Jak w prosty sposób "dobić" Leskowiec...

a jak się ugnie (w co wątpię) to może być powtórka z innych tego typu akcji - czyli Zieloni, protesty i zainteresowanie unijne. ale o ile jeszcze Rospudę argumentowano bezpieczeństwem mieszkańców Augustowa, to tutaj żadnego argumenty rozsądnego nie ma. chcą być zakonnicy bliżej nieba? zapraszamy do Miasteczka Gwiezdnego albo na Canaveral!

Słusznie! Jednak przykład Rospudy dał się niektórym we znaki. I teraz biedni politycy z marszałkiem Putrą na czele będą zachodzili w głowę co zrobić z działkami, na których mieli tyle zarobić Smile

Myślę, że również i Kościół jako wspólnota nie będzie tego tematu ciągnął. No bo i skąd wezmą na to pieniądze? Ledwo w Łagiewnikach upucyli bazylikę, a już będą następną stawiać? Ja w to nie wierzę. Wybudowanie drogi i całej infrastruktury (prąd jest ale gaz, woda, ścieki) to gigantyczna inwestycja, a gdzie tam reszta! Kościół jest już coraz biedniejszy, coraz mniej ludzi chodzi do kościoła, mniej daje na składkę, coraz mniej powołań...

Myślę, że większym problemem jest sam Jakubowski. Ten facet jest fanatycznie zakręcony jak świński ogon! Nawet jeśli mu nie wyjdzie klasztor, to jest w stanie tam namieszać i to sporo.

Piotrek napisał:

I pewnie Natury 2000.
No, ale kto się przeciwstawi TAKIEJ idei?!. Jaki urzędnik przeciwstawi się moherowej mocy.

Niestety to prawdopodobnie okaże się najważniejsze zdanie tematu. Kościół może wszystko, a jeżeli klasztor będzie imienia JP2 (bo jak że (o ile klasztorom się nadaje patronów)) to każdy argument przeciw będzie bombardowany oskarżeniami o wrogość do wiary i do naszego wielkiego rodaka. To tak jak w kalwarii nikt nie może powiedzieć żeby nie stawiali nowego pomnika papieża mimo że jeden od drugiego już dzieli tam coś 300m a koszty pomnika mają sięgnąć 100kzł (20k pomnik a reszta postument i szklana gablota!)

I nie radzę ulegać złudzeniu że jeżeli tyle osób odezwało się przeciw w jeden dzień na forum to stanowimy jakąkolwiek siłę. Mieszkańców bardzo "religijnych" tam jest dużo i poparcie dla projektu pewnie będzie miażdżące, a za tym idą politycy...

tyle że za Rospudą też stali i mieszkańcy i politycy... a jednak się udało. warunkiem powodzenia (a właściwie niepowodzenia) jest odpowiednie nagłośnienie takiej akcji

Ale jak przemawia do wyobraźni ekspresowa droga w środku bagien w porównaniu do pozornie obojętnego budynku w lesie? I to jeszcze cichych mnichów?

Dołączył: 10 Mar 2009

Pudelek napisał:

tyle że za Rospudą też stali i mieszkańcy i politycy... a jednak się udało. warunkiem powodzenia (a właściwie niepowodzenia) jest odpowiednie nagłośnienie takiej akcji

Ale za Rospudą nie stał kościół. A tak jak ktoś już napisał - z kościołem katolickim w tym kraju nikt nie będzie chciał zadzierać.

będą chcieli zadzierać ci (a przynajmniej większość tych), którzy blokowali Rospudę. a jak się zrobi chaja i włączy się KE, to będzie już ciekawie Very Happy

A co z tym gościem co to wymyślił, ma poparcie? Bo może oszołom co se gada i nikt go poważnie nie traktuje. Stoi za nim jakaś silna grupa zwolenników?

Piotrek napisał:

Stoi za nim jakaś silna grupa zwolenników?

Pewnie stoi. Grupa Łagiewnicko-Toruńska. Laughing

Ten facet jest znany w Andrychowie i obawiam się że stoi zanim dość pokażna grupa zwolenników.To jest ciekawa sprawa ,bo ja słyszałem,że na tym terenie ma powstać centrum narciarskie,a kupili to ci goście co mają ośrodek Czarny Groń.Wycięto już tyle lasu w rejonie leskowca,i nadal się wycina, że jest to całkiem prawdopodobne.A co do klasztoru to uważam ,że nie ma szans na postawienie go w tym miejscu ,to jest absurdalny pomysł,żeby nie powiedzieć nie możliwy do zrealizowania

Hmm, czy to bedzie klasztor czy centrum narciarskie to jeden h.j. I tak miejsce będzie już zupełnie stracone.

Ośrodek narciarski miał powstać, ale jak na razie nic się w tej materii nie dzieje. I dobrze! Nie ma też co ulegać pogłoskom, że ktoś coś kupił. Leskowiec i jego zbocza to tereny Lasów Państwowych, a od nich w zasadzie nie da się niczego kupić, co najwyżej wydzierżawić. Więc póki co bądźmy spokojni.

Jak o mnie chodzi to wolę klasztor niż powtórkę z Pilska czy Skrzycznego.

Skąd wiesz że to teren Lasów Państwowych? Na szczycie jak byk stoi tabliczka że teren prywatny.

Bo widziałem na mapie w nadleśnictwie. Sam wierzchołek może i jest prywatny ale stoki już raczej nie.

Na dzisiaj może i nie, ale jutro kto wie