciężko coś napisać Smile

heh no własnie chciałabym "uderzyć" tam gdzie warunki są dogodne .....

zielona napisał:

heh no własnie chciałabym "uderzyć" tam gdzie warunki są dogodne .....

Może będę się opierał na tym co widziałem w Śląskim w ostatnim czasie...
Jeżeli chodzi o wiatrołomy to w trakcie uprzątania jest odcinek szlaku z Magurki Wiślańskiej na Baranią Górę - to chyba najbardziej dotknięty odcinek w Beskidzie Śląskim. Kilka drzew (pod szczytem) leży na szlaku czarnym z Kamesznicy na Baranią. Kilka na kawałku Malinoska Skała - Zielony Kopiec - ale są to przeszkody do ominięcia gdyż zdążyły się już utworzyć boczne ścieżki Very Happy

. Nie wiem z kolei jaka jest sytuacja w okolicach Stożka, Czantorii, Klimczoka i Szyndzielni.
Jeżeli chodzi o śnieg... Sad

, trzeba przyznać że daje ostro popalić Twisted Evil

. Prawda jest taka że miejscami jest go więcej niż w Tatrach... Byłem w ostatnią sobotę na Rakoniu i przeł. pod Wołowcem i jest tam znacznie mniej śniegu niż w wyższych partiach B. Śląskiego. Jeśli wybierasz się już teraz staraj się wybierać szlaki biegnące bezleśnym grzbietem lub stokiem południowym, tam śniegu już nie będzie, lub w niewielkich ilościach. Musisz się niestety liczyć z błotem pośniegowym i podmokłymi polanami.
Tyle można na ten temat powiedzieć. Myślę że śnieg zejdzie zupełnie najwcześniej za jakieś 2\3 tygodnie... Sad

Wiosna z mokrym śniegiem to straszna pora. Wiatrołomy można pokonać, to atrakcja. Ich nadmiar jednak 2-3 wydłuży czasowo wycieczkę i wyczerpuje. MOżna też zabłądzić. Jednak mokry śnieg to katorga. Buty tak przemokną, jak zamoczony papier toaletowy. Od dawna planuję zakup plastików. Na mokry śnieg idealne, jedyne rozwiązanie.

Śniegu w Tatrach było niekiedy 3 m. Tylko że to jest śnieg nawiany. Normalnie szlaki są ubite dość. Przetarte. Wiecie co oznacza taki śnieg w postaci puchu? Otóż wtedy pływa się w śniegu i jeżeli nie ma świerków, kosodrzewiny to NIE DA sie tego przepłynąć, wciąga jak ruchome piaski. Przejście kilkuset metrów takich zasp kosztuje energię maratonu. Pływałem w takim śniegu. Po szyję. To niezwykłe przeżycie. Śnieg do powyżej kolan ma inną specyfikę, ale też nie da się długich tras robić. Musi być mocna ekipa. Dziewczyny i cieniasze padną szybko.

Mokry śnieg da się przejść, może tak rakiety śnieżne? W sumie to ochroni także buty przed 100% namoczeniem. Na błoto śnieżne nie pomogą buty nawet za 2000 zł z technologią gore XXII wieku Wink

Plastiki i gumiaki hehehe na gumiaki ubrać raki Smile

Witam.
W majowy weekend chcialbym sie wybrac ze Skrzycznego przez Barania do Węgierskiej Górki. Czy wiecie coś moze nt. warunkow (błoto, wiatrołomy) na tym szlaku?? Bede wdzieczny za odp.
Pzdr. T.

Tomek napisał:

Witam.
W majowy weekend chcialbym sie wybrac ze Skrzycznego przez Barania do Węgierskiej Górki. Czy wiecie coś moze nt. warunkow (błoto, wiatrołomy) na tym szlaku?? Bede wdzieczny za odp.
Pzdr. T.

A z kąd pójdziesz na Skrzyczne?. Ja Skrzyczne widzę z okna (stok. pn.) i śniegu jeszcze troche jest, ale z tego co widać przez lornetkę da się spokojnie przejść.
Ze Skrzycznego pójdziesz już grzbietem aż do Magurki Wiślańskiej. Jeżeli chodzi o śnieg to nie powinno być go na tym odcinku dużo (raczej śladowe ilości). Do Zielonego Kopca pójdziesz sobie spokojnie bez omiajania drzew, natomiast później będziesz miał okazję ich kilka przeskoczyć, choć zdaje mi się że jest ścieżka wiodąca obok mini wiatrołomu Very Happy

. Jeżeli idziesz na Baranią to musisz odbić z M. Wiślańskiej (z tamtąd 1h) i potem wrócić z powrotem na szlak. Jeśli zdecydujesz się iść na Baranią to dowiedz się wcześniej (najlepiej od pobliskiego nadleśnictwa) jak mają się roboty z niemal już legendarnym wiatrołomem pod Baranią Górą. Nie będę Ci nic sugerował bo ostatnio szedłem tam na jesień. No a reszta szlaku do Węgierskiej Górki przez Glinne to będzie już ok Very Happy

AMMO-dzieki za info. poniewaz jestem raczej mniej zaprawionym w bojach turysta gorskim, to chyba zmienie plany. Ale 100-krotne big thx za info.
PS. Swoja droga to zazdroszcze ci widoku z okna. Ja widze jedynie nieczynny komin osiedlowej kotlowni:)
Pzdr. T.

Nie ma sprawy. Jak coś więcej będziesz chciał się dowiedzieć to pisz. Zawsze służę pomocną dłonią na ile tylko mogę, zresztą nie tylka ja Very Happy

Nie ma sprawy. Jak coś więcej będziesz chciał się dowiedzieć to pisz. Zawsze służę pomocną dłonią na ile tylko mogę, zresztą nie tylka ja

Witam

A czy wiesz jak wyglada szlak z Bystrej Śląskiej na Klimczok z niego na Błatnie i z niej w kierunku Ustronia

albo

z Czantorii Wielkiej na Stożek Wielki i do Istebnej?

Wielkie dzięki za jakiekolwiek informacje

AP napisał:

Nie ma sprawy. Jak coś więcej będziesz chciał się dowiedzieć to pisz. Zawsze służę pomocną dłonią na ile tylko mogę, zresztą nie tylka ja

Witam

A czy wiesz jak wyglada szlak z Bystrej Śląskiej na Klimczok z niego na Błatnie i z niej w kierunku Ustronia

albo

z Czantorii Wielkiej na Stożek Wielki i do Istebnej?

Wielkie dzięki za jakiekolwiek informacje

Klimczok [link widoczny dla zalogowanych]

Bystra Śląksa tylko rejon Bielska [link widoczny dla zalogowanych]

Brenna
[link widoczny dla zalogowanych]

Ustoń
[link widoczny dla zalogowanych]

Jak chcesz cos wiecej albo o cos innego chodzilo to napisz

Pozdrawiam!

AP napisał:

A czy wiesz jak wyglada szlak z Bystrej Śląskiej na Klimczok z niego na Błatnie i z niej w kierunku Ustronia

albo

z Czantorii Wielkiej na Stożek Wielki i do Istebnej?

Wielkie dzięki za jakiekolwiek informacje

Wcześniej (w którymś temacie) pisałem że w tych terenach dawno nie byłem i jakoś mnie tam nie ciągnie... Klimczok, Stożek jak i Czntoria zatłoczone (na Czantorię kolejka, na Szyndzielnię także a niej na Klimczok to już kawałek...). Narazie nie mogę Ci pomóc. Może się tam w najbliższym czasie wybiorę, ale jakoś nie jestem przekonany Very Happy

Sorry póki co Very Happy