Najwyższy szczyt w Beskidzie Makowskim

Mam do was jedno pytanie.
Jak uważacie - który szczyt jest obecnie najwyższy w Beskidzie Makowskim?
Są publikacje, które wyraźnie mówią dalej o Lubomirze, a część o Jałowcu.
Stąd też mam pewien dylemat, ponieważ w Książeczce KZ KGP mówi się o Lubomirze. Nie wiem czy w obecnej sytuacji dla KGP najwyższym szczytem będzie dalej Lubomir...

KGP nie jest wyroczną w tej sprawie, to tylko lista szczytów (choc z założenia niby najwyższych w paśmach). Więc jeżeli jest w liście KGP Lubomir to do jej zdobycia on obowiązuje. Chyba, że PSK oficjlnie zmieni listę szczytów.
Co do samych klasyfikacji to jest ich sporo i szkoda sobie głowy zaprzątać myśleniem która z nich jest prawdziwsza. Co autor to inny szczyty. Ewentualnie kwestia tylko w tym, który z nich-a zarazem jego podział-będzie dla Ciebie większym autorytetem.

Widocznie ktoś wyżej postawiony zadecydował że Beskid Makowski należałoby poszerzyć o pokaźne pasmo Jałowieckie, bo przy sąsiadującym Żywieckim wypada blado pod każdym względem. Twisted Evil

A tak na poważnie dotąd nie spotkałem się z jednoznacznym stwierdzeniem by to pasmo Jałowieckie należało do grupy Makowskiego. W internecie najczęściej można znaleźć stwierdzenia, że Jałowiec należy do pasma o tej samej nazwie które z kolei mieści się w B. Żywieckim lub też Jałowiec - najwyższy szczyt pasma Jałowieckiego zaliczany niekiedy do B. Żywieckiego bądź Makowskiego... - dziękuję za takie informacje.
Nie mam w tej chwili dostępu do najnowszych map i literatury Beskidzkiej także też nic precyzyjnego powiedzieć nie mogę.
W każdym razie jest to albo jakaś wielka nowelizacja w tej kwestii i nic o tym mi bliżej nie wiadomo, albo totalne nieporozumienie i fałszywa pogłoska. Lubomir zawsze był uważany za najwyższy szczyt Makowskiego - tym samym znajdował się na liście Korony Gór PL i na dzień dzisiejszy nie widzę żadnych widocznych przesłanek aby miało się to zmienić.

Jak już kilka razy tu pisałem obecnie na egzaminach przewodnickich obowiązuje wersja Kondrackiego wg której najwyższym szczytem Makowskiego jest Jałowiec, a Lubomir znajduje sie na terenie Beskidu Wyspowego

Leszek Cichy w "Atlasie Gór Polski" twierdzi, że kwiestia ta jest sprzeczna, ale jest bardziej skłonny ku temu, że Jałowiec jest obecnie najwyższym szczytem Beskidu Makowskiego, a Lubomir leży w Beskidzie Wyspowym. Trochę dziwne te nowe podziały.

Gar napisał:

obowiązuje wersja Kondrackiego

bo przyznać trzeba, że Kondracki aurtorytetem jest. Na studiach geograficznych to jeden z głównych autorów, którego pozycje studenci muszą znać. Przynajmniej tak było za moich studenckich czasów a myślę, że i teraz tak jest. Kłopot w tym, że ksiażki, opracowania Kondrackiego, czy innych tego typu autorów, nie są powszechnie znane bądź czytane nawet wśród turystów. Zazwyczaj dominują podziały takie jak w przewodnikach turystycznych a w tych nie żadko powielane są nieaktualne wiadomości na temat srodowiska przyrodniczego; geologii, geomorfologii i.t.p.
Tak więc jak komuś zależy na dogłębnej analizie co-gdzie-w jakich granicach, powinien zagłębić się dość dobrze w literature raczej nie przewodnikową.
A jak komus zwisa do jakiego z beskidów należy to czy inne pasemko graniczne to skoda sobie zawracać głowę. Mnie osobiście jest to już obojetne, nie przejmuję się specjalnie. Z resztą do tego by rozstrzygć takie spory i niejasności trzeba mieć naprawdę rozległą i wnikliwą wiedzę z tych zagadnien zdobywaną wiele lat , inaczej jest to dyskusja laika co to przeczytał skrót filmu.

