dziwne tabliczki w beskidzie malym

czy ktos moze wie czemu w beskidzie malym wisza takie dziwne tabliczki??? nigdzie nie widzialam czegos podobnego... czym jest ow "emalkent"????. Rozumiem ze tabliczek sie nie niszczy ale te byly dla mnie lekko "niesmaczne"

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

buba napisał:

czy ktos moze wie czemu w beskidzie malym wisza takie dziwne tabliczki???

Tak, w Beskidzkie Małym poza takimi miejscami jak np. Magurka, Gaiki czy przełęcz Łysa (czyli często odwiedzanych) znajduja się właśnie takie tablice. Wytłumaczenie dlaczego się tak dzieje może być choćby takie:
- dlaczego tablice są metalowe?
ponieważ gdy takowa jest dobrze przybita i znajduje się na odpowiedniej wysokości drobni górscy złoczyńcy będą mieli problem z jej oderwaniem. Poza tym nie można jej złamać, najwyżej wygiąć (przykład: tablica na polanie Kuflowej pod Czuplem).
- dlaczego poza informacją żądaną na tablicach widnieją dodatkowo napisy "tylko dranie i bandziory niszczą i zabierają tablice" czy też "nie jesteś złym człowiekiem, nie niszcz i nie zabieraj tablic"?
- ponieważ u osoby mającej złe zamiary mają wywołać poszanowanie dla gór i wszystkiego co pomaga w poruszaniu się po nich, czyli znaki na tyczkach, kamieniach, drogowskazy, ostrzeżenia, mapy, informatory... niestety jest to zaledwie liczenie na litość ze strony idioty.

buba napisał:

nigdzie nie widzialam czegos podobnego...

Ja też nie lecz nie ma się co dziwić. W Beskidzie Małym szerzy się wandalizm. Przykład: na Przysłopie pod Czuplem (629m), gdzie łączą się szlaki z Łodygowic i Tresnej jeszcze jakiś rok temu wisiały bodaj 2 lub 3 drewniane drogowskazy - typowe, standardowe PTTKowskie. Utrzymały się może kilka tygodni i gdy następnym razem tamtędy przechodziłem wszystkie były do połowy ułamane. Po czasie pojawiły się nowe - te o których mowa i są do dziś. Z kolei na przęłęczy między Rogaczem a Czuplem także do niedawna znajdowały się drewniane tabliczki, które były usadowione na specjalnie wykrojonym, drewnianym słupie. Dziś owy słup leży gdzieś w pobliżu, a po tablicach ani śladu.

Na Czuplu jeszcze kilka tygodni temu na 3 drzewach wisiały takie oto tablice:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wszystkie identyczne. W sumie nie wiem po co aż tyle, ale obecnie pozostała tylko jedna i to w średnim stanie.

buba napisał:

czym jest ow "emalkent"????

To zakład emalierski mający swą siedzibę z Kętach. Zajmują się właśnie tworzeniem tablic, różnego rodzaju.

buba napisał:

Rozumiem ze tabliczek sie nie niszczy ale te byly dla mnie lekko "niesmaczne"

No coż. W takiej sytuacji trzeba jakoś przeciwdziałać. Tutaj mamy doczynienia z taką sytuacją, że PTTK (okręg Bielsko Biała) nie ma już albo zdrowia albo czasu albo też pienędzy na ciągłe montowanie nowych tablic na szlakach w Beskidzkie Małym. Teraz swego rodzaju opiekę nad szlakami sprawuje w\w firma. A na jakiej zasadzie działa i co z tego ma - tego nie wiadomo.

Wejdź na [link widoczny dla zalogowanych] Tam się możesz o tej firmie dowiedzieć. Swoją drogą te tabliczki, które umieściłaś na zdjęciu są grubo przesadzone, ale zwracają na siebie uwagę.

wydaje mi sie, ze jest to dobry pomysl. szlag mnie trafia jak widze te wszystkie smieci, polamane tabliczki, poprzekrecane drogowskazy.
ludzie sa straszni, nie mozna o tym zapominac.

i myslicie ze kogos kto nagminnie niszczy tablice taki napis przekona?? chyba go jeszcze rozdrazni i sprowokuje, jak sobie takie glupoty poczytaja...

buba napisał:

i myslicie ze kogos kto nagminnie niszczy tablice taki napis przekona??

Może i nie ale jak się tak przemyśli sprawę to nie ma zbyt wielu alternatyw. Nie da się montować kamer nad każdymi tablicami lub wynajdować ochroniarzy pilnująych porządku na danym terenie. Brzmi to śmiesznie, ale tak naprawdę w taki właśnie sposób przydałoby się zadziałać. A że jest to nie możliwe - będzie nadal tak samo. Na to nie ma recepty, podobnie jak chociażby na crossowców leśnych.

moze to taki eksperyment.
zobaczymy jakie beda efekty.
gorsze, lepsze, pewnie tak jak kolega wyzej napisal, bedzie tak samo.
a w ogole to czemu to sa glupoty?
szczegolnie jesli chodzi o ta pierwsza tabliczke, co w niej jest zlego?

no nie wiem..jakos po ich przeczytaniu poczulam niesmak.. tak jakby sie zjadlo nieswiezego sledzia.. jakos patrzac na nie - to nie nazwa szczytu sie wybija tylko rozpaczliwe starania aby zostaly na drzewie nawet kosztem powolywania sie na osoby ktore juz nie zyja i nie moga sie juz same bronic...robia z papieza wielkiego brata czy jak? :/
a poza tym zastanawiam sie czemu komus tak strrrrrrasznie zalezy zeby tabliczki wisialy??

bubcia te tabliczki sa takze w Slemieniu!

W sumie to też B. Mały. Jak już montować to konsekwentnie i czekać na efekt.

A logo na tych tabliczkach to niczym reklama zakladu pogrzebowego Wink

Dla mnie ten napis: jakaś prośba o nie wynoszenie tych tabliczek to już po prostu totalny szacunek dla wymyślającego

sądzę, że te tabliczki tymi napisami jeszcze bardziej będą prowokowa jakis kretynów

Ale poki co są całe Very Happy

...chyba, że tak szybko Emalkent je wymienia Wink

ciekawi mnie czy ta firma umiesciła te tabliczki tak od serca czy wystawiła fakturke vat;)