Piotrek napisał:

Ewentualnie kwestia tylko w tym, który z nich-a zarazem jego podział-będzie dla Ciebie większym autorytetem.

Jeżeli Ci Pete bardzo zależy to pozostaje zdecydowac się i oprzeć na jednym z autorów. Ja polecam Kondrackiego, mimo iż jego podział uszczupla mój rodzinny beskid Very Happy

Ze trzy lata temu chyba wyszło ostatnie, zaktualizowane wznowienie "Geografii Regionalnej Polski", w księgarniach powinno być. Moze i w bibliotekach się znajdzie.

wystarczy popatrzec i porownac kilka gór..
wezmy lubomir, lubogoszcz, strzebel ,ciecień, snieznice...wystarczy
wszystkie oprocz lubomira sa gorami wyspowymi!!!(beskid wyspowy)
lubomir...pełniej PASMO lubomira i łysiny...no wlasnie!!pasmo!!!!
w wyspowym nie wystepują pasma....

twardo jestem przekonany ze lubomir nalezy do b.średniego!!(wraz z wierzbanowska górą)
Smile

To co robimy z PASMEM Łososińskim ?

Gar napisał:

To co robimy z PASMEM Łososińskim ?

Przerzucamy na Pogórze Rożnowskie, albo Wielickie Razz

ew. tworzymy jakąś autonomię Sądeckiego Very Happy

[quote="kuba"]wystarczy popatrzec i porownac kilka gór..
wezmy lubomir, lubogoszcz, strzebel ,ciecień, snieznice...wystarczy
wszystkie oprocz lubomira sa gorami wyspowymi!!!(beskid wyspowy)
lubomir...pełniej PASMO lubomira i łysiny...no wlasnie!!pasmo!!!!
w wyspowym nie wystepują pasma....

twardo jestem przekonany ze lubomir nalezy do b.średniego!!(wraz z wierzbanowska górą)
Smile

[/quote]

W Beskidzie Wyspowym jest Pasmo Sałasza i Jaworza.
Ale też zgadzam się, że Lubomir należy klasyfikować do B. Makowskiego.

P.S. Ostatnio sporo zamieszania zrobił przewodnik rewasza zatytułowany Beskid Myślenicki.

autorytety trzeba szanowac, ale jesli ktos twierdzi, ze Lubomir lezy w Wyspowym to jest to troche ...hm ekscentryczne stwierdzenie Wink

slyszalem o kontrowersjach dotyczacych przynaleznosci Zębalowej/Zembalowej (inaczej Klimas), ale to moim zdaniem patrzac na budowe jest oczywista oczywistoscia, ze gora nalezy do Wyspowego

cóż, a ja właśnie przeczytałem na forum góry-szlaki, że najwyższym szczytem Makowskiego jest Mędralowa. Ciekawi mnie to, że według podziału z 1998 (roku śmierci autora) Mędralowa to jeszcze Żywiecki. Czyżby po Kondracki zmienił zdanie?

nota bene ta mapa według Kondrackiego potwierdza te informacje:
[link widoczny dla zalogowanych]

Może po prostu nie doczekał nowego wydania.
Ja mam wydanie z 2002, już z tym nowym podziałem. Na studiach jednak klepaliśmy po staremu. Świat się zmienia.

Widzę że temat powraca. W innym dziale był już wałkowany problem przynależności pasma Lubomira i Łysiny.
Kondracki podzielił Beskidy, a nawet całą Polskę na poszczególne regiony fizykogeograficzne. Można się z nim zgadzać lub nie, ale to on był niekwestionowanym autorytetem w tej dziedzinie. Inni podważający jego podział autorzy, robią to w odniesieniu do pojedynczych pasm górskich, czy pojedynczych regionów fizykogeograficznych. Jeśli zbierzemy opinie tych innych, to powstanie niezła sieczka. Dlatego jestem za uporządkowaniem tych kwestii i uważam, że na dzień dzisiejszy podział wg Kondrackiego jest jedynym wyborem.